Ceny diesla rosną. Dlaczego rolnicy tankują go coraz więcej?
Mimo iż ceny diesla rosną oraz pomimo zmian, które mają uczynić rolnictwo bardziej przyjaznym dla środowiska, z roku na rok polscy rolnicy spalają coraz więcej oleju napędowego. Zużywają także więcej paliw ciekłych. Spada natomiast zużycie węgla. Jak praktyki rolników mają się do założeń Europejskiego Zielonego Ładu?
Polskie rolnictwo się zmienia. Zmieniają się również sposoby produkcji. Ponadto w ostatnich latach ogromny wpływ na rolnictwo miała pandemia covid-19 oraz atak Rosji na Ukrainę. Co jednak ciekawe zapotrzebowanie polskich rolników na energie od lat pozostaje niemal takie same.
Spis treści
Zapotrzebowanie na energię — na stałym poziomie od lat
Tak wynika z najnowszych danych opublikowanych w roczniku „Rynek środków produkcji dla rolnictwa”. Jego autorzy piszą, iż w 2021 r. zużycie energii w polskim rolnictwie zmalało jedynie o 0,2% w porównaniu z rokiem 2020. Warto dodać, iż zarówno ceny diesla, jak i energii w ostatnich latach wzrosły.
Trzeba też dodać, iż najnowsze dane opublikowane pod koniec czerwca przez IERiGŻ dotyczą lat 2017–2021.
Jeśli zaś porównamy zużycie energii ogółem w latach 2017–2021 okaże się, że zmalało ono nieznacznie, bo tylko o 1,0%. W tym czasie zużycie paliw ciekłych zwiększyło się o 10,3%, gazowych — o 9,0%, a energii elektrycznej — o 6,7%. Zaś zużycie paliw stałych zmalało o 18,7% — w tym węgla kamiennego energetycznego o 34,5%.
Polski rolnik „schodzi” z węgla
W 2021 r. rolnicy zużyli o wiele mniej węgla niż rok wcześniej i w latach poprzednich. Najnowsze informacje pokazują, że zużycie węgla kamiennego energetycznego w 2021 r. spadło o 19,3%.
Jak to zużycie wyglądało w ostatnich latach?
- W 2017 r. rolnicy zużywali 1 mln 480 tys. ton tego surowca.
- Natomiast w 2021 r. było to już tylko w okolicach 1 mln ton.
Jeśli zaś chodzi o węgiel brunatny, to w 2017 r. zużywali 100 tys. ton tego surowca. Natomiast w 2021 r. już tylko 20 tys. ton.
Ta zmiana związana jest ze stopniowym ograniczaniem zużycia paliw kopalnych na rzecz bardziej przyjaznych środowisku źródeł energii. W 2021 r. całkowity spadek zużycia paliw stałych wyniósł 3,6%.
Czytaj także: Odpowiednie przygotowanie kombajnu do żniw. Co jest niezbędne?
Ceny diesla rosną, i jego zużycie wzrasta
Jednak, jak wynika z najnowszych informacji, najwięcej energii polscy rolnicy wytwarzają z paliw ciekłych. W 2021 r. zużycie paliw ciekłych wzrosło o 1,4% w porównaniu z 2020 r. Jaka była tego przyczyna? Przede wszystkim wpływ miało większe zużycie oleju napędowego oraz lekkiego oleju opałowego.
Mimo że w rolnictwie coraz częściej można spotkać rozwiązania proekologiczne, okazuje się, że rolnicy od lat zwiększają zużycie szkodliwego dla środowiska oleju napędowego. W 2017 r. zużyli oni 1 mln 980 tys. ton diesla. Zaś w 2021 r. było to już 2 mln 200 tys. ton.
Dla porównania zużycie benzyny utrzymuje się od 2017 r. na poziomie około 1 tys. ton rocznie.
W 2021 r. zwiększyło się także zużycie oleju napędowego w stosunku do powierzchni uprawy.
Na 1 ha UR zużyto średnio 178,4 l oleju napędowego wobec 175,7 l rok wcześniej. Natomiast jego zużycie w przeliczeniu na 1 ha zasiewów i upraw trwałych zwiększyło się z 231,6 do 235,2 l — czytamy w opracowaniu Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Dlaczego rolnicy tankują więcej, kiedy ceny diesla rosną?
Wśród przyczyn zwiększenia się zużycia oleju napędowego w 2021 r., naukowcy z IERiGŻ wymieniają przede wszystkim zwiększenie popytu. Wystąpiło ono po zniesieniu ograniczeń pandemicznych. Zaś w latach wcześniejszych notowany znaczny wzrost użycia oleju napędowego „należy wiązać m.in. ze zwiększonym popytem na olej napędowy pochodzący z legalnych źródeł” — piszą analitycy.
Ponadto wzrost zużycia diesla wiąże się ze zwiększeniem ilość ciągników o większej mocy, które go potrzebują. Według GUS przeciętna nominalna moc ciągnika w 2013 r. wynosiła 42,5 kW, zaś w roku 2020 — 46,9 kW.
Prognozy na przyszłość
Badacze prognozują, iż w kolejnych latach nakłady energii w rolnictwie prawdopodobnie pozostaną na stosunkowo stabilnym poziomie. Najprawdopodobniej będziemy obserwować powolny spadek zapotrzebowania na energię.
Wprawdzie zużycie paliw stałych nadal może maleć, oczekuje się jednak dalszego wzrostu zużycia paliw ciekłych i gazowych. Wzrost zużycia paliw ciekłych w rolnictwie będzie jednak z pewnością łagodzony wdrażaniem energooszczędnych i niskoemisyjnych technologii produkcji, co będzie szczególnie istotne w aspekcie realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ) — czytamy w opracowaniu IERiGŻ.
Wpływ mogą mieć również rosnące ceny energii i ceny diesla oraz innych paliw. Rolnicy będą musieli je oszczędzać.
Polska również musi spełnić założenia EZŁ. Dlatego będzie zobowiązana zadbać o dalsze ograniczenia poziomu emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. A także osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050. Z tego powodu niezbędne będzie stopniowe przechodzenie z paliw kopalnych na zrównoważone i niskoemisyjne źródła energii.
Czytaj również: Czy produkcja rzepaku w Polsce się opłaca?
Źródło: IERiGŻ
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
jak to dlaczego? bo mamy więcej eko silników z dpfem. zobacz ile paliwa idzie na dopalanie spalin. im nowszy ciągnik tym więcej pali. to samo jest w autach.