Długi majowy weekend – czas na świętowanie
W maju mamy kumulację świąt narodowych i jeśli te dni odpowiednio „ułożą” się w kalendarzu, to można mieć pięć dni wolnych od pracy (długi majowy weekend). Tak jest w tym roku. Przy okazji świąt majowych warto też pomyśleć o nich znaczeniu, bo przyszło nam żyć w szczególnym czasie.
Początek maja to zawsze dwa dni wolne od pracy, które rozdziela Dzień Flagi RP. Wiele osób bierze wtedy urlop, by przedłużyć sobie wypoczynek. W tym roku jest bardzo korzystny układ dni w kalendarzu i przy dobrej organizacji można cieszyć się pięciodniowym weekendem. W całym kraju będą odbywać się pikniki i festyny, bo to okazja do radosnego świętowania. Warto jednak pomyśleć o znaczeniu tych świąt, bo przyszło nam żyć w szczególnym czasie, kiedy za wschodnią granicą trwa wojna, a my dajemy schronienie uchodźcom.
Długi majowy weekend 2022 – pierwszomajowe pochody
Majowe świętowanie rozpoczyna Święto Pracy, będące Międzynarodowym Dniem Solidarności Ludzi Pracy. Jego geneza wiąże się ze strajkami robotników, którzy walczyli o wprowadzenie ośmiogodzinnego dnia pracy. Nam kojarzy się z czasami PRL i tłumnymi pochodami pierwszomajowymi. Młodzi ludzie nie mają pojęcia, jak wyglądały przygotowania do takiego wydarzenia. W szkołach były nawet dekorowane okna biało-czerwonymi chorągiewkami i przyklejane gołąbki, wycięte z brystolu. To oczywiście jako symbol pokoju. Do tego dochodziły jeszcze pieczołowicie przygotowywane akademie. W pochodach brali udział praktycznie wszyscy. Obecnie jest to po prostu dzień wolny od pracy.
– Święto to wprowadziła II Międzynarodówka, by upamiętnić robotników strajkujących w 1886 roku w Chicago – wyjaśnia Ireneusz Bednorz, nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie z Kikoła w województwie kujawsko-pomorskim. –W okresie PRL organizowano w tym dniu pochody pierwszomajowe, którym nadawano szczególne znaczenie. Miały też starannie wyreżyserowany przebieg. Mnie przypominają lata szkolne, bo uczniowie też musieli brać w nich udział. Pamiętam, że w liceum przed wymarszem na pochód sprawdzano nawet listę obecności.
W długi majowy weekend wywieszamy flagę biało-czerwoną
2 maja obchodzimy najmłodsze święto, czyli Dzień Flagi RP
Najmłodszym ze świąt jest Dzień Flagi RP, który ustanowiono w 2004 r. dla upamiętnienia historii polskich barw narodowych, symboli oraz tradycji patriotycznych. Teraz coraz popularniejsze staje się wywieszanie flagi, nawet na domach prywatnych. Taka postawa na pewno cieszy, ale warto podkreślić, że należy ją należycie uszanować. Nie może wisieć postrzępiona czy brudna! Zawsze należy wywiesić flagę biało–czerwoną, bo flaga z godłem zarezerwowana jest dla ściśle określonych instytucji, wymienionych w ustawie o godle, barwach i hymnie RP oraz o pieczęciach państwowych.
Flagę z godłem mogą używać przedstawicielstwa RP za granicą, a w Polsce lotniska i lądowiska cywilne oraz kapitanaty i bosmanaty portów. Ponadto jest to bandera cywilna, używana przez statki, promy i jachty na morzu. Z całą pewnością nie powinna więc powiewać z balkonu!
Pierwsza konstytucja w Europie
Mural na SP w Kikole upamiętniający Jana Napomucena
Ostatnie ze świąt w majowy weekend ma wymiar szczególny, bo upamiętnia uchwalenie Konstytucji 3 maja w 1791 r. Święto Narodowe 3 Maja było ustanawiane w naszym kraju dwukrotnie – w 1919 r. i 1990 r. Tym samym doskonale odzwierciedla naszą, wyjątkowo skomplikowaną, historię. Niech chociaż skłoni do chwili refleksji, bo suwerenność nie jest dana raz na zawsze.
– Konstytucja 3 maja jest pierwszą konstytucją uchwaloną w Europie, a drugą na świecie – mówi Ireneusz Bednorz. – Zawsze podkreślam moim uczniom, że jest aktem na wskroś nowoczesnym, nawet jak się patrzy na nią ze współczesnej perspektywy. Była rozpaczliwą próbą ratowania naszego kraju, co się wówczas nie udało. Jednak jest niekwestionowanym zwycięstwem myśli postępowej i udowadnia, że jesteśmy zdolni do czynów wielkich. My mamy jeszcze taki lokalny akcent, bo Jan Nepomucen Zboiński, syn patrona naszej szkoły Ignacego Antoniego, brał udział w tym wydarzeniu.
Przed nami długi majowy weekend, a więc poświętujmy, odpocznijmy i chociaż przez chwilę zastanówmy się nad naszą historią. Wszak kołem się ona toczy i bardzo boli, że ludzie nie wyciągają z niej wniosków.
