Gigantyczny grad na Ukrainie. Jakie straty w sadach i na plantacjach?
Grad na Ukrainie, do którego opadów doszło na przełomie maja i czerwca w niektórych regionach tego kraju, spowodował straty w sadach i na plantacjach roślin jagodowych. Jednak czy wpłyną one znacząco ich produkcję i eksport?
Grad na Ukrainie, który wystąpił wraz z intensywnymi opadami deszczu, był niszczycielski między innymi z powodu wielkości gradzin. W tym samym okresie intensywne opady deszczu i gradu zniszczyły znaczne areały upraw w Mołdawii.
Spis treści
Gdzie grad na Ukrainie spowodował największe straty?
Szkody spowodowane gradem w gospodarstwach ogrodniczych odnotowano w obwodach kijowskim, żytomierskim, czernihowskim, sumskim, winnickim, czerkaskim, winnickim, chmielnickim i zakarpackim. Jednakże z uwagi na charakter opadów, grad ominął wiele dużych gospodarstw. Agronomowie w nich pracujący poinformowali, że grad uszkodził uprawy w sąsiednich wioskach, omijając ich plantacje. Z drugiej strony przedsiębiorstwa, które zainwestowały w siatki ochronne również uniknęły strat. Można wręcz powiedzieć, że inwestycja w te siatki już się zwróciła.
Jakie straty mógł spowodować grad na Ukrainie?
Według zebranych informacji grad na Ukrainie mógł spowodować straty na poziomie 5–10% w sadach jabłoniowych na wyżej wymienionych obszarach. Tymczasem, według wstępnych danych, straty w uprawach borówki amerykańskiej oszacowano na 10–15%. Najbardziej ucierpieli właściciele małych gospodarstw. Dotyczy to w szczególności drobnych producentów malin, produkujących na potrzeby rynku lokalnego czy na mrożenie na areałach do 1 ha. Dlatego niezwykle trudno jest oszacować rzeczywiste straty.
Jednocześnie prognostycy ostrzegają, że zagrożenie gradobiciem na Ukrainie utrzyma się do końca czerwca. Ponieważ sezon dojrzewania borówek i malin jest w tym roku wyjątkowo wczesny, to nadal istnieje ryzyko większych strat spowodowanych burzami gradowymi.
Jak opady mogą wpłynąć na rynek?
Według wstępnych szacunków straty, jakie spowodował grad na Ukrainie, prawdopodobnie nie będą miały znaczącego wpływu na rynek owoców jagodowych. Jak podkreślają ukraińscy eksperci z Ukraińskiego Stowarzyszenia Owoców i Warzyw (UPOA), można spodziewać się spadku konsumpcji krajowej. Z drugiej strony prawdopodobnie wzrośnie eksport owoców jagodowych. Można spodziewać się wzrostu cen skupu malin o jakieś 35–40% (do 50–65 hrywien) w porównaniu do ubiegłorocznych. Jednakże gdyby miała być ona niższa niż 40 hrywien, to zbiór będzie nieopłacalny.
Jednakże okazuje się, że ukraińscy producenci owoców jagodowych borykają się z innymi kłopotami. Jednym jest niepewność co do pracowników. Problemy dotyczą nie tylko zbiorów, ale też logistyki, ponieważ kierowcy w każdej chwili mogą dostać wezwanie do armii. Utrudnieniem są też przerwy w dostawach prądu, które mogą spowodować zatrzymanie pracy wielu mroźni i zakładów. A kiedy te przestaną skupować, to ponownie cena owoców, w szczególności malin może spaść do skandalicznie niskich poziomów.
Źródło: east-fruit.com
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!