Czy kogut jest potrzebny, aby kura znosiła jajka?

Czy kogut jest potrzebny kurze? „W przydomowym chowie kogut z kurami musi być, bo nie będą się przecież niosły”. Znany każdemu obrazek z wiejskich podwórek. Otóż nieprawda, kogut najlepszy jest na rosół. To w takim razie jakie funkcje pełni kogut?

czy kogut jest potrzebny

Kogut sygnalizuje gospodarzowi niebezpieczeństwo i chroni kury. Nie zawsze jednak możemy na nim polegać.

Wiejskie jaja, smakowite, pomarańczowe żółtka. Ale co to? Zarodek? No właśnie i smaczek na jajka nagle przechodzi. Szybko znajdujemy winowajcę. Kogut w przydomowym chowie przydaje się w trzech przypadkach.

  • jeśli chcemy mieć własne kurczaki
  • jeśli chcemy mieć koguta alarmującego (nie zawsze pieje wtedy kiedy trzeba) i pilnującego kury (nie wszystkie koguty są odważne)
  • jeśli chcemy zjeść pyszny niedzielny rosół

Te przypadki są jak najbardziej zrozumiałe i uzasadnione ekonomicznie. Czy kogut jest potrzebny, jeżeli chcemy mieć jaja pozbawione zarodków? W takiej sytuacji kogut nagle staje się darmozjadem. Jego podstawowe zadanie polega na zapłodnieniu jaj i ochronie kur (nierzadko podczas niebezpieczeństwa, bohatersko jako pierwszy ucieka do kurnika).

Jajko, co to takiego?

Jajko jest niczym innym jak niezapłodnioną żeńską komórką rozrodczą okrytą warstwami. Kury w fermowym chowie nie mają kontaktu z kogutem, a potrafią znieść w ciągu 52 tygodni nieśności nawet 300 jaj. Jak to możliwe? Otóż wszystkie te jaja są niezapłodnione, a jednak zniesione.

– Za nieśność odpowiadają takie czynniki jak program świetlny, odpowiednio zbilansowana pasza, dostęp do wody, odpowiednia temperatura, wilgotność, profilaktyka i stan zdrowia stada. Czy kogut jest potrzebny? On nie ma z tym nic wspólnego – mówi kierownik, zootechnik, niewielkiej fermy kur nieśnych w województwie mazowieckim

Czy kogut jest potrzebny kurze?

kura potrzebuje koguta

Kura potrzebuje koguta do zapładniania jaj, czuje się w zagrodzie bezpieczniej.

Na wielu wsiach panuje przekonanie, że jeśli w zagrodzie z kurami nie ma koguta, to kury nie będą osiągały wysokiej nieśności. Kury będą znosiły tyle samo jaj, ale niestety zapłodnionych. Przy kogucie instynkt kwoczenia, czyli wysiadywania jaj potęguje się. Jest to zjawisko korzystne tylko w przypadku kiedy chcemy mieć kurczęta. Kiedy kurczęta są nie potrzebne, kogut również.

– Od kiedy pamiętam na podwórku były kury. W zeszłym roku słabo się niosły. Nie było wątpliwości, czy kogut jest potrzebny, więc kupiliśmy. Wcale nie niosą się lepiej, a nie raz w rozbitym jaju widać zarodek. Dla mnie osobiście takie jajko jest już nie do zjedzenia. Okazało się, że kury po prostu są już stare i mniej się niosą. Miały też dużo słabsze skorupy, albo znosiły jaja bez skorupek. Kupiłam młode kury, kogut poszedł na rosół. Jajek jest teraz więcej, bo są po prostu młodsze i lepiej się niosą- mówi Pani Barbara, w niewielkim gospodarstwie w powiecie sokołowskim ma około 45 kur.

Kupiłam młode kury, kogut poszedł na rosół. Jajek jest teraz więcej, bo są po prostu młodsze i lepiej się niosą

Pani Barbara, właścicielka gospodarstwa

Pamiętajmy, że zarodek kurzy rozwija się 21 dni. Temperatura wysiadywanych jaj powinna być mniej więcej stała, około 36-38°C. Jeżeli jednego dnia zapomnimy zebrać jaja, lub będziemy je trzymać poza lodówką przez kilka dni latem, zarodek będzie się rozwijał. Dwu-trzy dniowy zarodek będzie widoczny gołym okiem i popsuje niejedną jajecznicę.

 

 

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.3 / 5. Liczba głosów 160

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze
  1. Adam pisze:

    Kury się nie niosą , dokładnie przestały się nieść. Są młode mają wybieg zielony , na jedną przypada średnio 30 m/2 Kurnik ocieplony, od tygodnia światło 12 godzin. Karmione zbożami . Psznica, jęczmień owies + pasza i resztki domowe. Mają też kredę pastewną, karmę dla psów z puszki, mielone skorupki jaj ( dezynfekowane ozonem) Jest ich20 sztuk . Zielono nóżki. Pomocy

  2. Iki pisze:

    Jajko z zarodkiem jest już nie jadalne, ale odrąbanie głowy tasakiem kogutowi i że żarcie go już jest okay.