Czy ceny pszenicy wzrosną? Niepokój na rynkach zbóż
W zeszłym tygodniu obserwowaliśmy na rynkach zbóż typową huśtawkę cenową. Po podwyżkach na początku tygodnia w piątek odnotowano kilkudziesięciozłotowe spadki cen pszenicy. Czy mimo to ceny pszenicy wzrosną w tym tygodniu? Sprawdźmy!
Ruchy cenowe zbóż występują na wszystkich rynkach zbożowych, co z pewnością jest skutkiem inwazji rosyjskiej w Ukrainie. O sytuację oraz prognozy na rynku zbóż zapytaliśmy Mariusza Dziwulskiego – eksperta PKO Bank Polski z Departamentu Analiz Ekonomicznych. Czy ceny pszenicy w najbliższym czasie wzrosną?
Spis treści
Czy ceny pszenicy wzrosną w najbliższym czasie?
– Ceny pszenicy istotnie wzrosły po wybuchu wojny na Ukrainie – stwierdza Mariusz Dziwulski – ekspert PKO Bank Polski. – Rosyjska agresja spowodowała odcięcie Ukrainy od rynków eksportowych, co negatywnie odbiło się na podaży i wywołało obawy o przyszłe dostawy zbóż z Basenu Morza Czarnego. Po znaczących podwyżkach w pierwszym tygodniu agresji, nastroje na rynku zbóż nieco uspokoiły się doprowadzając do spadków cen. Mimo to, ceny wciąż są znacząco wyższe niż przed wojną. Opinia eksperta oczywiście nie dziwi, gdyż jak wiemy, będące w stanie wojny kraje są znaczącymi producentami zbóż na świecie.
Potwierdza to także Monika Piątkowska – prezes Izby Zbożowo-Paszowej:
– Rosja i Ukraina to spichlerz świata. Razem mają 20% udział w światowym handlu zbożem i 30% w handlu pszenicą. Ukraina zajmuje czwarte miejsce w produkcji pszenicy, Rosja pierwsze. Ukraina miała w bieżącym sezonie rekordowe zbiory, tj. 82 mln ton z czego 60 mln miało być przeznaczone na eksport.
Niepokojące prognozy na rynku zbóż
Nie ma dobrych ani pewnych prognoz na najbliższą przyszłość. Ekspert – Mariusz Dziwulski jednoznacznie stwierdza: – Trudno jest prognozować poziom cen zbóż w warunkach dużej niepewności na rynku. Można oczekiwać, że rynek nie dojdzie do nawet częściowej równowagi w krótkim okresie. Przewiduje się, że ukraiński eksport zbóż w tym sezonie będzie znacząco niższy. Warto tu wspomnieć, że Ukraina miała w tym sezonie wysokie plony zbóż. Niestety na skutek wojny nie zdążyła wyeksportować nadwyżek, co gorsza pewnie do tego w obecnej sytuacji nie dojdzie. Podobnie jest z pszenicą, która została w Rosji.
Czy ceny pszenicy wzrosną? Wszystko wskazuje, że jest to możliwe.
Czytaj również: Cena pasz w górę! Czy zabraknie ich dla polskich hodowców?
Czy ceny pszenicy wzrosną w przyszłym sezonie?
Prognozy długoterminowe także nie są optymistyczne. Ekspert – Mariusz Dziwulski nie pozostawia żadnych złudzeń. – Dodatkowo obawy wzbudza produkcja zbóż w kolejnym sezonie. Niedobór środków do produkcji oraz w wielu przypadkach niemożność prowadzenia produkcji rolnej doprowadzi do spadku zbiorów na Ukrainie w 2022 nawet o kilkadziesiąt procent.
Międzynarodowa Rada Zbożowa 17 marca oszacowała, że powierzchnia zasiewów kukurydzy w tym kraju zmaleje o blisko 40% r/r. Czynnikami, które mogą utrzymywać ceny zbóż w drugiej połowie 2022 r. są również wysokie ceny i ograniczona dostępność nawozów.
Jak ocenia Mariusz Dziwulski, spadki produkcji wynikające z ograniczonego nawożenia mogłyby pogorszyć i tak nienajlepszą sytuację podażową na rynku wielu surowców rolnych. Ceny zbóż będą pozostawać na wysokim poziomie, choć niewykluczona jest dalsza wysoka zmienność cen. Rynek będzie z pewnością reagował na informacje docierające z Ukrainy tj. dotyczących przebiegu wojny, rozstrzygnięć militarnych a także niewykluczonych rozwiązań dyplomatycznych.
Czy ceny pszenicy wzrosną jeszcze bardziej?
Jak podają CenyRolnicze.pl 18 marca br. średnie ceny skupu zbóż z całej Polski przedstawiają się następująco:
- pszenica konsumpcyjna – 1595,38 zł/t,
- żyto konsumpcyjne – 1129,72 zł/t ,
- jęczmień konsumpcyjny – 1195,83 zł/t,
- pszenica paszowa – 1473,27 zł/t,
- żyto paszowe – 1107,39 zł/t,
- pszenżyto – 1258,65 zł/t,
- jęczmień paszowy – 1180,83 zł/t.
Podane ceny netto zarówno loco magazyn skupującego, jak też loco magazyn sprzedającego min. 24 t.
Odpowiadając na pytanie: czy ceny pszenicy wzrosną, trudno wyrazić jednoznaczną opinię. Ocena eksperta nie napawa optymizmem. Wspomniana huśtawka cenowa wciąż trwa a jej wychylenia zależą w dużej mierze od sytuacji w Ukrainie. Spektakularnych obniżek cen z całą pewnością nie należy się spodziewać. Raczej powinniśmy oczekiwać wysokich cen zbóż, bo tegoroczne zbiory w „spichlerzu świata” oraz jesienne zasiewy stoją pod wielkim znakiem zapytania.
Źródło: PKO BP; Izba Zbożowo-Paszowa; CenyRolnicze.pl
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
Dlaczego nikt nie pisze o opłacalności jaka cena do nakładów żeby wyprodukować 1t. Pszenicy konsumpcyjnej ,nawozy poszły 400% do góry a zboża 40% .