Ekoschemat rośliny miododajne

Ekoschemat rośliny miododajne funkcjonuje w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027. W tym roku po raz pierwszy prowadzony był nabór wniosków o dopłaty. Co trzeba wiedzieć o tym ekoschemacie?
Ekoschemat rośliny miododajne wywołuje mieszane uczucia wśród producentów rolnych. Został on bowiem stworzony w celu ochrony różnorodności biologicznej. Wyjaśniamy zatem, co wynika z zapisu i jakie są warunki wdrożenia tego eksochematu.
Spis treści
Ekoschemat rośliny miododajne — co wiemy?
Ekoschematy, w tym ekoschemat rośliny miododajne, funkcjonują w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolniej na lata 2023–2027. Są one rodzajem interwencji w formie płatności bezpośrednich do nieobligatoryjnych działań prośrodowiskowych wdrażanych przez producentów rolnych. Mimo, że nie są one obowiązkowe, to niepodjęcie ich, wiązać się będzie ze spadkiem wartości otrzymywanych dopłat.
Ochrona bioróżnorodności — nadrzędnym celem
Ekoschemat rośliny miododajne ma zachęcić rolników do tworzenia obszarów z roślinami miododajnymi, stanowiącymi długotrwałą, różnorodną i bezpieczną bazę pożytkową dla pszczoły miodnej i dzikich owadów zapylających. Ma to się z kolei przyczynić do ochrony różnorodności biologicznej.
Eksochematy — rodzaje i regulacje prawne
W mijającym sezonie na 6 ekoschematów przeznaczono prawie 4122 mln zł i tak:
- obszary z roślinami miododajnymi — 38 mln zł;
- rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi — 2670 mln zł;
- prowadzenie produkcji roślinnej w systemie IPR — 35 mln zł;
- biologiczna ochrona upraw — 2 mln zł;
- retencjonowanie wody na trwałych użytkach zielonych — 93 mln zł;
- dobrostan zwierząt — 1274 mln zł.
Szacowana stawka płatności podstawowej w ramach ekoschematu rośliny miododajne wynosi ok. 269,21 EUR/ha (ok. 1200 zł/ha — w zależności od kursu euro). Warunki przyznawania dotacji reguluje natomiast Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 13 marca 2023 r. w sprawie szczegółowych warunków i szczegółowego trybu przyznawania i wypłaty płatności w ramach schematów na rzecz klimatu i środowiska w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027.
Rośliny miododajne — kto otrzyma dotację?
W ramach ekoschematu rośliny miododajne płatność przyznawana jest producentowi rolnemu do obszarów z roślinami miododajnymi. Obszary takie, stanowią bazę pożytkową dla pszczoły miodnej i dzikich pszczołowatych. Tworzy się je przez wysianie mieszanki składającej się z co najmniej dwóch gatunków roślin miododajnych.
Na obszarach z roślinami miododajnymi do 31 sierpnia nie wolno prowadzić produkcji rolnej, w tym także wypasu zwierząt i koszenia. Na tym terenie nie można także stosować nawozów i środków ochrony roślin. Można z kolei ustawić ule i prowadzić pasiekę.
Jakie gatunki roślin miododajnych wysiewać?
Wykazy gatunków, które mogą znaleźć się w mieszance znajdują się w załącznikach do wspomnianego już rozporządzenia MRiRW. Powstały one przy współudziale instytutów naukowych zajmujących się roślinami pożytkowymi dla owadów zapylających. Głównym kryterium wyboru była miododajność gatunku. Zwracano równocześnie uwagę, aby na wykazie nie znalazły się gatunki chwastów trudnych do zwalczania, a także roślin wieloletnich typowych dla obszarów, na których zaprzestano działalności rolniczej.
Ekoschemat rośliny miododajne — gatunki do mieszanek
Wykazy gatunków do wysiania na obszarach z roślinami miododajnymi zawarte są w dwóch listach. Są to:
- wykaz nr 1 — z którego wybrać można do wysiania co najmniej jeden gatunek roślin miododajnych;
- wykaz nr 2 — gatunki roślin miododajnych, które nie mogą dominować w mieszance.
Ekoschemat rośliny miododajne — dokładny wykaz
Wykaz nr 1 — obejmuje 38 gatunków o charakterze nieprodukcyjnym (wymienione w kolejności alfabetycznej):
- bodziszki (Geranium spp.);
- chabry (Centaurea spp.);
- czarnuszki (Nigella spp.);
- cząber ogrodowy (Satureja hortensis);
- czyściec prosty (Stachys recta);
- dzielżan jesienny (Helenium autumnale);
- kłosowce (Agastache spp.);
- kocimiętki (Nepeta spp.);
- kolendra siewna (Coriandrum sativum);
- kosmos pierzastolistny (Cosmos bipinnatus);
- krwawnica pospolita (Lythrum salicaria);
- lebiodka pospolita (Origanum vulgare);
- lubczyk ogrodowy (Levisticum officinale);
- łyszczec wiechowaty (Gypsophila paniculata);
- marzymięta grzebieniasta (syn. orzęsiona, Elsholtzia ciliata);
- mierznica czarna (Ballota nigra);
- mikołajek płaskolistny (Eryngium planum);
- ogórecznik lekarski (Borago officinalis);
- ostropest plamisty (Silybum marianum);
- ożanka nierównoząbkowa (Teucrium scorodonia);
- przegorzany (Echinops spp.);
- pszczelnik mołdawski (Dracocephalum moldavicum);
- rezedy (Reseda spp.);
- rukiew siewna (Eruca sativa);
- serdecznik pospolity (Leonurus cardiaca);
- stulisz sztywny (Sisymbrium strictissimum);
- szałwie (Salvia spp.) z wyłączeniem szałwi błyszczącej (S. splendens);
- szanta zwyczajna (Marrubium vulgare);
- ślaz zygmarek (Malva alcea);
- ślazówka turyngska (Lavatera thuringiaca);
- świerzbnica polna (Knautia arvensis);
- trędownik bulwiasty (Scrophularia nodosa);
- werbena krzaczasta (Verbena hastata);
- wielosił błękitny (Polemonium coeruleum);
- wierzbówka kiprzyca (Chamaenerion angustifolium);
- żeleźniak pospolity (Phlomis tuberosa);
- żmijowiec grecki (Echium creticum);
- żywokost lekarski (Symphytum officinale).
Wykaz nr 2 — obejmuje 12 gatunków, o charakterze produkcyjnym, wykorzystywane jako np. nawóz zielony, czy poplon, a także w produkcji nasiennej czy do skarmiania zwierząt. Są to zatem:
- facelia błękitna (Phacelia tanacaetifolia, zdjęcie otwierające);
- gorczyca jasna (Sinapis alba);
- gryka zwyczajna (Fagopyrum esculentum);
- komonica zwyczajna (Lotus corniculatus);
- koniczyny (Trifolium spp.) z wyłączeniem koniczyny odstającej (Trifolium patens);
- lucerny (Medicago spp.);
- nostrzyk biały (Melilotus albus);
- rzodkiew oleista (Raphanus sativus var. );
- słonecznik zwyczajny (Helianthus annuus);
- sparceta piaskowa (Onobrychis arenaria);
- sparceta siewna (Onobrychis viciifolia);
- wyka kosmata (Vicia villosa).
Grunty pod mieszankę
Płatności do obszarów z roślinami miododajnymi przyznawane są do gruntów ornych, na których rolnik utworzy taki obszar przez wysianie mieszanki roślin miododajnych składającej się z co najmniej dwóch gatunków. Grunty zadeklarowane w ramach tego ekoschematu nie mogą przynależeć do normy GAEC 8. Ekoschemat rośliny miododajne nie obejmuje bowiem gruntów zadeklarowanych do normy GAEC 8 (dotyczącej minimalnego udziału gruntów ornych w gospodarstwie przeznaczonych na obszary i elementy nieprodukcyjne określonej powierzchni gruntów ornych).
Norma GAEC 8 — jakie wymogi musi spełnić rolnik, aby otrzymać dopłaty?
Rośliny miododajne — co o nich wiemy?
Rośliny miododajne to takie, które dostarczają pszczołom surowca do produkcji miodu, czyli nektaru. Ich cechą indywidualną jest wydajność miodowa. Wartość ta podawana jest w kg/ha zwartego łanu i określa ilość surowca miodowego, jaką zdolna jest dostarczyć roślina w czasie swojego kwitnienia przy przeciętnie dobrych warunkach pogodowych. Wydajność miodowa zależy też od terminu siewu, rodzaju gleby, sposobu użytkowania. Potocznie mianem roślin miododajnych określa się także rośliny pyłkodajne oraz dostarczające surowca miodowego w postaci spadzi.
Facelia — królowa roślin miododajnych
Dla przykładu jednym z bardziej miododajnych gatunków jest facelia błękitna (zamieszczona w wykazie 2). Jej wydajność miodowa wynosi z 1 ha czystego łanu ok. 300–400 kg. Oczywiście nie znaczy to, że pszczelarz z takiej powierzchni uprawy facelii uzyska 300 kg miodu. Są bowiem jeszcze inne czynniki wpływające na co najmniej 30% zmniejszenie tej wartości. Są to m.in. owady odżywiające się nektarem (np. dzikie pszczołowate), czy warunki atmosferyczne (obfite deszcze, susza, niska wilgotność gleby), ograniczające wydzielanie nektaru. Z ha czystego wczesnowiosennego siewu facelii pszczelarz może więc osiągnąć 150–200 kg surowca miodowego. Inaczej jest w mieszankach — udział surowca miodowego jest mniejszy. W wypadku facelii warto też pamiętać, że im później wysiana, tym wydajność miodowa niższa.
Lista gatunków, a szczególnie wykaz 1, zawiera też takie, których wydajność miodowa jest jeszcze wyższa niż u facelii. Są ta np. mikołajek płaskolistny (nawet do 700 kg/ha czystego łanu), kłosowce (nawet ponad 500 kg/ha), czy kocimiętka naga (400–700 kg/ha)
Ekoschemat rośliny miododajne — dobór gatunków
Tworząc mieszankę i planując wykorzystanie roślin miododajnych dla potrzeb produkcji miodu, oprócz zachowania dostosowań widniejących w rozporządzeniu i odpowiednich proporcji odnośnie gatunków z wykazu 1 i 2 należy:
- Dobierać gatunki, tak aby miały podobne wymagania w stosunku do stanowiska. Trzeba bowiem pamiętać, że nektarowanie zależy od wielu czynników i zdarzają się sytuacje, w których rośliny o wysokich wymaganiach glebowych nektarują słabo albo wcale nie nektarują na glebach słabych. Dla przykładu kłosowiec fenkułowy (wykaz 1) najlepiej udaje się na glebach żyznych, może też dobrze rosnąć na glebach lekkich, byle nie suchych i jałowych.
- Odpowiednio dobierać gatunki, w zależności od tego co chcemy uzyskać. Może więc być to „taśma” pożytkowa gatunków kwitnących jeden po drugim i stanowiących pokarm dla owadów zapylających przez dłuższy czas. Można też zdecydować się na mieszankę kwitnącą w jednym czasie i stanowiącą pożytek w konkretnym terminie. Dla przykładu
- kolendra siewna kwitnie od początku lipca przez ok. 5 tygodni, wydajność miodowa ok. 150 kg/ha;
- czarnuszka siewna kwitnie od końca czerwca do końca lipca, wydajność miodowa ok. 20 kg/ha;
- nostrzyk biały kwitnie ok. 5 tygodni, z tym że forma roczna — zakiwta w połowie lipca, forma dwuletnia — na koniec czerwca, wydajność miodowa formy rocznej — 300–400 kg/ha, formy dwuletniej — ponad 400 kg/ha.
Obszary z roślinami miododajnymi a pszczelarski wątek wydajności
Wartość pszczelarska — warto ją znać
Wiedza dotycząca wartości pszczelarskiej nie jest oczywiście konieczna do tworzenia obszarów z roślinami miododajnymi. Ale może okazać się cenna. O czym więc mieć świadomość? Zatem, warto orientować się odnośnie:
- Specyfiki kwitnienia gatunku. Dla przykładu kwiaty gryki otwierają się, nektarują i pylą — tylko w godzinach dopołudniowych (wydajność miodowa ok. 80-120 kg/ha). Po południu pszczoły nie znajdują już na nich pożytku – stają się więc agresywne (szczególnie jeśli ule wywożone są na plantację gryki). Jako, że gryka jest rośliną miododajną z wykazu 2 — nie może dominować obszarze z roślinami miododajnymi.
- Wdajności miodowej danego gatunku. Dla przykładu wydajność miodowa z ha zwartego łanu wynosi dla wybranych gatunków z wykazu 1:
- chaber łąkowy — 200 kg;
- cząber ogrodowy —300 kg;
- lebiodka pospolita — nawet 500 kg;
- ogórecznik lekarski — do 200 kg;
- ostropest plamisty — 80 kg.
- Wydajności pyłkowej danego gatunku, jeżeli w pasiece znajdującej się na obszarze z roślinami miododajnymi pozyskiwane są obnóża pyłkowe. I tu trzeba zaznaczyć, że rośliny wykorzystywane pszczelarsko to także gatunki wytwarzające duże ilości pyłku. Są wśród nich wspomniana już facelia (wykaz 2, wydajność pyłkowa ok. 180 kg/ha), gryka (wykaz 2, 30 kg/ha), kłosowiec fenkułowy (wykaz 1 — nawet ponad 150 kg/ha).
Mieszanka tak, jednek gatunek — nie
Rolnicy postulowali o możliwość wysiewu jednego gatunku rośliny miododajnej w ramach ekoschematu rośliny miododajne. Jednakże MRiRW wyraziło jednoznaczną opinię uniemożliwiającą taką praktykę. Powołując się zatem na wymogi unijne i nadrzędny cel tego ekoschematu, jakim jest ochrona bioróżnorodności podkreślono, że:
mieszanka do wysiania w ramach obszarów z roślinami miododajnymi ma obejmować co najmniej jeden gatunek roślin miododajnych z gatunków nieprodukcyjnych, a gatunki o charakterze produkcyjnym nie mogą dominować w tej mieszance. Tym bardziej, że jednym z wymogów w ramach tego ekoschematu jest zakaz prowadzenia produkcji rolnej — czytamy w ministerialnym dokumencie.
Jeśli miód, to tylko wielokwiatowy
Gatunki roślin miododajnych z wykazu 2 są dobrze znane producentom rolnym. W wielu wypadkach wykorzytsywane są bowiem w mieszankach do skarmiania bydła, jako poplon, nawóz zielony. Niektóre z nich, np. facelia, gorczyca, nostrzyk, koniczyny, gryka powszechnie wykorzytsywane są w produkcji pszczelarskiej do pozyskiwania jednogatunkowych miodów odmianowych. Niestety w wypadku wysiewu mieszanek (z dodatkowym obostrzeniem bez dominacji gatunków z wykazu 2) uzyskanie takiego miodu nie będzie możliwe. Natomiast miodu wielokwiatowego — jak najbardziej.
Gatunki o marginalnym znaczeniu
Trzeba też zwrócić uwagę, że wykaz 1 — czyli gatunków nieprodukcyjnych obejmuje słabo znane, a nawet słabo rozpowszechnione gatunki, jak wierzbówka kiprzyca, świerzbnica polna. Dla przykładu wierzbówka kiprzyca występująca na nieużytkach, do tej pory nie była wykorzystywana w rolnictwie, a i w produkcji pszczelarskiej ma marginalne znaczenie. Mimo, że jej wydajność miodowa dochodzi do nawet 200 kg/ha, traktowana jest jako roślina wykorzystywana przez pszczoły jako pożytek rozowjowy. Nie rośnie bowiem w aż tak dużych skupiskach aby traktować ją jako pożytek towarowy. Sprzedaż nasion tego gatunku jest bardzo ograniczona, do amatorskiego handlu niewielkimi ilościami surowca.
Cena ma niebagatelne znaczenie
Wiele gatunków roślin zawartych w wykazie 1 — o niewątpliwym znaczeniu pszczelarskim to gatunki, któtych wysiew na większych areałach mógłby wiązać się z dość dużymi nakładami finansowymi. Sprawdźmy zatem kilka możliwości. Podane ceny są orientacyjne (ich źródłem jest głównie serwis Allegro)
- Pszczelnik mołdawski —1oo g nasion kosztuje ok. 3o zł, czyli 1 kg nasion ma wartość 300 zł. Na obsiane 1 ha powierzchni czystego łanu potrzeba ok. 5 kg.
- Czarnuszka siewna — 1 kg nasion kosztuje ok. 50 zł. Norma wysiewu ok. 15 kg/ha
- Ogórecznik lekarski —1 kg nasion to koszt ok. 120–140 zł. Norma wysiewu wynosi ok. 8 kg/ha.
Nawet jeśli pomnijszymy tą wartość do załóżmy 30%, ponieważ w mieszance będą także inne gatunki, to koszt będzie dość spory.
Dla porównania — wybrane ceny nasion gatunków z wykazu 2 (które nie mogą dominować w mieszance):
- facelia błękitna — 1 kg nasion kosztuje ok. 20 zł. Norma wysiewu to ok. 8–10 kg/ha (w czystym siewie).
- nostrzyk biały — 1 kg nasion kosztuje ok. 18–20 zł. Norma wysiewu ok. 15 kg/ha (w czystym siewie).
Proste i tanie rozwiązania
Wdrażając ekoschemat rośliny miododajne skorzystać można też z prostych i tanich rozwiązań. Wiele bowiem gatunków w bardzo łatwy sposób się rozmnaża. Dla przykładu u przegorzanów (wykaz nr 1) zbiera się rozpadające się po przekwitnięciu główkowate kwiatostany. Można też ścinać ich wierzchołki, składować w miejscach przewiwenych (np. pod dachem) i dosuszać. Wysiewa się natomiast całe koszyczki. Najczęściej spotka się przegorzan kulisty — gatunek dwuletni — bardzo łatwo rozmanżający się przez samosiew i przegorzan węgierski — bylina — roślina bardzo trwała. Oba gatunki rozpoczynają kwitnienie w drugiej połowie lipca (p. węgierski — nico później) i kwitną przez 5–6 tygodni. A ich wydajność miodowa również jest spora. Wynosi bowiem od 400 kg/ha (p. węgierski) do nawet 800 kg/ha (p. kulisty). Oba gatunki mają też wysoką wydajnośc pyłkową (od 100 do ponad 200 kg/ha).
Czytaj również: Krajowe ceny zbóż w lipcu – na rynkach i w portach
Źródła: ARiMR, KRiR, MRiRW, literatura przedmiotu

po lekturze tego ,,artykułu”? niedowiedziałem się niczego nowego. Klepiecie te same informację.
Autor przekroczył granicę absurdu, określając wydajności nektarowe ( nie mylić z miodowymi) . Skąd te wartości. Wszystkie opublikowane przez innych autorów wydajności nektarowe i pyłkowe oparte są na udokumentowanych wieloletnich badaniach. Absurdalna jest lista nr 1. Niektóre rośliny rozmnażają się poprzez rozłogi korzeniowe. więc nie nadają się do zakładania upraw jednorocznych. Materiał siewny inny h jest nieosiągalny.
Zajmuję się uprawianiem roślin miododajnych, które wykorzystuję do zwiększenia pozyskania miodu w mojej liczącej 70 rodzin produkcyjnych Pasiece.
Nawiasem, może decydenci od układania ekoschematu, douczą się trochę.
mam podobne wrażenia co Daro, również jestem pszczelarzem i sieję głównie dla pszczół. Niestety w obowiązujących ekoschematach do upraw roślin miododajnych trzeba dopłacać z własnej kieszeni – nie dość, że nasion człowiek nie zbierze to jeszcze dopłaty nijak nie zrekompensują ogromnych wydatków.
Jak zwykle mądry pomysł głupio zrobiony. Gdyby można było stosować mieszanki z popularnych gatunków to bardzo dużo gruntów klas V-VI byłoby „miodoajne”. A wymagając roślin których nasiona są albo niedostępne albo bardzo drogie, głupi urzędnicy zepsuli mądry pomysł.