Ceny cieląt rosną. Czy taka sytuacja się utrzyma?

Wyraźnie wzrasta zainteresowanie cielętami. Ceny cieląt idą w górę, i import też rośnie! Skutek: są problemy z zakupem cieląt. 

Cena średnia zakupu bydła wg MPC po wzroście w pierwszym tygodniu maja,  stopniowo spadała w kolejnych dwóch tygodniach maja.

Jak mówi Jacek Pisula, członek zarządu Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego:  Spora jest podaż bydła dorosłego, wywołana zmniejszonym eksportem.  Jego cena jest stabilna.

Tabela: Ceny żywca wołowego rzeźnego

Dane: ZSRiR MRiRW

Ceny różnego bydła

Ceny są różne za różne bydło, jak twierdzi Józef Wojewódzki, rolnik spod Sokołowa Podlaskiego, członek zarządu Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego:

 – W przypadku rynku komercyjnego do tej pory mogliśmy obserwować nadpodaż żywca, szczególnie buhajków, których to cena WBC oscylowała w granicach 13 zł. Sytuacja jednak zaczyna się odwracać z uwagi na szczyt prac polowych wykonywanych przez rolników, którzy odkładają decyzje o sprzedaży bydła na  późniejszy okres, a co nie jest obojętne dla ubojni, które to muszą wywiązywać się z tygodniowych planów ubojów. To w efekcie powoduje zwiększenie cen w celu zachęcenia producentów do sprzedaży bydła.

Co z cenami buhajków

Cenę buhajków potwierdza Jacek Pisula, członek zarządu Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego: Z kolei buhaje do 24 miesięcy mają najlepsze ceny. Na rynku buhaj klasa „O” kosztuje 12,50-12,60 zł cena WBC.

– Niesłabnącym popytem a zarazem stabilną ceną cieszą się jałówki rzeźne w klasie półtuszy R oraz wyższej, za które to bardzo często ubojnie oferują ceny wyższe niż za buhajki – mówi Józef Wojewódzki.

Tabela:  Zakupione* bydło rzeźnego w ubojniach w kraju

*Cena zakupu jest to cena netto zapłacona dostawcom bydła za dostarczony do rzeźni pełnowartościowy żywiec wołowy na bazie franco zakład czyli wraz z kosztami transportu dostawcy jak i rzeźni jeśli poniosła ona koszty transportu związane z zakupem żywca. Cena ta zawiera również wszelkie dodatkowe płatności (premie, nagrody itp.) niezależnie.

Źródło: ZSRIR – MRiRW

Stabilna sytuacja finansowa producentów mleka  oraz względnie wysoka cena surowca powodują deficyt krów przeznaczonych do ubojów które to są eksploatowane do granic możliwości a nie przeznaczane na remont stada – powodując utrzymywanie się od dłuższego czasu stabilnej wysokiej ceny –  Józef Wojewódzki. 

Rosnący popyt a ceny cieląt

Importuje się najwięcej cieląt. Wynika to ze szczególnego zainteresowanie kupujących cielętami. Zainteresowanie produkcją bydła zwiększyło się wśród małych gospodarstw, bo do posiadanych 20 szt. obowiązują dopłaty. Na obszarach występowania ASF również wzrasta  zainteresowanie kupnem cieląt ze względu na przechodzenie z produkcji trzody chlewnej na produkcję bydła. To powoduje, że ceny cieląt rosną –  mówi Jacek Pisula

Są problemy z zakupem cieląt do 8 miesięcy

Są problemy z zakupem cieląt, do 8 miesięcy (80-90 kg). Odkąd rozpoczęły się dopłaty na zakup bydła i więcej gospodarstw produkuje wołowinę.  Jest mało cieląt dobrej jakości- wysokomięsnych  a  HF jest dużo – mówi Tomasz Rosiński, który  hoduję bydło opasowe od 19 lat, mam 160 szt.  bydła i 75 ha ziemi i jest członkiem Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.

Generalnie popyt na cielęta rośnie, bo ceny cieląt zależą od popytu. Jednym z powodów, dla których tak się dzieje jest ustanowienie nadzwyczajnej pomocy dostosowawczej dla producentów mleka i rolników w innych sektorach hodowlanych. Przypominamy, że kwota pomocy jest uzależniona od wieku jałówki (od 6 miesięcy do 18 miesięcy) od 1000 do 2500 zł. Za zakup buhaja natomiast przypadać będzie 4000 zł.

Zainteresowanie produkcją bydła zwiększyło się wśród małych gospodarstw

– Na początku roku ceny wyhamowały i cena jałówki wynosiła 10 zł WBC, potem 12 zł w/ż,   a teraz wzrosły do 17-18 zł w/ż.  Teraz dobry cielak kosztuje 17-20 zł w/ż więc jest to cena „z górnej półki”-  mówi Tomasz Rosiński.

Pobudzanie eksportu

W 2016 r. polski eksport żywca wołowego, mięsa, podrobów i przetworów wołowych wyniósł 423,7 tys. ton w wadze produktu i był o 2,1% mniejszy niż w roku poprzednim. Jego wartość spadła o 3,2% do 1326,2 mln EUR między innymi z powodu niższych cen transakcyjnych.

Wartość polskiego eksportu żywca wołowego, mięsa, podrobów i przetworów wołowych w 2016 r. spadła o 3,2% do 1326,2 mln EUR w porównaniu do 2015 r. między innymi z powodu niższych cen transakcyjnych.

Jest to możliwe, gdy UE zwiększy eksport do krajów trzecich. Ważna też jest cena i jakość polskiej wołowiny. Jest to tzw. konkurencyjność rynkowa. Atutem może być zaakceptowanie Polski, jako kraju, gdzie produkcja jest zdrowa, bo nie występuje BSE. Te wszystkie pozytywne uwarunkowania pobudzania eksportu są bardzo ważne. Rośnie bowiem zainteresowanie produkcją bydła mięsnego, pobudzane działaniami rządu, min chodzi tu o dotacje na zakup młodego stada w celu zmiany profilu produkcji z mlecznej na mięsną. ( mój artykuł) Zresztą ceny eksportowe wołowiny z ras mięsnych, a przede wszystkim QMP są wyższe niż np. rzeźnych  krów.

Zgodnie z prognozą USDA ceny męskiego dorosłego bydła i krów zwiększą się o odpowiednio o 1,25% i 1,73% (do 375,8 EUR/100 kg i 272,6 EUR/100 kg).