Czy rzeczywiście brakuje truskawek?
Sezon owocowania truskawek polowych, z tradycyjnych upraw jeszcze się nie kończy. Tymczasem już dzisiaj na rynkach centralnej Polski brakuje truskawek. Szczególnie ta sytuacja dotyka kupujących owoce dla zakładów przetwórczych.
W sezonie 2022 skupujący zgłaszają, że brakuje truskawek zarówno konwencjonalnych czy z Integrowanej Produkcji, jak i ekologicznych dla przetwórstwa. Co jest tego przyczyną?
Spis treści
Brakuje truskawek odmian średnio późnych
Rzeczywiście truskawki jest mniej, niż przed dwoma tygodniami, ale to jeszcze nie powód do paniki. Deserowa jest dostępna na rynku. Skończyło się owocowanie odmian średnio późnych, ale przed nami sezon na późne kreacje, chociażby Malwinę, która jest najpóźniejszą odmianą tradycyjną. Poza tym stanowi ona łącznik pomiędzy odmianami tradycyjnymi a powtarzającymi owocowanie, które wkrótce zaczną wydawać plon — uspokaja doradca jagodowy, Albert Zwierzyński.
Obecna sytuacja na rynku tak właściwie nie powinna dziwić. Teraz polscy plantatorzy mądrze dywersyfikują nasadzenia, a nie jak jeszcze kilkanaście lat temu, gdy masowo uprawiali odmiany owocujące w jednym terminie — średnio późne. Mamy na naszych polach pełny przegląd truskawek pod kątem wczesności i przeznaczenia. W centralnej i południowej Polsce skończyły się wczesne i średnio późne truskawki, ale na Kaszubach sezon średnio późnych jest w pełni. Poza tym we wszystkich tradycyjnych rejonach uprawy truskawki czekamy na początek owocowania późnych odmian, których powierzchnia jest dość duża.
Czy może brakuje truskawek z powodów pogody?
Susza panująca w czerwcu i fala upałów kilkutygodniowych, która nadciągnęła nad Polskę, sprawiły, że owocowanie odmian w tym okresie wydających plon było skumulowane i trwało dość krótko. Jak mówią niektórzy producenci, gdy temperatura na zewnątrz utrzymywała się od wczesnych godzin rannych w granicach 34–37°C, tuż przy ziemi wynosiła prawie 50°C, jeśli nawet nie więcej. Z tego względu niektóre rośliny nie wytrzymywały. Białko ścina się bowiem w temperaturze już nieco ponad 40°C. Do tego trzeba dodać, że ciemniejszy kolor zwilżonej gleby absorbuje więcej promieni.
Gdy jedni ogrodnicy narzekają na fatalne warunki uprawy w tym roku, tymczasem inni ripostują.
Na mądrze prowadzonych plantacjach, gdy rośliny sadzi się na zagonach ściółkowanych — włókniną czy słomą, temperatura gleby wcale drastycznie nie wzrasta. Ściółka stanowi izolację. Do tego bujne i zdrowe, w doskonałej kondycji ulistnienie zacienia glebę, obniżając jej temperaturę. Ponadto także nawadnianie systematyczne schładza glebę, bilansując termikę. Chłodna woda podana w ciepłą ziemię uśrednia temperaturę warstwy gleby na głębokości systemu korzeniowego 5–15-cm w granicach do 20°C.
Dlaczego brakuje truskawek zakładom przetwórczym?
Kampania truskawkowa w zakładach przetwórczych od lat zaczyna się w tradycyjnie ustalonym przez nie terminie. Tymczasem zmieniają się znacznie koncepcje
uprawowe na polskich plantacjach. Producenci, mając do wyboru gros odmian, wybierają najlepszą opłacalność i skupiają się na nasadzeniach odmian bardzo wczesnych, późnych lub powtarzających owocowanie. Oczywiście jest część, która upodobała sobie uprawę odmian średnio późnych, jednak te są najmniej opłacalne w produkcji. Zaczynają owocować w terminie, gdy na rynku jest masa owoców pochodzących z mniej wyspecjalizowanych gospodarstw. Dlatego, gdy podaż owoców różnej jakości, od dobrych, do bardzo słabych jest w tym okresie duża, cena towaru spada makabrycznie. I właśnie w tym okresie zaczynają zazwyczaj kampanię skupową firmy przetwórcze. Przemysł od lat bazuje właśnie na odmianach średnio późnych. Nie ma się więc co dziwić przy takiej dywersyfikacji upraw w profesjonalnych gospodarstwach, że brakuje truskawek w tym terminie. Dodatkowo, upały i susza rzeczywiście przyspieszyły w bieżącym roku koniec sezonu odmian średnio późnych.
Nie brakuje truskawek deserowych
Truskawki deserowej na pewno nie zabraknie. A i o przemysłową na Kaszubach jeszcze łatwo. Tam klimat jest nieco chłodniejszy, niż w centralnej Polsce, stąd sezon w pełni. Jeśli chodzi o deser, dopiero zaczną się zbiory popularnej w uprawie odmiany Malwina. Należy się spodziewać, że jej zbiory będą trwały co najmniej do 20 lipca, a może i dłużej — twierdzi Albert Zwierzyński.
Poza tym z końcem lipca zaczną pojawiać się w ofercie truskawki odmian powtarzających oraz te uprawianych na późne zbiory, sadzonych w czerwcu, a nawet na rynnach w lipcu. Ich plonowanie trwa do października.
Miłośnicy truskawki oraz przemysł kulinarny, nie tylko cukierniczy, uwielbiający polską truskawkę nie muszą się więc martwić o dostępność polskich owoców truskawki.
Ceny truskawki
Trudno ocenić opłacalność produkcji truskawki na dzisiaj. Przy drastycznym wzroście kosztów pielęgnacyjnych wszelkiego rodzaju, od dogrzewania tuneli wczesną wiosną, poprzez nawadnianie, nawożenie czy ochronę niektórzy zyski mają niewielkie. Oczywiście szacujemy je na podstawie cen zbytu owoców. A jak te wyglądają na dzisiaj?
Obecnie cena w handlu hurtowym na większą skalę wynosi 8,00–10,00 zł/kg. Oznacza to wzrost średnio o jedną trzecią w ostatnich dwóch tygodniach. A w porównaniu do cen przed rokiem mamy tu zwyżkę aż o 44%.
Skupujący owoce na przetwórstwo są w złej sytuacji. Do tego stopnia, że część przetwórni wcześniej zakończyła sezon. Na dzisiaj mając o ponad 30% towaru mniej, w porównaniu z ubiegłym rokiem. Niektórzy gorączkowo poszukują towaru, zwłaszcza na mrożenie. Ceny truskawek do mrożenia to na 27. tydzień roku 5,80–7,20 zł/kg w skupach za owoce bez szypułki. Natomiast na tłoczenie kosztują średnio 3,5 zł/kg.
Czytaj też:
Aktualne ceny truskawek