Czego oczekują rolnicy od 2018 roku?
Wielu rolników pod koniec roku robi podsumowanie kończącego się sezonu wyczekując z nadzieją na jeszcze lepszy rok niż ten właśnie upływający. W takim bilansie nie może zabraknąć negatywów, ale także odpowiedzi na pytanie czego oczekują rolnicy.
Stawki były w 2017 r. wyższe na ziemniaki zboża i strączkowe niż w 2016 r., ale moim zdanie te stawki są jeszcze za niskie
Wielu rolników postawiło na programy pomocowe takie jak „Modernizacja gospodarstw rolnych” czy „Premie dla młodych rolników. Pan Tadeusz Płociński z woj. kujawsko-pomorskiego korzysta z tego drugiego i jest z niego zadowolony:
– Jestem w trakcie realizacji wniosku jaki złożyłem w roku 2016. Już dostałem pomoc na siewnik i ładowarkę. Dobrze by było gdyby można składać wnioski na dofinansowanie zakupu maszyn rolniczych już w I kwartale 2018 roku, ponieważ też byłbym chętny do skorzystania z takiej możliwości.
Spis treści
Modernizacja gospodarstw rolnych
Hodowcy prosiąt, krów i bydła mięsnego także liczą na kontynuowanie programu, z którego można starać się o dotacje na modernizację gospodarstw rolnych.
– W 2017 roku w ramach tych dotacji można było uzyskać do 900 tys. złotych na produkcję prosiąt. To bardzo potrzebna pomoc dla odnowienia pogłowia prosiąt w naszym kraju. Liczę na jego kontynuację w roku następnym – podkreśla Marek Samoliński hodowca z woj. mazowieckiego.
Dla Waldemara Tomali z woj. łódzkiego, hodowcy bydła mięsnego, możliwość uzyskania dotacji to nadzieja na modernizację hodowli i gospodarstwa.
– Takie dodatkowe pieniądze umożliwiłyby mi budowę nowej stodoły dla stada, które chciałbym powiększyć w następnym roku – mówi Tomala.
Ceny minimalne
Oprócz szybko przyznawanych dotacji do produkcji rolnej jak bumerang powraca temat cen minimalnych w skupie płodów i produktów rolnych.
Ja byłbym zainteresowany ubezpieczeniem od wszelkich klęsk żywiołowych
– Ten problem cen minimalnych, poniżej których nie można by skupować płodów to pewien poziom opłacalności dla rolnika. Szczególnie teraz, gdy została wprowadzona stawka minimalna godzinowa w pracach sezonowych – twierdzi Radosław Roszyński, rolnik z woj. łódzkiego. – Pracownicy sezonowi domagają się większych zarobków. A wielu mniejszym producentom rolnym w takiej sytuacji po prostu nie opłacałoby się produkować. Liczę na to, że ta minimalna stawka 13 zł/h pracy nie będzie obowiązywać przy pracach sezonowych w sadach.
Ubezpieczenie dla rolników
Wielu rolników oczekuje również unormowania przepisów dotyczących ubezpieczania upraw od klęsk żywiołowych.
– Oczekuję, że podniesione będą składki do większego procentu niż planowane 12 i 15 % sumy ubezpieczenia na glebach klasy V i VI – mówi Grzegorz Sobiechowski uprawiający zboża i rzepak. – Ja byłbym zainteresowany ubezpieczeniem od wszelkich klęsk żywiołowych. W tym przypadku może być problem z możliwością zawarcia umowy z ubezpieczycielem, co do gleb tej klasy. Szczególnie, gdy zdarza się na przykład grad czy długotrwałe deszcze i w skutek tego spore straty w plonach. Tak jak dotykało nas to w ciągu ostatnich dwu lat. Inna sprawa to cena polisy, która musi być dostosowana do możliwości finansowej rolnika.
Czego oczekują rolnicy w kwestii dopłat?
Na pewno rolnicy oczekują także na wyższe stawki dopłat do materiału siewnego niż w 2017 chociaż zostały one już podniesione w stosunku do roku 2016.
– Stawki były w 2017 r. wyższe na ziemniaki zboża i strączkowe niż w 2016 r., ale moim zdanie te stawki są jeszcze za niskie – przekonuje Wiktor Marszowski z woj. łódzkiego. – W roku 2014 były znacznie wyższe np. do zboża było 100, a do ziemniaków nawet 500 zł na 1 ha. Dobrze by było, gdyby te stawki w roku następnym były znane już w dniu składania wniosku i żeby można je otrzymać w jakimś krótszym terminie np. do 1 miesiąca.
Jak widać oczekiwań i życzeń na wsi co do nowego roku 2018 jest bardzo dużo. Dobrze by było gdyby udało się zrealizować przynajmniej większość z nich z korzyścią dla rolników i całego polskiego rolnictwa.