Ceny jabłek – sadownicy mają powody do radości

Choć tegoroczne zbiory jabłek są niższe niż w ubiegłym roku, sadownicy raczej nie mają powodów do zmartwień. Ceny jabłek zarówno konsumpcyjnych, jak i przemysłowych są dobre i utrzymują tendencję wzrostową.

W analogicznym okresie ubiegłego roku ceny jabłek utrzymywały się na drastycznie niskim poziomie. Powodem były przede wszystkim wysokie zbiory i zbyt duża podaż owoców na rynku. W tym roku sadownicy mogą spać spokojnie. Oczywiście, tylko ci, których sady przetrwały wiosenne przymrozki.

W kwietniu i w maju wiele kwitnących już jabłoni straciło kwiaty w wyniku mrozu. Inne nie zostały zapylone przez pszczoły, które powstrzymywały się od oblotów podczas kiepskiej pogody. W wiosennych przymrozkach najbardziej ucierpiały stare odmiany jabłoni, między innymi Jonagold, Idared, Cortland i Lobo – właśnie tych jabłek jest obecnie na rynku najmniej. Dobrze natomiast poradziły sobie Ligol, Gala, Gloster i Champion.

2-3 zł za kilogram deserowych

Sadownicy, których jabłka w tym roku nie ucierpiały, mogą liczyć na dobre ceny jabłek deserowych.

– Według prognoz tegoroczne zbiory jabłek ukształtują się na poziomie 2,3-2,6 mln ton. Choć to o milion ton mniej niż w ubiegłym roku, nadal Polska jako producent będzie numerem jeden w Europie. Jabłek na rynku na pewno nie zabraknie – podaje Małgorzata Skoczewska z Rynku Hurtowego Bronisze. – Ceny jabłek w ofercie hurtowej są zróżnicowane w zależności od odmiany i wahają się od 30 do 45 zł za skrzynkę. W przeliczeniu na kilogramy sadownicy dostają od 2 do 3 zł za kilogram.

To o wiele więcej niż w poprzednim roku, gdzie za kilogram jabłek deserowych sadownicy dostawali około 1 zł.

Ceny jabłek w tym roku zadowalają sadowników

Ceny jabłek w ofercie hurtowej są zróżnicowane w zależności od odmiany i wahają się od 30 do 45 zł za skrzynkę. W przeliczeniu na kilogramy sadownicy dostają od 2 do 3 zł za kilogram. (fot. Pixabay)

Ceny jabłek przemysłowych dążą do złotówki

W górę pną się również ceny jabłek przemysłowych. – Ceny rosną praktycznie z tygodnia na tydzień – mówi Jan Domański, sadownik z Sętala (woj. warmińsko-mazurskie). – Na początku września przetwórnia płaciła 70 groszy za kilogram jabłek, co i tak było ceną o wiele wyższą niż w zeszłym roku. Aktualnie płacą już 85 groszy za kilogram. Ale jak na razie w punktach skupu jabłek nie ma dużo, stąd być może te wysokie ceny.

Aktualnie średnie ceny jabłek przemysłowych w skali kraju kształtują się na poziomie 80 groszy. Nie wiadomo jednak, czy tendencja wzrostowa się utrzyma. Za kilka dni, pod koniec września, rozpoczną się główne zbiory jabłek deserowych. Na rynku pojawią się też jabłka gorszej jakości. Trudno więc przewidzieć, jakie będzie to miało przełożenie na ceny w skupach.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *