Choroby brzoskwiń skutecznie odparte
Sadownicy uprawiający drzewka brzoskwiniowe dobrze wiedzą, że kluczowa dla zdrowia drzew i dobrych zbiorów jest odpowiednio wcześnie zastosowana ochrona przed patogenami chorobotwórczymi. Poniżej prezentuję w jaki sposób plantatorzy zabezpieczają się tak by żadne choroby brzoskwiń występujące w naszych sadach nie wyrządziła większej szkody drzewkom oraz owocom.
Przemysław Prusinowski, sołtys Sierzni w woj. łódzkim, posiada sad na obszarze ponad 1 ha, w którym uprawia takie odmiany brzoskwiń jak: Kandor, Harnaś, Harken, Rogal Dee, Inka czy Saturn. Stara się jeszcze przed sezonem zabezpieczyć sad przed chorobami.
Spis treści
Jak zabezpieczyć się przed patogenami
– W zeszłym roku zarówno brzoskwinie odmiany Harrow Diamond jak i nektarynki w naszym sadzie zaatakował mączniak oraz kędzierzawość liści brzoskwini – mówi Prusinowski.- Objawy chorobowe kędzierzawości były widoczne głównie na liściach, wczesną wiosną. Liść zmieniał barwę na kolor czerwono-karminowy, a w miejscu rozwoju choroby wyraźnie grubiał i następnie stawał się kruchy, pofałdowany i poskręcany.
Drzewa zaatakowane przez choroby brzoskwiń i słabo chronione są bardziej osłabione, w związku z tym słabiej plonują. W następnym roku późno wchodzą w okres spoczynku, co może prowadzić do ich przemarznięć zimą.
Chemiczne zwalczanie chorób atakujących drzewa brzoskwini
Choroba | Terminy zabiegów i uwagi |
Choroby kory i drewna | Zabezpieczać rany bezpośrednio po cięciu i innych uszkodzeniach kory poprzez smarowanie pastami ochronnymi przyspieszającymi zabliźnianie |
Rak bakteryjny drzew pestkowych | Opryskać fungicydami miedziowymi w okresie nabrzmiewania pąków i w okresie opadania liści |
Parch brzoskwini | Opryskiwać bezpośrednio po kwitnieniu |
Brunatna zgnilizna drzew pestkowych | Brzoskwinie opryskiwać po kwitnieniu, w przypadku długotrwałych opadów wykonać 3-4 zabiegi co 10-14 dni. |
Kędzierzawość liści brzoskwini | Zabiegi chemiczne wykonać w okresie od opadania liści do nabrzmiewania pąków |
Mączniak prawdziwy brzoskwini | Zabiegi rozpocząć od końca kwitnienia, następne wykonać co 7-10 dni w przypadku dużego nasilenia choroby. |
– Liście pokrywały się szarym nalotem – zarodnikami grzyba – dodaje Prusinowski. – Porażone były też młode liście, pędy, kwiaty i zawiązki owocowe. Porażone kwiaty i zawiązki owoców opadały, a pędy podobnie jak i liście, były zniekształcone, grube i z czasem zamierały. Część drzew w czerwcu całkowicie zrzuciła liście. Owoce porażone kędzierzawością były zaschnięte i skorkowaciałe a ich skórka pękała. Zauważyłem tez zamieranie drzew w wyniku przemarznięcia – mówi Prusinowski.
Choroby brzoskwiń atakują – wskazana ochrona chemiczna
W bieżącym sezonie, w okresie wczesnowiosennym, sadownicy dokonywali ochrony chemicznej sadu.
– W fazie przed pękaniem pąków zastosowałem na mączniaka i kędzierzawość fungicydy miedziowe, w temperaturze powyżej 6 stopni Celsjusza uważając by środki dokładnie pokryły powierzchnię kory – twierdzi Zbigniew Szymczuk z woj.Świętokrzyskiego. – Zabieg taki ograniczył źródło infekcji już na następny rok oraz zabezpieczył równocześnie drzewa przed rakiem bakteryjnym. Przy okazji oprysków usunąłem i zniszczyłem porażone liście.
Wielu sadowników wykonało kilka oprysków drzew środkami zawierającymi skuteczne substancje aktywne.
– Pryskałem drzewa preparatami zawierającymi substancję aktywną tiofanat metylowy, sól disodowomiedziową, a także dolistnie mocznikiem – wylicza zabiegi Marek Smarzewski z woj. Kujawsko-Pomorskiego. – Te zabiegi spowodowały, że w tym roku, pomimo częstych nagłych deszczy i burz, choroby brzoskwiń nie były problemem, a zbiory będą co najmniej takie jak w roku 2016, a w niektórych odmianach nawet lepsze.
Z srebrzystością liści jest duży problem
Uprawiający ponad 25 lat brzoskwinie Wojciech Sołdecki z woj. Mazowieckiego ma również inne problemy.
– W tym roku na skutek burz i gwałtownych wiatrów dużo gałęzi w moim sadzie połamało się i dodatkowo uszkodziło gałęzie sąsiednich drzew. Drzewka brzoskwiniowe w moim sadzie są już dość stare a dodatkowo rozsadzone są gęsto – nawet poniżej 3 metrów pomiędzy rzędami tak, że w razie silnych wiatrów straty są znaczne – mówi Sołdecki.
W sadzie Sołdeckiego podobnie sporym problemem zarówno w roku 2016 jak i w roku obecnym będzie srebrzystość liści. W związku z takim doświadczeniem, choroby brzoskwiń są jednym z większych problemów sadownika.
– Srebrzystość liści spowodowała w moim sadzie pojawiała się po nagłych mrozach w styczniu – przestrzega Sołdecki. – Liście na całym drzewie zmieniały barwę na srebrzystą. Potem następowało szybkie obumieranie gałęzi oraz odpadanie kory. Podobnie może by także w tym roku.
Choroba niszczyła całe drzewka i nie ma na nią właściwie żadnego dobrego środka zapobiegawczego. Jedyną metodą usuwanie drzew silnie porażonych i następnie ich palenie.
– W kilku przypadkach udało mi się uratować drzewa zaatakowane przez patogen srebrzystości – takich przypadkach rany po wyciętych konarach zasmarowywałem pastą nie zwierającą fungicydów – mówi sadownik.
Można skutecznie walczyć z kędzierzawością liści
Jedną z bardziej niebezpiecznych chorób atakujących brzoskwinie jest kędzierzawość liści. Jest to także najczęściej spotykaną chorobą w sadach brzoskwiniowych. Sadownicy zwracają uwagę na terminową ochronę bo tylko taka może uratować drzewka przed atakiem choroby.
– Jeżeli choroba mocno atakuje często dochodzi do porażenia wierzchołków pędów, które są nienaturalnie zgięte. Kwiaty w wyniku infekcji szybko zamierają i opadają. Na porażonych owocach pojawiają się drobne rany i przebarwienia skórki, o odcieniu żółtym bądź karminowym. Owoce opadają lub dojrzewają przedwcześnie, nie osiągając wielkości i smaku właściwych dla danej odmiany. Możliwe jest powtórne zakażenie wierzchołków pędów jesienią.
Sadownicy starają się przeciwdziałać chorobie stosując różnorakie metody.
– Z chorych drzew usuwam porażone liście i wycinam pędy – mówi Marek Smarzewski. – Jednak przede wszystkim stosuję chemiczne zwalczanie kędzierzawości w okresie od opadnięcia liści do fazy nabrzmiewania pąków. Fungicydy miedziowe stosuję jesienią oraz na przedwiośniu, natomiast dodynowe – tuż przed i w trakcie nabrzmiewania pąków gdy temperatura jest powyżej 6°C.
W zależności od nasilenia choroby brzoskwiń oprysk sadownicy wykonują raz lub dwa razy. Ilość cieczy roboczej dostosować do wielkości drzew tak, aby oprysk pokrył wszystkie części korony.
– Co również ważne, do opryskiwania nie należy używać bardzo zimnej wody, ponieważ ma to znaczny wpływ na skuteczność zabiegu. Kluczowy jest także wybór właściwego stanowiska do sadzenia drzewek – radzi doradca sadowniczy Piotr Nowakowski.
Sadownicy muszą pamiętać, że drzewka brzoskwiń posadzone na nieodpowiednim stanowisku i w niewłaściwej glebie, będą chorowały, nie wydadzą owoców, a czasem nawet mogą całkowicie obumrzeć. Ze względu na silny i intensywny wzrost, drzewa mają również wysokie wymagania pokarmowe i wymagają corocznego nawożenia. Tylko zachowanie tych zaleceń będzie skutkowało dobrym stanem zdrowotnym drzew i bogatym plonem w czasie zbiorów.