Cielę po narodzeniu – praktyczne wskazówki pielęgnacyjne
Cielę jest w pierwszym okresie po urodzeniu całkowicie zależne od matki. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że troska o zdrowie cielęcia powinna rozpoczynać się już w okresie wysokiej cielności krowy, która jest matką cielęcia.
Przed urodzeniem cielęcia kluczowa jest długość okresu zasuszenia matki przyszłego cielaka.
Należy bezwzględnie przestrzegać, aby okres zasuszenia trwał 6-8 tygodni. W okresie tym krowy należy utrzymywać w średniej kondycji ciała oraz podawać paszę treściwą od trzeciego tygodnia przed spodziewanym ocieleniem, rozpoczynając od 1 kg i zwiększając co tydzień o 1 kg.
Prawidłowe żywienie krowy w okresie zasuszenia zapewnia także dobry stan zdrowia gruczołu mlekowego, który w istotny sposób wpływa na jakość wydzielanej siary
Najlepszą paszą objętościową dla krów zasuszonych są zielonki w okresie wegetacyjnym, zaś w okresie żywienia oborowego kiszonki z traw w mieszance z roślinami motylkowatymi. Tak żywione krowy będą miały pełne pokrycie zapotrzebowania m.in. na witaminę A i E oraz karotenoidy. Zwłaszcza niedobór karotenoidów i witaminy A sprzyja występowaniu biegunek u cieląt.
Odporność nowourodzonych cieląt na schorzenia zwiększa stosowanie dodatku do diet dla krów zasuszonych odpowiednich mieszanek mineralno-witaminowych, przeznaczonych na okres wysokiej cielności.
Spis treści
Prawidłowe żywienie i częste błędy
Od sposobu żywienia krowy przed porodem zależy jakość i skład siary wydzielanej po porodzie. Jeśli będziemy żywić krowy prawidłowo, wówczas koncentracja w siarze ciał odpornościowych (immunoglobulin) będzie wysoka. Prawidłowe żywienie krowy w okresie zasuszenia zapewnia także dobry stan zdrowia gruczołu mlekowego, który w istotny sposób wpływa na jakość wydzielanej siary.
Cielęta rodzą się bardziej odporne wówczas, gdy krowa przebywa co najmniej 3 tygodnie przed ocieleniem w pomieszczeniu, w którym ma odbywać się poród. Wówczas organizm krowy nabywa odporności na te rodzaje drobnoustrojów, które występują w otaczającym je środowisku.
W opiece nad krowami i cielętami najczęściej popełnia się następujące błędy:
- żywienie krów niezgodne z zapotrzebowaniem, zwłaszcza w końcowym okresie laktacji i wysokiej cielności,
- brak oddzielnych pomieszczeń do porodu (51% porodów odbywa się w pomieszczeniach nieodpowiednich),
- brak należytego nadzoru nad przebiegiem porodu, zwłaszcza w nocy (51% porodów bez udziału człowieka),
- nieodpowiednie pojenie cieląt siarą (w 48% gospodarstw),
- brak informacji na temat zawartości ciał odpornościowych w siarze (immunoglobulin), chroniących przed infekcjami, prowadzącymi do biegunek (16% gospodarstw),
- pojenie cieląt niewłaściwym mlekiem (od krów chorych na zapalenie wymion, niejednokrotnie leczonych antybiotykami, bez uprzedniej pasteryzacji) lub preparatami mlekozastępczymi, o nieodpowiednim składzie,
- nagłe zmiany rodzaju pójła lub pasz stałych.
Cielę – pomocna immunizacja
Jedną z metod zapobiegania biegunkom cieląt jest stosowanie swoistej immunizacji krów cielnych. W tym celu stosuje się szczepionki, zawierające szczepy bakteryjne i antygeny wirusowe. Szczepienie takie stosuje się po raz pierwszy na 6 tygodni, a drugi raz na 2 tygodnie przed spodziewanym ocieleniem. Szczepienie po raz trzeci stosuje się w okresie najbliższej kolejnej ciąży na 2-3 tygodnie przed spodziewanym ocieleniem. Taki zabieg umożliwia produkcję znacznie większej ilości przeciwciał i tym samym zwiększa odporność na infekcje.
Wyścig z czasem – im szybciej, tym lepiej
Najwyższą przyswajalność immunoglobulin cielę posiada w pierwszej godzinie życia; wynosi ona 65-70% w stosunku do ilości pobranej w siarze. Dlatego tak ważne jest możliwie szybkie napojenie cielęcia siarą. Ten wyścig z czasem ma sens, gdyż w miarę upływu godzin od urodzenia, zdolność wchłaniania immunoglobulin gwałtownie spada, a po upływie 24 godzin mechanizm ten praktycznie przestaje funkcjonować. Ilość podanej pierwszej porcji siary nie powinna przekraczać 5% masy cielęcia, tj. 1,5-2,0 litrów, zaś łączna ilość podanej cielęciu siary nie powinna przekraczać 10% masy cielęcia.
Przy matce, czy nie…
Chociaż w wielu gospodarstwach cielęta odsadzane są od matek w pierwszych godzinach życia, to wielu hodowców pozostawia cielę przy matce przez pierwsze 3 doby po porodzie. U krów pozostających ze swoim potomstwem obserwuje się szybsze odchodzenie łożysk, skrócony okres inwolucji macicy i poprawę wskaźników rozrodu poza tym cielę charakteryzuje się większą odpornością na choroby.
Siara daje cielętom zdrowie
Jak już wspomniano wcześniej, ilość pobranej przez cielę siary we właściwym czasie po urodzeniu, jest jednym z najważniejszych czynników, zapobiegających występowaniu biegunek. Siara bowiem, jest nie tylko najbardziej odpowiednim i najbogatszym źródłem składników pokarmowych, lecz także ciał odpornościowych, tzw. immunoglobulin.
Po upływie jednej doby białka odpornościowe, znajdujące się w siarze, mają tylko wartość pokarmową, lecz nie wywierają żadnego wpływu na odporność cielęcia. Nie wszyscy hodowcy wysokomlecznych krów wiedzą, że np. krowy rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej (PHF) produkują siarę „rozcieńczoną”, charakteryzującą się niższą zawartością immunoglobulin, w porównaniu z innymi rasami. Warto także pamiętać, że siara krów wieloródek zawiera znacznie więcej immunoglobulin niż siara krów młodych. Siara wysokiej jakości powinna zawierać co najmniej 50 mg ciał odpornościowych (immunoglobulin) w 1 ml, czyli 50 g w litrze.
Zalecenia
Cielę po urodzeniu powinno otrzymać 100 g immunoglobulin w okresie pierwszych 2 godzin po urodzeniu, co jest równoznaczne z wypiciem 2 litrów siary, zawierającej 50 mg/ml immunoglobulin. Zaleca się, aby w stadach, w których występują najczęściej problemy z odchowem, dostarczyć cielęciu 150 mg/ml ciał odpornościowych, czyli 3 l wspomnianej siary. Siara bardzo dobrej jakości może zawierać nawet ponad 100 g immunoglobulin w litrze; w siarze złej jakości znajduje się poniżej 20 g/l.
Cielęta, którym oferuje się pasze stałe od wczesnego okresu życia, w momencie zakończenia pojenia mlekiem powinny pobierać 900-1000 g mieszanki treściwej
Należy bardzo wyraźnie podkreślić, że temperatura siary podawanej cielęciu powinna wynosić około 37°C.
Cielęta niewłaściwie pojone siarą mają bardzo wyraźnie osłabioną odporność, zmniejszony apetyt oraz upośledzone trawienie i wchłanianie składników pokarmowych. W efekcie cielęta takie częściej zapadają na biegunki. Skutkiem tego jest słabszy rozwój a w okresie późniejszym osiągają niższe dobowe przyrosty masy ciała. W praktyce przeważają systemy odchowu cieląt, polegające na pojeniu mlekiem lub pójłem, sporządzonym z preparatów mlekozastępczych w okresie nie dłuższym niż 6-8 tygodni, a ilość podawanego mleka lub pójła z preparatu mlekozastępczego nie przekracza 10% aktualnej masy ciała.
Woda i pasza stała już od 2 tyg. życia
Już w drugim tygodniu życia należy zapewnić cielętom dostęp do świeżej i czystej wody. Należy też rozpocząć podawanie mieszanki treściwej, złożonej z całych ziaren owsa, jęczmienia, pszenicy i kukurydzy, z dodatkiem pasz wysokobiałkowych, tj. poekstrakcyjnej śruty sojowej i/lub rozdrobnionego makucha lnianego. Pasze stałe należy podawać w małych ilościach, aby nie leżały zbyt długo w żłobie (obawa przed zepsuciem).
Cielęta, którym oferuje się pasze stałe od wczesnego okresu życia, w momencie zakończenia pojenia mlekiem powinny pobierać 900-1000 g mieszanki treściwej. Taka ilość pobieranej mieszanki treściwej upoważnia do zakończenia okresu pojenia mlekiem.
A co z sianem?
Siano należy podawać cielętom dopiero po ukończeniu 3-ego miesiąca życia. Również pasze objętościowe soczyste powinny być skarmiane od 4-go miesiąca życia. Tak więc jedyną paszą stałą, wprowadzaną już w drugim tygodniu życia, powinna być mieszanka treściwa (koniecznie z udziałem całego ziarna owsa i kukurydzy), zawierająca 20-22% białka ogólnego. Przy stosowaniu takiego systemu odchowu cielęta w wieku 2 tygodni mogą już pobierać 200-300 g takiej paszy, a w wieku 4 tygodni ok. 500-700 g/dobę.
…w przypadku biegunek
W okresie pojenia mlekiem należy również udostępnić cielętom wodę do picia. Jest niezbędna do prawidłowego przebiegu procesów trawiennych i metabolicznych. Cielę wraz z odchodami wydala znaczną ilość wody w ciągu doby (10-12% w stosunku do masy ciała). Jednocześnie z wodą wydalane są również pierwiastki mineralne, tzw. elektrolity, przede wszystkim sód, chlor i potas. Jeśli cielę nie wypije dostatecznej ilości wody, może dojść do wyraźnego odwodnienia organizmu i zaburzeń w gospodarce mineralnej.
Sytuacja taka sprzyja występowaniu biegunek na skutek zaburzeń tzw. równowagi kwasowo-zasadowej i powstawaniu schorzenia, zwanego kwasicą. Należy wtedy podawać cielętom pełną dawkę mleka lub pójła z preparatów mlekozastępczych. Nie przedłuża to choroby, a sprzyja szybszemu wyleczeniu zwierzęcia. Podstawowym zabiegiem profilaktycznym, ograniczającym w istotny sposób występowanie biegunek u cieląt, jest starannie przeprowadzona dezynfekcja pomieszczeń i ściółki w kojcach. W tym celu stosuje się najczęściej wodny roztwór amoniaku o stężeniu 5-10%, 3% wodny roztwór wody utlenionej lub 10% roztwór formaliny.
Upadki cieląt trzeba minimalizować
Główną przyczyną zachorowań cieląt w pierwszych tygodniach życia, zwłaszcza w okresie od urodzenia do ukończenia drugiego tygodnia życia, kończących się często upadkami, są biegunki. Są spowodowane zarówno czynnikami niezakaźnymi jak i zakaźnymi.
Najczęstszą przyczyną biegunek są chorobotwórcze szczepy bakterii Escherichia coli i Rotawirusy. Typowe objawy biegunki to bardzo luźny kał czy utrata apetytu. Dochodzą też bóle w jamie brzusznej. Cielę traci odruch ssania wskutek odwodnienia i osłabienia organizmu. Nadmierna utrata wody powoduje poważne zaburzenia gospodarki mineralnej. Prowadzi to do wystąpienia kwasicy metabolicznej. W organizmie cieląt w trakcie trwania biegunki jest ujemny bilans energii.
W jelicie cienkim gwałtownie rozwijają się bakterie chorobotwórcze. Cielęta zaczynają padać. Bezpośrednią przyczyną śmierci jest posocznica oraz choroby metaboliczne (kwasica metaboliczna, hiperglikemia, hipoglikemia, hipotermia). Są one następstwem zaburzeń w gospodarce wodno-elektrolitycznej. Duże odwodnienie organizmu prowadzi do „zagęszczenia” krwi. Powoduje to poważne zaburzenia w układzie elektrolitów. Polegają one na przesunięciu równowagi między kationami i anionami.
Leczenie cieląt chorych na biegunkę polega na: uzupełnianiu płynów ustrojowych, eliminowaniu zaburzeń w gospodarce mineralnej. Ważne jest również uzupełnianie niedoboru energii w organizmie oraz eliminacja drobnoustrojów chorobotwórczych w organizmie.
Każdy hodowca wie doskonale, że znacznie tańszą i przynoszącą większe korzyści metodą jest zapobieganie wszelkim schorzeniom, przede wszystkim biegunkom, aniżeli ich leczenie.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!