Mleko od szczęśliwej krowy! Jak zadbać o dobrostan zwierząt?

Warunki, w jakich hodowane są zwierzęta, coraz częściej brane są pod lupę przez organizacje związane z prawami zwierząt, a także organy Unii Europejskiej.

Do głosu dochodzą obrońcy czworonogów, którzy co jakiś czas postulują za zaostrzeniem sankcji związanych ze złym traktowaniem zwierząt oraz za polepszaniem warunków ich utrzymywania. Dotyczy to zarówno zwierząt towarzyszących (np. pies na łańcuchu), jak i gospodarskich.

Dobrostan zwierząt a wyniki produkcji

wydajność krów

Dobrostan zwierząt wpływa na ich wydajność

fot. Fotolia

Niektóre starania kończą się fiaskiem, jak wycofanie z projektu nowelizacji Ustawy o Ochronie Zwierząt zakazu hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. Jednak wszelkie działania mające na celu poprawę warunków, w których bytują zwierzęta, są jak najbardziej pozytywnym i pożytecznym zjawiskiem, związanym z pojęciem dobrostanu. Pożyteczne nie tylko dla samych zwierząt, ale również w dużym stopniu dla samego hodowcy.

Można się podśmiewywać z reklamowych sloganów i patrzeć na nie z przymrużeniem oka, jednak hasła typu „mleko od szczęśliwej krowy” lub „jaja od radosnej kury” mają w sobie wiele prawdy. Trochę pół żartem pół serio, ale niosą ze sobą pewien przekaz. Otoczenie, jakie zapewniamy zwierzętom hodowlanym, tj. utrzymanie wysokich standardów poziomu chowu włącznie z aspektem zoohigienicznym oraz żywieniem, zdecydowanie wpływają na wyniki produkcji.

W dużym skrócie, dobrostan odzwierciedla, jak zwierzę reaguje na poziomie psychicznym i fizycznym na środowisko stworzone przez człowieka. Można więc operować zwrotami, jak „niski poziom dobrostanu” czy „zachowany został dobrostan zwierząt”.

„Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.” Ustawa o Ochronie Zwierząt

Ustawa o Ochronie Zwierząt

Rolą hodowcy jest zapewnienie zwierzętom komfortu przy jednoczesnych skutkach domestykacji. Tak, by najczęściej używać tego drugiego zwrotu. W naszym kraju aktem, który określa zasady zachowania dobrostanu, jest Ustawa o Ochronie Zwierząt. Rozpoczyna się ona słowami „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.”

Pojęcie „cierpnie” nie tylko wiąże się z jakimś aktem okrucieństwa fizycznego (i co za tym idzie psychicznego) ze strony człowieka, ale również z niezapewnieniem podstaw w warunkach ich utrzymania, jak np. ciągły dostęp do świeżej wody.

Ocena stanu zdrowia zwierząt

Poziom dobrostanu zwierząt określa się poprzez ocenę sfery fizycznej, czyli stanu zdrowia zwierząt oraz psychicznej – zachowania. Oczywiście są one ze sobą ściśle powiązane. Częstym symptomem danej jednostki chorobowej jest zachowanie nietypowe dla zdrowego zwierzęcia, jak osowiałość, apatia, zmniejszenie pobierania paszy, ograniczone reakcje na bodźce, ale również zbytnie pobudzenie. Po typowym zachowaniu bydła można rozpoznać, czy dana krowa jest w tym czasie w rui lub czy zaczyna się poród.

Warunki zoohigieniczne w oborze

obora dla krów

Budynki inwentarskie powinny być dostosowane do potrzeb zwierząt

fot. Fotolia

W wielu przypadkach o stanie zdrowia decydują warunki, jakie stwarza człowiek. Różne systemy utrzymania, w różnym stopniu dają zwierzętom swobodę poruszania się. Budynki inwentarskie muszą być dostosowane do naturalnych potrzeb zwierząt. Powinny być także dla nich bezpieczne. Dotyczy to powierzchni, po której chodzą krowy i wymiarów stanowisk, w których przebywają.

Zwierzęta nie mogą być narażone na ślizganie, zwiększające prawdopodobieństwo kontuzji. Obora spełniająca normy to budynek przewietrzony, z odpowiednim mikroklimatem i sprawnym systemem wentylacyjny. Miejsce, gdzie nie kumulują się w większym stężeniu substancje szkodliwe dla organizmu zwierząt i ludzi, tj. amoniak, czy też siarkowodór.

Optymalne warunki w pomieszczeniach, niezależnie od grupy produkcyjnej i wiekowej, to wilgotność 60-80% i natężenie sztucznego oświetlenia 20-30 luksów. Normy, dotyczące minimalnej temperatury pomieszczeń, są zróżnicowane. U cieląt do 3. miesiąca życia wynoszą 8°C, a u pozostałych grup – 6°C. Natomiast optymalna temperatura otoczenia w budynkach dla różnych kategorii zwierząt kształtuje się następująco: cielęta do 3. miesiąca życia 12-20°C, cielęta od 3. miesiąca życia 12-16°C, krowy i jałówki 8-16°C, bukaty 10-18°C.

Dobrostan zwierząt gospodarskich możemy polepszyć poprzez żywienie. Odpowiednie bilansowanie dawek pokarmowych ma kluczowe znaczenie.

Przyczyny chorób u bydła

W zakresie dbania o utrzymanie odpowiedniego poziomu dobrostanu, krowy poddaje się zabiegom pielęgnacyjnym. Z powodu ograniczonych możliwości naturalnego ścierania się racic, musi być przeprowadzana regularna korekcja (raz na pół roku). W innym przypadku naraża się zwierzęta na uszkodzenia kończyn, kulawizny oraz inne schorzenia racic.

Nieprzestrzeganie podstawowych zasad higieny panującej w oborze może przyczynić się do rozwoju chorób, a tym samym cierpienia zwierząt. W kontakcie z zaniedbanym podłożem, wilgotną ściółką i z drobnoustrojami środowiskowymi, mnożącymi się w ich otoczeniu, rozwijają się takie dysfunkcje, jak zapalenie gruczołu mlekowego lub gnicie rogu racicznego.

Wszystko to finalnie rzutuje na wyniki produkcji. Powoduje pogorszenie jakości mleka, spadek wydajności oraz innych parametrów związanych z potencjałem stada. Dobrostan zwierząt gospodarskich możemy polepszyć poprzez żywienie. Odpowiednie bilansowanie dawek pokarmowych, dostosowanych do aktualnego stanu fizjologicznego, ma kluczowe znaczenie w zapewnieniu krowom warunków zgodnych z dobrostanem. Błędy żywieniowe, szczególnie u wysokowydajnych krów, powodują rozwój schorzeń na tle metabolicznym, które w ostrych przypadkach skutkują wczesnym brakowaniem.

Naturalny behawior a stan zdrowia zwierząt

krowy na pastwisku

Zachowanie zwierząt odzwierciedla ich samopoczucie oraz stan zdrowia

fot. Fotolia

Wskaźnikiem poziomu dobrostanu zwierząt jest też wspomniany behawior, czyli możliwość prezentowania naturalnego, typowego dla gatunku zachowania. Obejmuje to m.in. behawior związany z hierarchią stada, zachowaniami socjalnymi i płciowymi bydła, czyli interakcjami pomiędzy osobnikami. Istotny jest również behawior „indywidualny” – widocznym w kontakcie z człowiekiem.

Wszelkie nieprawidłowości w zachowaniu mogą wskazywać na obniżony poziom dobrostanu zwierząt. By załagodzić stres, którego nie da się całkowicie wyeliminować ze środowiska hodowlanego, niektórzy praktycy włączają muzykę. To już nic szokującego. Niejednokrotnie udowodniono pozytywny wpływ dźwięków na zwierzęta. Naukowcy również dowodzą o sile oddziaływania muzyki, w tym różnych jej gatunków na parametry produkcyjne zwierząt gospodarskich.

Z pewnością każdy hodowca wie, że krowa jest nie tylko chodzącą fabryką produkującą mleko, ale przede wszystkim żywym stworzeniem. Daje nam „coś” od siebie w zamian za „coś”. Tym drugim powinien być optymalny poziom dobrostanu.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 5 / 5. Liczba głosów 1

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *