Czy zboże z Ukrainy jest bezpieczne dla konsumentów?

Wwożenie zbóż z Ukrainy do Polski to temat, który nie przestaje emocjonować. Trudno się temu dziwić, gdyż ma to wpływ na ceny skupu na krajowym rynku. Jednak sprawa ta ma jeszcze inny wymiar. Mianowicie, chodzi o to, czy zboże z Ukrainy jest bezpieczne dla konsumentów?

Kwestię ewentualnego zanieczyszczenia płodów rolnych napływających na nasz rynek z ogarniętej wojną Ukrainy podniosła Wielkopolska Izba Rolnicza. Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do szefa resortu rolnictwa o podjęcie działań w tej sprawie. W piśmie skierowanym do wicepremiera Henryka Kowalczyka poruszono zarówno kwestię zanieczyszczeń, jak i cen zboża z Ukrainy.

Reklama

Czy zboże z Ukrainy jest bezpieczne?

Działacze z Wielkopolskiej Izby Rolniczej zwracają uwagę na kilka aspektów. Wyrażają oni zaniepokojenie jakością, jaką ma zboże z Ukrainy i inne płody napływające do Polski z tego kraju.

Czy zboże z Ukrainy jest bezpieczne?

Czy w zbożach z Ukrainy są pozostałości substancji czynnych wycofanych z zużycia w UE?

fot. Adobe stock

W stanowisku Walnego Zgromadzenia Wielkopolskiej Izby Rolniczej czytamy: Skoro UE uznała je, za trujące dla ludzi i zwierząt, to nie wolno dopuścić, aby płody rolne wyprodukowane z ich udziałem, trafiały do Polski. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której te same środki chemiczne stosowane w Polsce, są trujące, natomiast stosowane w Ukrainie, trujące nie są.

Autorzy pisma podkreślają, że w związku, z tym że zboże z Ukrainy produkowane jest bez uwzględnienia unijnych norm, stwarza ono niebezpieczeństwo żywnościowe dla konsumentów. Stan ten wynikać ma z pozostałości substancji czynnych w zbożu.

Izba Rolnicza wysuwa także tezę, że działania wojenne u naszych sąsiadów wpływają na ograniczenie aktywności czy skuteczności służb będących odpowiednikiem naszej PIORIN. Sugeruje to, że w płodach rolnych sprowadzanych z Ukrainy mogą znajdować się niebezpieczne zanieczyszczenia. Dlatego, zdaniem wielkopolskiego samorządu rolniczego, należy wprowadzić obligatoryjne badania zbóż z Ukrainy. Koszt tych analiz ma obciążać podmioty sprowadzające zboże z Ukrainy.

Ceny zbóż w Polsce — czy zboże z Ukrainy jest bezpieczne?

Argumentacja WIR odnosi się do tytułowego pytania, czy zboże z Ukrainy jest bezpieczne, nie tylko w kontekście zanieczyszczeń. Dotyczy ona także niebezpieczeństw, jakie powoduje obecność tańszego zboża z Ukrainy na polskim rynku. Chodzi o nierówną konkurencję pomiędzy polskimi farmerami, czy szerzej unijnymi, a rolnikami z Ukrainy.

Czy zboże z Ukrainy jest bezpieczne?

Dopłaty mają pomóc rolnikom przegrywającym w konkurencji z tanim zbożem z importu

fot. Tomasz Kuźdub / agroFakt.pl

Ekologizacja rolnictwa, z jaką mamy do czynienia w UE, sprawia, że wraz ze wzrostem jakości płodów rolnych, rosną też koszty produkcji. Regulacje te nie dotyczą gospodarstw ukraińskich, więc mają one przewagę, gdyż mogą produkować taniej. Dlatego działacze domagają się zabezpieczenia zarówno interesów ekonomicznych polskich gospodarstw, jak i zadbania o bezpieczeństwo sanitarne konsumentów.

Ekonomiczne skutki wzmożonego importu zbóż z Ukrainy dostrzegają nie tylko działacze. Przed dwoma tygodniami szeroko w tej kwestii wypowiedział się także unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Zapowiedział on działania mające na celu przeznaczenie rezerwowych środków na wsparcie rolników, którzy boleśnie odczuli to zjawisko.

Efektem tego mają być dopłaty dla rolników z województw najbardziej dotkniętych tą sytuacją. O szczegółach projektu rekompensat pisaliśmy w artykule Dopłaty do zbóż — jakie stawki i warunki pomocy?

Zboże z Ukrainy wolne od zanieczyszczeń

Do obaw środowisk rolniczych ustosunkowało się Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W piśmie opublikowanym przez KRIR 2 lutego 2023 r. resort rolnictwa przyznaje, że odnotowano wzrost przewozu produktów rolnych. Głównie jest to zboże z Ukrainy. Ma to związek z utworzeniem korytarzy solidarnościowych pozwalających na tranzyt płodów rolnych do krajów uzależnionych od importu. Ministerstwo zapewnia, że pod względem ilościowym obrót zbożem monitoruje Krajowa Administracja Skarbowa.

Zboże z Ukrainy, jak przekonuje MRiRW, jest przedmiotem urzędowych kontroli w celu zapewnienia bezpieczeństwa żywności, pasz i zdrowia roślin. Materiał siewny kontrolowany jest przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Zboże z Ukrainy przeznaczone na cele spożywcze badają specjaliści Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Z kolei za surowce paszowe odpowiadają służby Inspekcji Weterynaryjnej.

Jak zapewniają urzędnicy: Wyniki ww. analiz przeprowadzonych w ramach urzędowych badań monitoringowych były zgodne z wymaganiami przepisów prawa w tym zakresie — nie stwierdzono wyników niezgodnych.
Nadzór ten prowadzony jest zarówno na granicy, jak i wewnątrz kraju. W przypadku stwierdzenia uchybień służby podejmą adekwatne działania i wyeliminują taki surowiec z łańcucha spożywczego, czytamy w odpowiedzi upublicznionej przez KRIR.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.1 / 5. Liczba głosów 7

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *