Chowacze w rzepaku: wyzwanie dla plantatorów!

Straty w plonach rzepaku ozimego spowodowane przez szkodniki wynoszą według Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych od 10 do 50%, a w skrajnych wypadkach nawet do 100%.  Jest to obok chorób powodowanych przez grzyby oraz wirusy największe wyzwanie, przed jakim stoją plantatorzy rzepaku. Wśród nich często wskazywane są chowacze w rzepaku. Jak więc powinno odbywać się zwalczanie szkodników w tych uprawach?

Najważniejszymi szkodnikami rzepaku wiosną są: chowacze łodygowe (chowacz brukwiaczek, chowacz czterozębny) oraz słodyszek rzepakowy. Po bardzo wczesnym pojawieniu się na przedwiośniu chowacza brukwiaczka, na plantacje nalatuje chowacz czterozębny, z którym równocześnie pojawiają się pierwsze chrząszcze słodyszka rzepakowego.

Uszkodzenie i osłabienie roślin przez szkodniki powoduje zwiększenie ryzyka porażeń przez inne patogeny, głównie grzyby, co może być przyczyną całkowitego zniszczenia plantacji.

Katarzyna Bryk, ŁODR

– Straty w plonie spowodowane żerowaniem chowaczy w rzepaku mogą prowadzić do znacznego obniżenia potencjału plonowania. Uszkodzenie i osłabienie roślin przez szkodniki powoduje zwiększenie ryzyka porażeń przez inne patogeny, głównie grzyby, co może być przyczyną całkowitego zniszczenia plantacji. Dlatego tak ważna jest ochrona przed insektami upraw rzepaku – wyjaśnia Katarzyna Bryk, główny specjalista ds. zbóż i oleistych w ŁODR w Bratoszewicach.

Chowacz w rzepaku? Problemy ze szkodnikami łodygowymi

Pojawia się zatem pytanie, jak poradzić sobie z atakującymi jesienią i wiosną rzepak szkodnikami.

– Systematyczna lustracja plantacji pozwala na uchwycenie momentu nalotu szkodników, określenie ich liczebności i progu szkodliwości oraz podjęcie decyzji o oprysku. Dobrze dobrany zabieg to ochrona nie tylko plantacji, ale także i środowiska naturalnego oraz możliwość zmniejszenia nakładów finansowych na redukcję strat spowodowanych nalotem szkodników – twierdzi Grzegorz Klusek, doradca rolny w ŚODR w Modliszewicach.

chowacz w rzepaku wyktyty żółtym naczyniem

Chowacze złapane do żółtego naczynia w uprawie rzepaku. (fot. AgroFoto.pl, użytkownik: yacenty)

 

Straty w plonach rzepaku ozimego wywołane przez wszystkie szkodniki oceniane są na 15 do 50%, a niekiedy mogą być przyczyną całkowitego zniszczenia plantacji.

Grzegorz Klusek, ŚODR

– Największe zagrożenie ze strony szkodników występuje wiosną. Rośliny wchodzą w okres intensywnego rozwoju zwiększa się ich masa zielona, w związku z czym przykładowy chowacz w rzepaku ma swobodne miejsce do żerowania, dotyczy to także innych szkodników. Straty w plonach rzepaku ozimego wywołane przez wszystkie szkodniki oceniane są na 15 do 50%, a niekiedy mogą być przyczyną całkowitego zniszczenia plantacji. Jak tylko rusza wiosenna wegetacja, chwilę później rozpoczyna się nalot chowacza brukwiaczka oraz chowacza czterozębnego – wyjaśnia Grzegorz Klusek.

– Wiosną pogoda nie zawsze pozwala wykonać zabieg insektycydowy ze względu na występujące w tym okresie niskie temperatury. To właśnie niska temperatura sprawia, że większość dostępnych insektycydów w tym okresie nie jest skuteczna – dodaje Marta Strzelecka-Berek, Kierownik ds. Produktów Rolniczych Sumi Agro Poland. – Odpowiedzią na ten problem jest nasz nowy produkt Inazuma 130 WG. Zawiera ona w swoim składzie aż 2 substancje czynne (acetamipryd i lambda-cyhalotryna ). Inazuma działa powierzchniowo, wgłębnie i systemicznie, zwalczając większość nalatujących na plantację szkodników. Substancje czynne zostały dobrane tak, by produkt błyskawicznie zabijał szkodniki, a jednocześnie działał długotrwale, chroniąc rzepak przed kolejnymi nalotami, również mieszanymi. Co ważne, Inazuma 130 WG działa już od 5°C i jest odporna na zmywanie – dodaje.

Okres początku kwitnienia rzepaku to czas nalotów chrząszczy słodyszka rzepakowego. Największe straty powstają podczas wczesnych nalotów, jeszcze na zamknięte pąki kwiatowe. Chrząszcze wgryzają się do nich, by dostać się do pyłku. Uszkodzone pąki usychają i odpadają, czego wynikiem są przerzedzone kwiatostany i w dalszej perspektywie nieregularnie rozłożone łuszczyny. Także larwy słodyszka odżywiają się pyłkiem, ale nie wyrządzają większych strat.

szkodniki rzepaku - galasy

W utworzonych na jesieni na korzeniach galasach znajdują się larwy chowacza galasówka. (fot. AgroFoto.pl, użytkownik: kamilc017)

Wiosną jako pierwsze na plantacji pojawiają się larwy chowacza galasówka, które znajdują się na korzeniach w utworzonych na jesieni galasach, później będziemy mogli znaleźć również chowacza brukwiaczka.

Z uwagi na rokroczne temperatury pojaw tego ostatniego szkodnika jest zauważalny już w pierwszej połowie marca. W trakcie wzrostu roślin można zaobserwować charakterystyczne skrzywienie pędu w kształcie litery S. Uszkodzone w ten sposób łodygi rzepaku najczęściej pękają po przymrozkach lub obfitych opadach, zwiększając ryzyko porażenia przez choroby – głównie suchą zgniliznę krzyżowych, zgniliznę twardzikową i szarą pleśń.

 Podobne objawy towarzyszą żerowaniu w rzepaku larw chowacza czterozębnego z tą różnicą, że uszkodzony pęd rośnie prosto, jednak wolniej niż rośliny nie zaatakowane przez tego chrząszcza – wyjaśnia Katarzyna Bryk.

zwalczanie szkodników rzepaku - słodyszek

Największe straty powodowane przez słodyszka powstają podczas wczesnych nalotów, jeszcze na zamknięte pąki kwiatowe.  (fot. AgroFoto.pl, użytkownik: kwiapa)

Zwalczanie szkodników rzepaku: szkodniki łuszczynowe

W ostatnich latach obserwuje się wzrost zagrożenia ze strony wymienionych szkodników łuszczynowych, takich jak chowacz podobnik czy pryszczarek kapustnik. Za najważniejsze przyczyny zwiększenia zagrożenia insektami uznaje się wzrost średnich temperatur dobowych, jako efekt zmian klimatycznych, który powoduje wydłużanie się okresów nalotów chowacza podobnika oraz wzrost liczby pokoleń pryszczarka z 23 do 45 w sezonie, oraz specyfikę nowych odmian rzepaku. Już od wschodów rzepak jest atrakcyjnym źródłem pożywienia dla licznych szkodników.

Musimy również pamiętać, że chrząszcze chowacza podobnika masowo będą pojawiać się w rzepaku już z początkiem kwitnienia, gdy temperatura powietrza wzrasta do 18°C. Po zimowaniu w wierzchniej warstwie gleby pod ściółką chrząszcze przelatują na pąki kwiatowe, a samice żerują przed kopulacją i składają jaja w młodych łuszczynach. Wewnątrz łuszczyny żeruje tylko jedna larwa. Samo żerowanie larwy nie powoduje jednak bezpośrednio wielkich szkód, choć potrafi zniszczyć do 5 zalążków.

Jeżeli natomiast chodzi o pryszczarka, to dużo poważniejszy problem powstaje, gdy larwa opuści łuszczynę w celu przepoczwarczenia w glebie. Przez powstały otwór może dostać się woda i spowodować gnicie nasion.

Zabieg należy stosować w momencie wyraźnego przekroczenia przez słodyszka rzepakowego progu ekonomicznej szkodliwości, w czasie wystąpienia najbardziej wrażliwej na uszkodzenia fazy rozwoju rośliny i przy najniższym ryzyku zatrucia pszczół i innych gatunków owadów pożytecznych.

Grzegorz Klusek, ŚODR

Ponadto wzrost temperatury powietrza sprawia, że na plantacjach w rzepaku ozimym pojawiają się chowacze łodygowe. Wykonanie zabiegu w odpowiednim momencie, zmniejsza ryzyko strat wywołanych przez te szkodniki.

Najskuteczniejszym sposobem zwalczania chowaczy w rzepaku jest wykonanie zabiegu insektycydowego. O terminie jego wykonania decyduje wcześniej przeprowadzony monitoring plantacji (np. z wykorzystaniem żółtych naczyń) oraz przekroczenie progu szkodliwości przez szkodniki.

– Zabieg należy stosować w momencie wyraźnego przekroczenia także przez słodyszka rzepakowego progu ekonomicznej szkodliwości (1 chrząszcz na roślinie – BBCH 50–52, 3–5 chrząszczy na roślinie – BBCH 53–59 [dane pochodzące z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu]), w czasie wystąpienia najbardziej wrażliwej na uszkodzenia fazy rozwoju rośliny i przy najniższym ryzyku zatrucia pszczół i innych gatunków owadów pożytecznych – dodaje Grzegorz Klusek.

szkodniki zwalczane przez preparat Inazuma

Szkodniki zwalczane przez preparat Inazuma 130 WG.

Zarówno słodyszka, jak i chowacze w rzepaku można zwalczać, stosując preparaty zawierające związki aktywne z grup pochodnych neonikoynoidów, insektycydów fosforoorganicznych czy pyretroidy, które paraliżują system nerwowy insektów oraz powodują ich natychmiastową śmierć.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.8 / 5. Liczba głosów 5

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *