Czy będzie trzeba płacić za wycięcie drzew?
Nowelizacja przepisów dotycząca wycinania drzew ma ukrócić proceder omijania należnych opłat związanych z wycinką drzew na gruntach, które mają być przeznaczone na cele przemysłowe. Zakłada ona m.in. rejestr zgłoszeń wycinanych drzew, kontrole i kary… 3 marca do Sejmu wpłynął poselski projekt PiS o zmianie ustawy o ochronie przyrody. Wzbudza on wiele kontrowersji i nasuwa pytania, czy i w jakim przypadku będzie można wycinać drzewa? Kiedy trzeba będzie ponosić opłaty za wycięcie drzew i ile trzeba będzie zapłacić?
Projekt nowelizacji, który jest obecnie w Sejmie, zakłada, że osoby fizyczne będą mogły bez opłat wycinać drzewa na posesjach, jeśli wycinka drzew nie będzie związana z działalnością gospodarczą na danym terenie. Wycięcie drzew trzeba będzie jednak zgłosić. Przez 5 lat na takim terenie nie będzie można prowadzić działalności powiązanej z tą wycinką. Inną działalność będzie można prowadzić. W przypadku, gdy okaże się, że wycinka była związana z rozpoczęciem działalności gospodarczej na danym terenie, za usunięcie drzew będzie trzeba zapłacić.
– Tą nowelizacją chcemy uszczelnić system prawny, który obecnie obowiązuje – mówi poseł Wojciech Skurkiewicz z Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. – Chcemy, żeby nie dochodziło do rażących nadużyć, jeśli chodzi o usuwanie drzew i krzewów z nieruchomości. To głównie przyświeca naszej nowelizacji.
Spis treści
Chcesz wyciąć drzewo? – Zrób to, póki możesz!
Obowiązujące od 1 stycznia br. przepisy prawa odnośnie wycinania drzew pozwalają osobom fizycznym na swobodne wycięcie drzew lub krzewów, które rosną na ich nieruchomościach w przypadku, gdy nie są usuwane na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Przepis ten jednak nie dotyczy przedsiębiorców, którzy wycinając drzewa pod działalność gospodarczą, powinni za to płacić – i to niemałe pieniądze.
– Chcemy, żeby wycinka drzew odbywała się na zasadach określonych w ustawie, która weszła w życie z początkiem roku, czyli że każdy może swobodnie dysponować swoją nieruchomością, ale będziemy chcieli wprowadzić zasadę, że jeśli ktoś będzie chciał usunąć drzewa, będzie musiał dokonać, tylko i wyłącznie, zgłoszenia do urzędu gminy – relacjonuje poseł Skurkiewicz.
Dobry cel z lukami prawnymi
Tegorocznej nowelizacji przyświecał dobry cel. Obowiązujące przed 1 stycznia 2017 r. przepisy wydawały się zbyt rygorystyczne. Prowadziły do sytuacji, w których na własnej posesji nie można było wyciąć posadzonego przez siebie (np. 20 lat temu) drzewa, jeśli chciało się rozbudować dom czy zagrodę. Trzeba było uzyskać zezwolenie, a o te nie zawsze było łatwo. Decydował o tym urzędnik. Wydawało się, że tegoroczna nowelizacja jest działaniem w dobrym kierunku. Jednak w nowoobowiązujących przepisach prawa znalazła się tzw. luka prawna, dająca przedsiębiorcom możliwość wycinki drzew bez opłat.
Chcemy tak uszczegółowić obowiązujące przepisy, żeby nie dochodziło do takiej sytuacji, że jednego dnia osoba fizyczna wycina drzewa ze swojej nieruchomości, a drugiego dnia sprzedaje tę nieruchomość.
„Przedsiębiorczy” Polak znajdzie sposób, aby wyciąć drzewo i nie płacić
Obecnie często zdarza się, że przedsiębiorcy omijają przepisy dotyczące opłat za wycięcie drzew pod cele gospodarcze, uzgadniając z osobą, od której mają zamiar kupić teren, że usunie ona drzewa przed podpisaniem aktu notarialnego kupna-sprzedaży gruntu.
Innym sposobem ominięcia opłat za masową wycinkę drzew jest przeniesienie własności zadrzewionego gruntu na osobę fizyczną, czyli przepisanie na jakiś czas terenu na osobę fizyczną, która ten teren oczyści z drzew, a następnie przepisze go na osobę prowadzącą działalność gospodarczą.
– Jeśli ktoś ma jedno drzewo lub dwa drzewa i chciałby je usunąć ze swojej posesji, to może to czynić bez zezwolenia. My chcemy tak uszczegółowić obowiązujące przepisy, żeby nie dochodziło do takiej sytuacji, że jednego dnia osoba fizyczna wycina drzewa ze swojej nieruchomości, a drugiego dnia sprzedaje tę nieruchomość developerowi lub innej osobie, która będzie prowadzić tam działalność gospodarczą – argumentuje poseł Skurkiewicz.
Wycięcie drzew trzeba będzie zgłosić w gminie!
Chcąc zmienić taką sytuację i ukrócić proceder masowego wycinania drzew bez zezwoleń i opłat, PiS zaproponowało obecne, kolejne zmiany w ustawie o ochronie przyrody. Zgodnie z nimi właściciele nieruchomości, którzy zamierzają wyciąć drzewo lub drzewa na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej, będą musieli zgłosić to w gminie.
– Proponowany projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody wprowadza przepisy, które będą dawać możliwość weryfikacji, czy wycinka była rzeczywiście przeprowadzona w celach niezwiązanych z działalnością gospodarczą – mówi poseł.
Osoba fizyczna, która będzie chciała wyciąć na swojej posesji drzewa lub krzewy, będzie zobowiązana do zgłoszenia ich wycięcia, a także nie będzie mogła prowadzić na tej nieruchomości działalności gospodarczej przez okres 5 lat od dokonania zgłoszenia.
– Jeśli wycinka będzie realizowana w celu rozpoczęcia na nieruchomości działalności gospodarczej, to taka osoba będzie musiała ponieść opłatę administracyjną. Jeśli będzie to działalność gospodarcza, która nie będzie związana z wycinką drzew, wtedy takiej opłaty nie będzie trzeba wnosić – wyjaśnia poseł Skurkiewicz. – Opłaty będą dotyczyć tylko tej wycinki, która będzie powiązana z działalnością gospodarczą. Tak chcemy uszczegółowić te przepisy – dodaje.
Rejestr zgłoszeń, kontrole i kary za wycinkę drzew
Zmiana ustawy zakłada, że prowadzony będzie rejestr zgłoszeń dotyczący wycinki drzew i będą kontrole w tym zakresie. Tryb kontroli ma określić minister środowiska w stosownym rozporządzeniu. W przypadku wykrycia, że po wycince drzew przed upływem 5 lat od dokonania zgłoszenia jest prowadzona działalność gospodarcza, zostaną nałożone kary.
Zobacz zmiany z pierwszej nowelizacji z tego roku: Wycinka drzew na własnej posesji od 2017 będzie łatwiejsza!