Ceny nawozów mineralnych – czy w 2017 roku będą stabilne?

Zwiększa się zapotrzebowanie na nawozy mineralne na krajowym rynku. Jednocześnie występuje nadpodaż z powodu importu tańszych nawozów ze Wschodu. Jakie będą ceny nawozów mineralnych w 2017 r.? Dla agrofaktu wypowiadają się eksperci.

Większe zapotrzebowanie na nawozy mineralne

ocenia ceny nawozów mineralnych

mgr inż. Arkadiusz Zalewski Zakład Badań Rynkowych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ)

Poprawa opłacalności stosowania nawozów mineralnych w sezonie 2016/17 prawdopodobnie przyczyni się do wzrostu popytu na nawozy – prognozuje mgr inż. Arkadiusz Zalewski Zakład Badań Rynkowych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ). Z jego analiz wynika, że  poziom nawożenia mineralnego w sezonie 2016/17 wzrośnie prawdopodobnie do ok. 135 kg NPK/ha użytków rolnych, tj. o 1,5% w porównaniu z sezonem 2015/16.

Czy rynek nawozów mineralnych cierpi na nadpodaż?

Na rynku nawozów mineralnych ma miejsce nadpodaż. Wynika ona między innymi z braku wzrostu dochodów rolników – mówi dr Wojciech Olejniczak, dyrektor Działu Biznesu Agro Alior Bank.

Jak przedstawiają się ceny nawozów mineralnych względem zbóż?

Od 2012 r. nawozy mineralne systematycznie drożeją względem zbóż. Głębszy spadek cen skupu zbóż niż cen nawozów mineralnych w 2016 r. spowodował, że ich wzajemne relacje ponownie pogorszyły się – mówi mgr A. Zalewski z IERiGŻ. Z jego analiz wynika, że w 2016 r. na zakup 1 kg NPK należało przeznaczyć równowartość średnio 5,9 kg pszenicy wobec 5,7 kg w 2015 r. i 5,6 kg w 2014 r. Gorsze były również relacje cen nawozów wapniowych do cen zbóż. Na zakup 1 kg CaO należało przeznaczyć w 2016 r.  równowartość 2,0 kg pszenicy wobec 1,8 kg w 2015 r.

Większy import nawozów mineralnych

zużycie vs ceny nawozów mineralnych

© agrofakt.pl

W ostatnich latach wartość importu nawozów mineralnych przewyższała wartość eksportu. Przyczyniała się w ten sposób do powstania ujemnego salda w handlu zagranicznym tymi produktami. W 2015 r. wartość eksportu wzrosła o 12,4% do 715 mln euro, podczas gdy import zwiększył się o 9,5% do 756 mln euro. W 2016 r., pod wpływem m.in. spadku cen nawozów, wartość eksportu zmalała o 22,8% do 552 mln euro, a importu o 5,9% do ponad 711 mln euro. W rezultacie ujemne saldo powiększyło się z 41 mln euro w 2015 r. do 159 mln euro w 2016 r. – wynika z danych IERiGŻ.

Kierunki i struktura importu i eksportu

Nawozy mineralne w 2016 r. eksportowane były głównie do: Niemiec, Czech i Wielkiej Brytanii. Najważniejszymi dostawcami były natomiast kraje WNP, w tym głównie Rosja i Białoruś, ale także Niemcy – informuje A. Zalewski z IERiGŻ.

olejniczak komentuje jakie będą ceny nawozów mineralnych

dr Wojciech Olejniczak, dyrektor Działu Biznesu Agro Alior Bank.

Odnotowano wzrost importu nawozów azotowych z: Rosji, Ukrainy i  Niemiec. Nawozy importowane z kierunku wschodniego są tańsze od polskich odpowiedników o 15-20% – mówi dyr. W. Olejniczak z Alior Bank.

Z analiz A. Zalewskiego z IERiGŻ wynika, że w ub.r. w eksporcie dominowały jednoskładnikowe nawozy azotowe, które stanowiły blisko 60% udziału w wartości wywozu. Udział nawozów wieloskładnikowych wyniósł niespełna 36%. Pozostałe 4% eksportu stanowiły jednoskładnikowe nawozy fosforowe i potasowe. W imporcie udział nawozów wieloskładnikowych wyniósł 37%, potasowych 33%, a azotowych 30%.

Prognoza cenowa dla rynku nawozów mineralnych w Polsce jest stabilna dr W. Olejniczak z Alior Bank

Stabilne ceny nawozów mineralnych na świecie

Od 2012 r. do końca 2016 r. na rynku światowym utrzymywały się spadkowe tendencje cen nawozów mineralnych związane z obniżkami cen gazu. Dla przykładu w grudniu ub. r. mocznik przeciętnie był o ponad połowię tańszy wobec jego maksymalnych notowań z połowy 2012 r., zaś superfosfat potrójny o ok. 45% – wynika z analiz PGŻ BNP Paribas.

M. Skrzypczak ocenia ceny nawozów mineralnych

Marta Skrzypczyk, ekspert w Departamencie Analiz Ekonomicznych, Sektorowych i Rynków Rolnych, Bank BGŻ BNP Paribas

Od początku bieżącego roku ceny na rynku światowym zaczęły się stabilizować, z lekką tendencją wzrostową – mówi Marta Skrzypczyk, ekspert w Departamencie Analiz Ekonomicznych, Sektorowych i Rynków Rolnych, Bank BGŻ BNP Paribas. Z jej analiz wynika, że w kwietniu br. średnie ceny fosforanu amonu były wyższe o 16% wobec grudnia 2016 r. oraz o 2% wobec kwietnia 2016 r. Z kolei ceny mocznika były zbliżone do ubiegłorocznych, choć jeszcze w I kwartale br. były wyższe ze względu na duży popyt zgłaszany przez Chiny i Brazylię.

Ceny nawozów w kolejnych miesiącach prawdopodobnie będą zbliżone do notowań z 2016 r., lub niewiele wyższe.

M. Skrzypczyk z BGŻ

Od 5 lat na rynkach światowych ma miejsce systematyczny spadek cen nawozów fosforowych, potasowych i azotowych. Wynika to z nowych inwestycji w takich państwach jak: Egipt, Katar i Iran. Jednocześnie notujemy globalną stagnację popytu nawozów związaną z realizowanym w Chinach „planem 0%”, polegającym na braku wzrostu zużycia nawozów mineralnych po 2020 r. Do globalnej stagnacji przyczynia się również ograniczenie subsydiów do nawozów mineralnych w Indiach – analizuje dr W. Olejniczak z Alior Bank.

Biorąc pod uwagę relatywnie niskie ceny płodów rolnych na rynkach światowych, duże zapasy zbóż i soi, a także mniejsze zapotrzebowanie na nawozy oczekuje się, że w 2017 r. ceny nawozów mineralnych pozostaną stabilne – prognozuje M. Skrzypczyk z BGŻ.

W ubiegłym roku ceny spadały

średnioroczne ceny nawozów mineralnych

W 2016 r. średnioroczne ceny nawozów mineralnych w Polsce były przeciętnie o 4,0% niższe niż rok wcześniej. Najbardziej w tym okresie zmalały ceny nawozów azotowych, np. saletry amonowej o 9,0%, saletrzaków o 7,9%, a mocznika o 7,5%. W przypadku pozostałych nawozów mineralnych spadki cen nie przekroczyły 3%. Relatywnie najtańszymi nawozami mineralnymi w 2016 r. w przeliczeniu na czysty składnik, były: sól potasowa, na zakup której należało przeznaczyć 4,4 kg pszenicy, mocznik (5,2 kg pszenicy) i fosforan amonu (5,5 kg pszenicy). Do relatywnie najdroższych nawozów zaliczały się: superfosfat granulowany (7,4 kg pszenicy), saletrzak (6,6 kg pszenicy) oraz superfosfat potrójny (6,5 kg pszenicy) – wynika z analiz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ).

W pierwszym półroczu 2016 r. spadki cen były niewielkie, jednak w trzecim kwartale spadek popytu przyczynił się do wyraźnych posezonowych obniżek – mówi A. Zalewski z IERiGŻ. Z jego analiz wynika, że w rezultacie ceny w grudniu ub. r. były niższe średnio o 7,8% niż przed rokiem, przy czym najbardziej zmalały ceny nawozów azotowych, tj. średnio o 11,2%. Analityk podkreśla, że spadki cen pozostałych nawozów mineralnych były mniejsze. Nawozy wieloskładnikowe potaniały w większym stopniu niż jednoskładnikowe nawozy fosforowe i potasowe.

nawóz mineralny

W minionym roku ceny nawozów mineralnych były o ok. 4% niższe niż rok wcześniej

W minionym roku ceny nawozów mineralnych były niższe o ok. 4% w porównaniu rok do roku (r/r), W pierwszym czterech miesiącach br. zanotowano wzrost cen nawozów. Miał on charakter sezonowy wynikający ze wzrostu popytu na nawozy. Prognoza cenowa dla rynku nawozów mineralnych w Polsce jest stabilna – podsumowuje dr W. Olejniczak z Alior Bank.

Czy w tym roku ceny nawozów mineralnych w kraju będą stabilne?

Krajowy rynek nawozów jest mocno powiązany z rynkiem światowym, więc i w Polsce obserwuje się podobne tendencje o jakich wcześniej wspomniałam odnośnie światowego rynku – mówi M. Skrzypczyk z Banku BGŻ BNP Paribas.

Stabilne ceny nawozów mineralnych

Poprawa opłacalności stosowania nawozów mineralnych w sezonie 2016/17 przyczyni się do wzrostu popytu na nie – mówi A. Zalewski z IERiGŻ

Powierzchnia zasiewów zbóż jest zbliżona do ubiegłorocznej. Ceny skupu nie zachęcają do dużych inwestycji, wobec czego nie przewidujemy dużego ożywienia na rynku nawozów w tym roku. Tym samym ich ceny w kolejnych miesiącach prawdopodobnie będą zbliżone do notowań z 2016 roku lub jedynie niewiele wyższe – prognozuje M. Skrzypczyk, ekspert Banku BGŻ BNP Paribas.

– W 2017 r. zwiększony popyt na nawozy, wyższe ceny nawozów w handlu światowym oraz rosnące koszty produkcji i transportu w związku z drożejącymi surowcami energetycznymi mogą sprzyjać podwyżkom cen – podsumowuje A. Zalewski z IERiGŻ. – Czynnikiem stabilizującym ceny będzie prawdopodobnie dalszy stopniowy wzrost dostaw, głównie za sprawą zwiększonego importu – dodaje.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *