ASF: kolejny protest
Po raz kolejny hodowcy trzody chlewnej z Podlasia organizują dziś protest. W miejscowości Woroniec, pomiędzy Białą Podlaską z Międzyrzecem będą blokować drogę.
Najpierw w jedną, potem w druga stronę i tak na okrągło. Spacer po przejściu dla pieszych to zdaniem rolników z Podlasia jedyny sposób na zwrócenie uwagi rządu i mediów na trudną sytuację hodowców trzody chlewnej. Producenci czują się oszukani, bo w sprawie – zapowiadanego przez MRiRW – interwencyjnego skupu trzody chlewnej z terenu zagrożonego wystąpieniem Afrykańskiego Pomoru Świń nie dzieje się nic. Co więcej – jak mówią – nic się nie dzieje w sprawie redukcji liczby dzików, a właśnie to jest główną przyczyną rozprzestrzeniania się w Polsce ASF.
– Bomba nadal tyka, nikt bowiem nie wykonał rozporządzenia Ministra Rolnictwa, które zakładało odstrzał 41 tys. dzików na ścianie wschodniej. Nośnikiem choroby jest dzik – przekonuje Sławomir Izdebski, szef rolniczego OPZZ.
Na razie efektem protestu są ogromne korki na drodze krajowej numer 2. Rolnicy przepuszczają samochody co mniej więcej 20–30 min.