Aktualne ceny nawozów

26 października 2023, Sławomir Głuszek

fot. Adobe Stock

Aktualne ceny nawozów utrzymują się na takim poziomie, że rolnicy coraz częściej podejmują decyzję o ograniczaniu ich zakupów. W obecnej sytuacji nawet możliwe spadki cen nawozów niewiele by pomogły, bo niskie ceny skupu ziemiopłodów zdecydowanie nie pokrywają kosztów ich produkcji. A ostatni tydzień przyniósł wzrosty cen. Jakie są obecnie ceny nawozów w kraju?

Aktualne ceny nawozów to m.in. pokłosie postpandemicznego odbicia gospodarczego, które pociągnęło za sobą wzrost zapotrzebowania na paliwa kopalne, w szczególności na gaz ziemny. A ten jest najważniejszym surowcem służącym do wytwarzania nawozów azotowych. Skutkiem była niespotykana wcześniej wysokość cen nawozów. Jednakże obecnie ceny nawozów na globalnych rynkach, w przeciwieństwie do polskiego, są stabilne.

Spis treści

Reklama

Koszty produkcji a ceny nawozów azotowych

Kurczące się dochody gospodarstw rolnych sprawiły, że rolnicy stali się wrażliwi na ceny zakupu nawozów. I to pomimo spadku cen w pierwszej połowie 2023 roku. Według raportu Rabobanku okazuje się, że koszty produkcji amoniaku i mocznika w Europie „poprawiły się”, ale nadal są podwyższone. Wynika to między innymi ze zmiennej dynamiki cen gazu ziemnego, które powodują, że konieczny okazuje się import amoniaku. Jednakże obecny rok jest spokojniejszy dla rynku nawozów niż rok 2022. Według analizy banku w 2024 r. nastąpi wzrost zużycia nawozów o blisko 5%.

Jakie czynniki globalne wpływają na aktualne ceny nawozów?

Jednym z czynników wpływających na ceny nawozów będzie zima. W miarę jej zbliżania się, w Europie rośnie niepewność na rynku gazu ziemnego. Związana z tym jest niepewność co do kosztów produkcji nawozów azotowych i ich podaży na rynkach. Z drugiej strony podaż surowców i nawozów potasowych jest duża. Rośnie również rynek fosforanów.

Jednakże jednym z najważniejszych zagrożeń na horyzoncie może być wpływ obecnych konfliktów na globalne rynki nawozów. Przykładem jest Izrael, który jest ważnym dostawcą fosforanów i odpowiada za 3% globalnego eksportu potasu. Obecny konflikt w tym kraju może spowodować skoki cen. Ponadto może on zniechęcić operatorów statków do zbliżania się do śródziemnomorskiego portu Aszdod, powodując opóźnienia i dodatkowe koszty logistyczne. Jednak pomimo potencjalnego ryzyka, wpływ konfliktu na rynki nawozów na tym etapie jest marginalny.

Tymczasem w Niemczech rolnicy kupują coraz mniej nawozów

Aktualne ceny nawozów są znacznie wyższe niż przed kryzysem energetycznym. Jednocześnie gwałtownie spadły ceny zbóż. Skutkiem tego maleją przychody rolników, którzy kupują zatem mniej nawozów. I zmieniają swoje strategie zakupowe. Zużycie samych nawozów azotowych zmniejszyło się o 55 procent w ciągu ostatnich ośmiu lat. W przypadku nawozów fosforowych spadek wyniósł ponad 60 procent, zaś w przypadku nawozów potasowych prawie 50 procent.

Przyczyną tego faktu są nie tylko ceny środków produkcji. Okazuje się, że głównym powodem są wymagania nałożone przez nowe rozporządzenie w sprawie stosowania nawozów. Na niektórych obszarach dawki nawozów zmniejszono o 20 procent w celu ochrony środowiska. Oczywiście ma to konsekwencje dla plonów, jakości i przychodów. Do tego dochodzą poważne zakłócenia rynku spowodowane przez skutki koronawirusa, wysoką inflację i wojnę na Ukrainie.

W Polsce wzrośnie produkcja nawozów azotowych

W zakładach ANWILU we Włocławku finału dobiega budowa trzeciej linii do produkcji nawozów azotowych. Dzięki temu zwiększy się o 50% wytwarzanie nawozów, które wzrośnie z ok. 974 tys. do 1461 tys. ton rocznie. Jednocześnie inwestycja w minimalnym stopniu wpłynie na środowisko, ponieważ zastosowana innowacyjna technologia pozwoli na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 99 proc. Oprócz instalacji produkcyjnej zbudowano magazyny do sezonowania wyrobów przed ich konfekcjonowaniem. W ramach inwestycji powstały też nowe elementy infrastruktury do produkcji kwasu azotowego.

Dzięki temu przedsięwzięciu zwiększy się portfolio nawozów firmy o cztery nowe produkty: saletrę gruboziarnistą, saletrosiarczan amonu, saletrzak z siarką i saletrzak z magnezem. Większa podaż nawozów zagwarantuje stabilność ich dostaw na rynek, a tym samym wpłynie na wzrost bezpieczeństwa żywnościowego Polski.