Ceny w świętokrzyskim: rzepak w górę, pszenica kiepsko

W woj. świętokrzyskim, podobnie jak w innych regionach kraju, żniwa przebiegają ze sporymi przestojami. Powodem jest oczywiście pogoda, przede wszystkim ulewne deszcze, które opóźniają wyjazd kombajnów w pola. Wraz z upływem czasu spadają również ceny ziarna.
Z każdym deszczem rolnicy coraz bardziej załamują ręce. Nie tylko dlatego, że prace się opóźniają, ale też z powodu stale osłabiającej się jakości ziarna. A ta przekłada się bezpośrednio na ceny w skupach, które w woj. świętokrzyskim i tak są na dosyć niskim poziomie w porównaniu z północnymi regionami kraju.
Tegoroczne ziarno nie jest najlepszej jakości. W porównaniu ze zbożem przywożonym przez rolników w ubiegłym roku, pszenica jest zdecydowanie drobniejsza i ma gorsze parametry jakościowe.
– Na dość dobrym poziomie są obecnie ceny rzepaku, w zależności od jakości ziarna można obecnie uzyskać cenę od 1650 do 1680 zł/t – mówi pracownik punktu skupu zboża i roślin strączkowych w Kielcach. – Za pszenicę konsumpcyjną płacimy aktualnie 580 zł. Cena waha się dosyć często, jednak w najbliższym czasie nie przewidujemy jej wzrostu. Tegoroczne ziarno nie jest najlepszej jakości. W porównaniu ze zbożem przywożonym przez rolników w ubiegłym roku, pszenica jest zdecydowanie drobniejsza i ma gorsze parametry jakościowe.
Za pozostałe zboża w skupach w woj. świętokrzyskim można otrzymać:
- pszenica paszowa: 550 zł/t;
- żyto: 450 zł/t;
- jęczmień: 460 zł/t;
- owies nagi: 800 zł/t;
- owies w łusce: 460 zł/t.
