Ceny rzepaku – aktualne notowania według KZPRiRB
Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych optymistycznie widzi tegoroczne zbiory. Na stronach Zrzeszenia widnieją ceny rzepaku pokazujące aktualne notowania czarnego złota. Przewiduje się, że zbiory rzepaku w tym roku mogą osiągnąć nawet 3,5 miliona ton.
Dobrą wiadomość dla rolników ma także Adam Stępień, Dyrektor Generalny Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju. – „Branża olejarska jest w stanie przerobić w całości polski rzepak, gdyby zbiory przekroczyły szacowany pułap nawet 3,5 mln ton nasion”. Dobra cena, dobre plony i rynek zbytu – tego właśnie potrzeba rolnikom.
Spis treści
Stan przedżniwny w ocenie prezesa
O sytuację na plantacjach rzepaku Agrofakt.pl zapytał Juliusza Młodeckiego, prezesa KZPRiRB. Jak się okazuje prognozy są optymistyczne, ale… ceny rzepaku i aktualne notowania mogą sprawić niespodziankę!
– Jesteśmy u progu żniw. U nas (północna część kujawsko-pomorskiego) zaczną się na dobre za jakieś dwa tygodnie. Rzepaki wyglądają nieźle, chociaż susza wiosenna w różnych miejscach dała o sobie znać. Na polach jest mozaika, tam gdzie słabsza gleba, tam rzepak jest przypalony. Generalnie mamy milion sześćdziesiąt pięć tysięcy hektarów zasianych rzepakiem, czyli najwięcej w historii. Szacujemy, że zbierzemy w tym roku 3,4mln – 3,5mln ton. Prognozujemy, że zbiory nie będą najgorsze, a sytuacja wbrew niektórym prognozom nie wygląda katastrofalnie. Myślę, że będą to przeciętne zbiory, ale zważywszy na powierzchnię zasiewu, to suma zbiorów osiągnie 3,5 mln ton. Wszystko zależy od tego, jakie będą ostatnie dni wegetacji. Jeśli nie będzie gwałtownych upałów to oczywiście masa 1000 nasion podniesie plon.
A ceny rzepaku i aktualne notowania?
Nastroje rolników
Generalnie nastawienie rolników jest umiarkowanie optymistyczne. Ceny rzepaku i aktualne notowania są wciąż wysokie, chociaż plony raczej nie będą rekordowe. Jak już wspomniano rolnicy w tym roku obsiali rzepakiem rekordową powierzchnię. W opinii Juliusza Młodeckiego – Rynek jest w tej chwili tak rozchwiany, że najlepszą rekomendacją jest nie sprzedawanie zbiorów bezpośrednio po żniwach. Każdy rolnik rzecz jasna musi uwzględnić swoje położenie. Zalecam śledzenie sytuacji rynkowej przed podjęciem decyzji. Nie bez wpływu jest oczywiście napływ surowca z Ukrainy. On się kiedyś rozejdzie po Europie i Świecie. W chwili obecnej destabilizuje sytuację w kraju przynajmniej w krótkookresowym horyzoncie czasowym.
Z pewnością nie jest dla nikogo niespodzianką, że na słabszych glebach przy tej pogodzie plony będą niższe i tam też wcześniej zaczną się zbiory.
Ceny rzepaku i aktualne notowania
Jeśli chodzi o ceny rzepaku i aktualne notowania prezes zaleca odwiedzić stronę internetową Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych. Można tam sprawdzić, jakie są notowania na sierpień, czy bezpośrednio po zbiorach. W tej chwili ceny spadły i są w granicach 3000 – 3100 zł/t. –Myślę, że ta cena nieco wzrośnie, gdy rynek oleistych zostanie podliczony na świecie. Trzeba jednak pamiętać, że każda prognoza jest obarczona błędami. Tocząca się wojna ma duży wpływ na rynek oleistych i trzeba na bieżąco obserwować sytuację przed podjęciem decyzji o sprzedaży – prognozuje Juliusz Młodecki.
Na zakończenie przytaczamy podsumowanie sytuacji w branży rzepakowej wg prezesa Juliusza Młodeckiego:
- Po pierwsze mamy rekordową powierzchnię zasiewów.
- Po drugie mamy bardzo rozchwianą sytuację rynkową, ale ceny utrzymują się na wysokim poziomie.
- Wreszcie doradzam wstrzymanie sprzedaży plonów bezpośrednio po żniwach.
Jak widać ceny rzepaku i aktualne notowania na rynku napawają optymizmem mimo spodziewanych raczej przeciętnych zbiorów.
Więcej na temat cen płodów rolnych w sekcji ceny płodów rolnych.
Czytaj także: Ceny pszenicy – prognozy 2022 r. Dowiedz się więcej!
