Elektroniczny rejestr zabiegów ochrony roślin. Rolnicy przeciwni

Elektroniczny rejestr zabiegów ochrony ma za zadanie monitoring i kontrolę stosowania niebezpiecznych substancji. Tymczasem rolnicy sprzeciwiają się jego wprowadzeniu. Dlaczego?

Elektroniczny rejestr zabiegów ochrony decyzją Unii Europejskiej ma zacząć obowiązywać w naszym kraju już od 1 stycznia 2025 r. Dlatego Zarząd Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej (KPIR) wystosował apel do ministra Czesława Siekierskiego o zniesienie tego przepisu.

Reklama

Elektroniczny rejestr zabiegów ochrony. Powody sprzeciwu rolników

Zdaniem rolników elektroniczny rejestr zabiegów ochrony w żaden sposób nie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa żywności. Jego wprowadzenie nie ulepszy pożywienia dla konsumenta, ani też nie przyniesie żadnych korzyści jego producentom. Wręcz przeciwnie, będzie stanowić to dodatkowe obciążenie i kolejny obowiązek dla rolnika.

I choć o tym obowiązku wiadomo już od dłuższego czasu, to nadal wielu rolników nie posiada doświadczenia w obsłudze sprzętu komputerowego. Jest wielce prawdopodobne, że farmerzy napotkają szereg problemów przy korzystaniu z proponowanego systemu.

Kary za błędną ewidencję zabiegów ochrony

W swoim piśmie Zarząd KPIR zwrócił uwagę na możliwość karania rolnika za błędnie wprowadzone dane do systemu. Z racji słabej dostępności wielu producentów żywności do nowoczesnych technologii komputerowych, narażeni są oni na wykluczenie zawodowe. Nie wszyscy bowiem posiadają komputery i odpowiednie na nim oprogramowanie, a także umiejętności, by tymi zdobyczami nowoczesności móc się posługiwać. Pomimo świetnych umiejętności uprawy roli i wiedzy w tym zakresie, brak doświadczenia w obcowaniu z elektroniką wyizoluje ich z grona rolników.

Elektroniczny rejestr zabiegów ochrony czy biurokracja?

Wprowadzenie elektronicznej ewidencji zabiegów ochrony ogranicza rolnikom czas, który powinni wykorzystać na prace w gospodarstwie.

Nie możemy zgodzić się również na to, by głównymi zadaniami rolnika było wypełnianie coraz większej ilości dokumentów w czasie rzeczywistym na rzecz ograniczania czasu na to, co jest sensem naszego działania, czyli po prostu pracę w naszych gospodarstwach — czytamy w apelu KRIR.

Utrata konkurencyjności polskich gospodarstw

Rolnicy podnoszą także sprawę konieczności dostosowywania się do coraz bardziej restrykcyjnego dla nich prawa unijnego. Tymczasem napływająca spoza Unii Europejskiej żywność nie posiada konieczności spełniania wymogów jej bezpieczeństwa ani też ochrony środowiska czy klimatu. Powoduje to utratę konkurencyjności polskich gospodarstw, co w efekcie może doprowadzić do ich całkowitego upadku. Dlatego KRIR w swoim piśmie apeluje o pozostawienie obowiązujących obecnie metod dokumentacji w mocy. Ponadto Zarząd wnosi o podjęcie prac na forum Unii Europejskiej zmieniających plany wprowadzenia destrukcyjnych dla rolników przepisów.

Podsumowując, wprowadzenie elektronicznego rejestru zabiegów ochrony budzi szereg wątpliwości wśród rolników. Dlatego, zdaniem KPIR, konieczna jest rezygnacja z wprowadzenia w życie tego obowiązku.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat obowiązujących przepisów w zakresie rolnictwa, koniecznie sprawdź dział prawo.

Źródło: KRIR

Przeczytaj także: Krajowe ceny owsa na początku lutego 2024

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4 / 5. Liczba głosów 1

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *