Akcja Znicz 2017! Jakie będą statystyki wypadków?
Przed 1 listopada rusza policyjna akcja Znicz. Jak co roku policja wraz z pomocą innych służb, szczególnie zadba o nasze bezpieczeństwo na drogach. Ma to związek ze wzmożonym ruchem z okazji Wszystkich Świętych.
Statystyki akcji z 2016 roku – przeprowadzonej w czasie długiego, listopadowego weekendu – nie są optymistyczne. Wypadków było aż 534, ranne zostały 654 osoby, a zginęło aż 49 osób. Z roku na rok te liczby rosną. Dlatego uważajmy na siebie, pamiętajmy, że w listopadzie pogoda nas już nie rozpieszcza. A na wszelki wypadek wykupmy też odpowiednie ubezpieczenie.
Spis treści
Akcja Znicz 2017
Głównym celem akcji jest zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom drogi przed i w trakcie Święta Zmarłych. Działania policyjne związane z obchodami „Wszystkich Świętych” oraz „Zaduszek” rozpoczynają się 27 października i potrwają do 2 listopada 2017 r. Policję wesprze wojsko i straż miejska. Będą częste kontrole, podczas których funkcjonariusze sprawdzą naszą trzeźwość, prędkość, a także stan techniczny auta i sposób przewozu osób. Możemy tez spodziewać się osób, które będą kierować ruchem, rozładowując korki. Również na cmentarzach pojawią się policjanci w strojach cywilnych, aby pilnować bezpieczeństwa.
Najważniejszy rozsądek
Żadna akcja nie zastąpi jednak zdrowego rozsądku. Przede wszystkim to my musimy uważać na drodze. Nie maleje liczba osób prowadzących pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Dlatego szczególnie apelujemy do osób, które będą pasażerami – nie pozwólcie kierowcy wsiąść za kółko, jeśli wiecie, że mógł niedawno spożywać alkohol. Sprawdzajmy też nasze auta, zwłaszcza, gdy wybieramy się w dłuższą podróż na rodzinne groby. Najważniejsze, aby hamulce były sprawne, ale i tak trzymajmy odpowiednią odległość od auta przed nami. W listopadową pogodę nie trudno o poślizg. Także droga hamowania będzie dłuższa. Najlepiej jest wyjechać odpowiednio wcześniej, aby uniknąć korków, a tym samym prawdopodobieństwa kolizji.
Będą częste kontrole, podczas których funkcjonariusze sprawdzą naszą trzeźwość, prędkość, a także stan techniczny auta i sposób przewozu osób.
Ubezpieczenie
Jesteśmy w stanie zadbać o siebie w drodze na cmentarz. Ale nie odpowiadamy za innych, nieraz skrajnie nieodpowiedzialnych kierowców. Dlatego dobrze mieć ubezpieczenie, o którym niestety często zapominamy. W wypadku ktoś może zginąć albo ulec na tyle poważnym obrażeniom, że potrzebna będzie wielomiesięczna rehabilitacja. Skąd wziąć pieniądze? Odpowiednio dobrane ubezpieczenie zapewni nam odszkodowanie właśnie na takie cele.