Biegunka u prosiąt i cieląt: jak z nią walczyć?
Biegunka jest powszechnym problemem nękającym zarówno hodowców trzody chlewnej, jak i bydła. Choć nie można jej całkowicie zlikwidować, to jednak istnieje kilka sposobów, które ograniczą ryzyko jej występowania, a w przypadku choroby znacząco skrócą czas leczenia.
Wśród chorób cieląt i prosiąt biegunka jest jedną z tych, z którymi regularnie muszą zmagać się hodowcy. Wiąże się z nią nie tylko problem dostosowania właściwego leczenia, ale i strat finansowych. Należy też liczyć się z kosztem opłacenia weterynarza oraz zakupu odpowiednich środków. Przede wszystkim zwierzę dotknięte biegunką traci na wadze, przez co jego wartość drastycznie spada.
Spis treści
Zrozumieć problem
Przyczyn zachorowalności u zwierząt może być kilka. Najczęstszym powodem jest zmiana diety wywołana odstawieniem młodych od matki. Problemy mogą pojawić się także, kiedy zwierzę zmienia właściciela i automatycznie przechodzi na inną niż dotychczas karmę.
Choroba powoduje uszkodzenie kosmków jelitowych w przewodzie pokarmowym. Składniki pokarmowe gorzej się wchłaniają, a co za tym idzie zwierzęta wolniej rosną, gdyż ich organizmy nie są w stanie wykorzystać wszystkich składników podawanych im w karmie. W dodatku nadmierna utrata wody może przyczynić się do odwodnienia, spadku odporności, a w najgorszych przypadkach nawet śmierci.
Ważna profilaktyka
O tym, że pomieszczenia, w których trzymane są zwierzęta, należy utrzymywać w czystości, nie trzeba nikogo przekonywać. Ważne jest odkażanie obory, by wyeliminować nadmiar wilgoci, sprzyjający powstawaniu niebezpiecznych mikroorganizmów. Można jednak zrobić zdecydowanie więcej.
Najczęściej wywołują ją bakterie, które są powikłaniem po biegunkach konwencjonalnych, do których przyczynia się np. zła dieta.
– Wielu przypadkom biegunki zapobiega się choćby przez podawanie odpowiednich preparatów. Polecam ich stosowanie na ok. 2–3 dni przed planowaną zmianą, a więc odstawieniem zwierzęcia od matki lub jego sprzedażą – doradza Jarosław Matuszewski, lekarz weterynarii z Piły.
Innym sposobem jest podawanie zakwaszaczy do mieszanek paszowych zwierząt. Obniżają one bowiem pH w żołądkach, przez co zmniejszają ryzyko wystąpienia problemów, takich jak chociażby omawiana biegunka.
Jeśli to możliwe, specjaliści zalecają również naturalny poród. Do organizmu cielaka lub prosięcia trafiają wówczas naturalne składniki odpornościowe, jakich nie otrzyma podczas cesarskiego cięcia.
A jednak choroba
Biegunka u prosiąt i cieląt jest zjawiskiem znanym od dawna.
– Najczęściej wywołują ją bakterie, które są powikłaniem po biegunkach konwencjonalnych, do których przyczynia się np. zła dieta. Leczenie nie jest długie – trwa od jednego dnia do tygodnia – tłumaczy lek. wet. Matuszewski.
W pierwszej kolejności należy chore zwierzę odseparować od reszty, by nie doprowadzić do rozprzestrzenienia się choroby. Dobrze też, jeśli w kojcach nie przebywa jednocześnie zbyt wiele zwierząt.
Dawniej rolnicy radzili sobie z chorobą przez podawanie zwierzętom ziół i zbóż, m.in. palonego jęczmienia. Obecnie wielu z nich wciąż składnia się do używania środków na naturalnej, ziołowej bazie. Niektórzy praktykują też podawanie węgla medycznego. Biegunka leczona jest także środkami mającymi w składzie enroflokacynę, chlorowodorek oksytetracykliny i inne.
Mimo że biegunka jest chorobą powszechną, nie należy jej bagatelizować i jeśli pojawią się jakiekolwiek niepokojące objawy, warto niezwłocznie udać się do weterynarza, który dobierze najlepszy i najbardziej skuteczny sposób leczenia.
Zobacz koniecznie: Jak można zapobiegać biegunkom prosiąt?
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!