Chwasty lecznicze: czy są korzyści z zachwaszczenia?
Zastanawialiście się kiedyś, czy pożyteczne chwasty istnieją? Mniszek lekarski, pokrzywa, szczaw i wiele innych roślin powszechnie uważanych za chwasty ma też właściwości lecznicze. Niektórzy uznają je za prawdziwy przysmak i traktują niemal po królewsku. Jak w takim razie odczarować złą sławę leczniczych chwastów i jak się z nimi obchodzić, by nie stać się ofiarą zemsty czarownicy?
Najprostsze rozróżnienie chwastów i roślin pożytecznych mówi, że obecność tych pierwszych z punktu widzenia rolników, leśników, a nawet rybaków jest niepożądana. W związku z tym chwastami mogą być nawet… ziemniaki, które wyrosły w zbożach jarych.
Spis treści
Chwasty są wszędzie
Najczęściej rosną na polach, łąkach i pastwiskach. Największe zagrożenie stanowią gatunki jednoliścienne i te wystające ponad łan rośliny uprawnej. Nie jest też tajemnicą, że utrudniają one uprawę roślin. Stwarzają również problemy z dosuszeniem oraz oczyszczeniem zbiorów. Prof. dr hab. Kazimierz Adamczewski z Instytutu Ochrony Roślin Państwowego Instytutu Badawczego mówi wprost: – Spośród wszystkich czynników powodujących straty w plonie od 40% do nawet 50% wynika z pojawienia się na polach uprawnych chwastów. Czy w takim razie w pożyteczne, chwasty lecznicze to mit?
Oswoić wroga
Chwasty lecznicze właściwie uprawiane mogą stać się prawdziwymi sprzymierzeńcami człowieka. Nie od dziś wiadomo bowiem, że są silną bronią przeciw wielu chorobom, a dobrze przygotowane mogą stanowić prawdziwą ozdobę stołu. Mało tego, chronią inne rośliny. – Zioła uprawiać można praktycznie na każdym rodzaju gleby – od bardzo suchych do regularnie zalewanych – wyjaśnia Mirosław Angielczyk, właściciel firmy zielarskiej Dary Natury. Chwasty lecznicze można więc uprawiać wszędzie.
Od naszych chęci zależy natomiast, czy zdecydujemy się na założenie własnego ogródka zielnego, zbiór bezpośrednio na łące, czy uprawę tych roślin również na sprzedaż. Okazuje się bowiem, że z tej ostatniej możliwości rodzimi plantatorzy korzystają stosunkowo chętnie – jak podają różne źródła, nawet 20% światowej produkcji ziół pochodzi z Polski.
Chwasty lecznicze
Najbardziej rozpowszechnionym „chwastem” o szerokim zastosowaniu leczniczym jest popularna pokrzywa. Znana jest przede wszystkim ze swoich efektów w leczeniu anemii. Podnosi też odporność organizmu i pomaga w pokonywaniu infekcji. Chętnie sięgają też po nią osoby pragnące oczyścić swój organizm z toksyn. Najlepszą kuracją jest picie 3–4 łyżek świeżo wyciśniętego soku z majowych pokrzyw, rozcieńczonego wodą. Żeby jednak przyniosła oczekiwany efekt, podobnie jak w przypadku wielu innych ziół, sok należy pić przez minimum trzy tygodnie.
Liście i korzeń mniszka lekarskiego działają oczyszczająco i moczopędnie. Najczęściej wykorzystywane są przy leczeniu braku apetytu i niestrawności. Natomiast po popularny szczaw często sięgają chorzy na grypę, astmę czy zapalenie oskrzeli. Jako że pobudza on również trawienie, jest stosowany także dla usprawnienia pracy wątroby i woreczka żółciowego.
Cenny sojusznik
Pożyteczne chwasty mogą pomóc nie tylko utrzymać dobre zdrowie, ale i stają się sprzymierzeńcem w uprawie innych roślin. Wiele z nich, np. oset polny czy mniszek lekarski, przyciągają pożyteczne owady – naturalnych wrogów wielu szkodników. Gnojówka zrobiona z pokrzywy sprawdza się np. przy zwalczaniu mszyc. Wieloletnie „chwasty” o długich korzeniach spulchniają ponadto glebę w głębszych warstwach i pobierają z niej substancje pokarmowe.
Środki ostrożności
Korzystając z dobroczynnej mocy, jaką mają chwasty lecznicze, należy jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Przede wszystkim nigdy nie zbierajmy roślin, które zostały wcześniej spryskane. Szczególnie w przypadku świeżych liści pokrzywy – okres jej zbioru pokrywa się z czasem, kiedy najczęściej stosowane są opryski. Dobrze jest też pamiętać, że długotrwałe, nieskonsultowane z lekarzem stosowanie ziół może mieć dla zdrowia skutki odwrotne do zamierzonych. Zawarte w roślinach substancje czynne mogą zatem prowadzić nie tylko do rozstroju żołądka, ale też przyczynić się m.in. do poronienia. W przypadku leczniczej siły chwastów sprawdza się więc zasada złotego środka.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!