Alert: Chowacze w rzepaku? Wystarczy żółta miska
Jak sprawdzić liczebność chowaczy i innych szkodników bez drogich gadżetów? Podpowiadamy – wystarczy żółta miska.
Nie wszyscy rolnicy dysponują nowoczesnymi gadżetami przygotowanymi specjalnie do badania liczebności szkodników w uprawie rzepaku. Jak sobie poradzić, gdy nie mamy specjalnych żółtych naczyń?
– Nie są potrzebne specjalistyczne naczynia, tak naprawdę wystarczą żółte miski – mówi dr Anna Tratwal z Zakładu Metod Prognozowania Agrofagów i Ekonomiki Roślin w Instytucie Ochrony Roślin PIB w Poznaniu. – Dbajmy tylko o to, aby były kolorem jak najbardziej zbliżone do koloru kwiatów rzepaku. Warto zrobić małe otworki w pobliżu krawędzi, żeby tędy przelewała się woda, a nie wypływała górą.
Warto też pamiętać o tym, żeby wodę zmiękczyć.
Nie są potrzebne specjalistyczne naczynia, tak naprawdę wystarczą żółte miski.
– Najlepiej wlać kroplę, dosłownie kroplę mało pachnącego płynu do mycia naczyń – mówi pani doktor. – Z praktyki najlepszy jest zwykł Ludwik, bo najsłabiej pachnie. Chodzi o to, żeby zapach nie odstraszył szkodników.
Warto też pamiętać, żeby żółte miski podnosić wraz ze wzrostem łanu.
– Można zrobić konstrukcję o kwadratowej podstawie z nawierconych listewek lub kątowników i podnosić wsporniki coraz wyżej, na wysokość góry łanu – wyjaśnia dr Anna Tratwal. – Niektórzy stosują trójnogi przeznaczone do kwiatów domowych, można postawić naczynie wyżej na cegłach. Każdy pomysł dający stabilne wsparcie dla naczynia jest dobry. Gdy konstrukcje są solidne można je wykorzystywać przez wiele lat.
Warto też pamiętać, żeby żółte miski podnosić wraz ze wzrostem łanu.
O czym jeszcze warto pamiętać? Instytut Ochrony Roślin PIB zaleca:
- żółte naczynia ustawić ok. 20 m w głąb plantacji, licząc od brzegu pola, a na dużej powierzchni rzepaku naczynia należy ustawić na każdym brzegu pola zawsze na wysokości wierzchołków roślin
- kontrola naczyń powinna się odbywać regularnie o tej samej porze dnia, najlepiej w południe. Należy przeliczyć złowione chrząszcze i usunąć je z pojemnika. Zabieg należy wykonać, gdy w ciągu kolejnych 3 dni średnia liczba chrząszczy w jednym żółtym naczyniu wyniesie około 10 szt. – dla chowacza brukwiaczka, a 20 szt. dla chowacza czterozębnego.
– Zabieg chemiczny przeciwko chrząszczom przeprowadza się na ogół bardzo wcześnie, zaraz po nalocie na plantacje rzepaku, jeszcze przed składaniem jaj przez chrząszcze, na podstawie progu szkodliwości – zalecają pracownicy IOR PIB w Poznaniu. – Kilka dni po zabiegu,szczególnie przy ciepłej pogodzie, należy wznowić kontrolę liczebności chrząszczy w celu ustalenia potrzeby drugiego zabiegu.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!