Dożynki gminne w Parzycach [WIDEO]
Dożynki to największe w roku święto rolników. Zobacz, jak świętowali w Parzycach.
Dożynki to coroczna forma podziękowania za zbiory, a tym samym prośba o pomyślność w następnych. W tym roku w Gminie Nowogrodziec na Dolny Śląsku dożynki odbyły się w miejscowości Parzyce.
Spis treści
Jak rolnicy ocenią tegoroczne zbiory?
W dobie problemów z suszą uczczenie zbiorów ma jeszcze większe znaczenie. – Zakończyliśmy żniwa. Wiadomo ten rok był dla rolników bardzo ciężki. Dzisiaj mamy dożynki gminne tutaj w Parzycach, ale w tym roku rolników dotknęła susza (…) Naprawdę dla rolnictwa to jest ciężki rok – mówi Józef Potyszka z miejscowości Czerna w gminie Nowogrodziec. – Plony zebrane w tym roku są nie najgorsze – komentuje Ludwik Torba, sołtys wsi Gościszów.
Zobacz relację z dożynek gminnych w Parzycach:
Program dożynek gminnych w Parzycach
Dożynki Gminne w Parzycach rozpoczęły się uroczystą mszą polową. – Dziękujemy Panu Bogu za wszelkie owoce ziemi i pracę rąk ludzkich. (…) Spotykamy się najpierw przede wszystkich na eucharystii na dziękczynieniu, żeby chwalić Pana Boga, a potem spotykamy się razem przy stole, żeby pogłębić naszą wspólnotę parafialną sołecką czy tak jak teraz gminną – mówi ks. Janusz Wilk, proboszcz parafii w Gościszowie.
Uroczyste otwarcie dożynek
Kolejnym punktem programu było wręczenie Gospodarzowi dożynek przez Starościnę chleba upieczonego z mąki pochodzącej z ostatnich zbiorów. Na scenie prezentowały się lokalne zespoły. – Święto dożynkowe jest wspaniałym świętem ta muzyka tradycja, w ogóle folkloru tych pań które tu śpiewają no to naprawdę trzeba się cieszyć, że tacy ludzie jeszcze są, że chcą się tym zajmować, że chcą tą kulturę podtrzymywać – Małgorzata Duch, mieszkanka gminy Nowogrodziec. Nie zabrakło też przepięknie zdobionych wieńców dożynkowych. Zabawa dożynkowa trwała do późnych godzin wieczornych.
Dożynki gminne to tradycja, którą trzeba przekazywać
Dożynki to okazja zapoznania się ze zwyczajami, które powinny być przekazywane z pokolenia na pokolenie – Naprawdę to jest taka tradycja nasza wiejska, która w ogóle nie powinna zaniknąć, która powinna być kultywowana przez nas. Szczególnie przez nasze pokolenie, żeby nasze dzieci też kiedyś, naszych ojców, dziadków tradycje kultywowały – relacjonuje Małgorzata Duch, mieszkanka gminy Nowogrodziec.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!