Husarya SCS-100, czyli rolniczy start-up – zaskakujące ciekawostki w 100 sekund
Znamy historie wielkich biznesów zrodzonych w przydomowych garażach. Znakomite pomysły często mają swój początek w głowach indywidualistów. Dobrą drogą na realizację takich działań są start-upy. Właśnie w ten sposób zapoczątkowany został projekt Husarya SCS-100.
Jeśli ktoś ma głowę nie od parady i dużo samozaparcia to zawsze znajdzie metodę na realizację swojego celu. Nie trzeba pracować dla ogromnej korporacji, żeby wdrażać innowacyjne pomysły. Dobrym tego przykładem są trzej panowie, pomysłodawcy projektu. Marcin Gołębiewski to doktor habilitowany nauk przyrodniczych. Jest autorem wielu patentów. Razem z nim współpracują bracia, konstruktorzy-pasjonaci – Marcin i Sławomir Wiśniewscy.
Spis treści
Start-up Husarya SCS-100
W ostatnich latach start-upowe projekty szalenie zyskały na popularności. Branża rolnicza, to nie jest miejsce, gdzie często one goszczą. Nie znaczy to jednak, że nie ma ich wcale. Husarya SCS-100 to pierwsza maszyna, która wyszła spod skrzydeł spółki Usarya Polska. Dzięki niej, uciążliwe zbieranie kamieni nie będzie już niekończącą się opowieścią.
Jak pozbyć się kamieni z pola?
Gleba pełna kamieni bywa naprawdę problematyczna
Dzieło trójki konstruktorów przeznaczone jest do maszynowego wybierania kamieni z pola. Husarya SCS-100 jest w stanie wysprzątać wierzchnią warstwę gleby. Ponadto dociera do kamieni do 20 cm pod powierzchnią. Jak jej się to udaje? Dzięki podwójnym rotorom bocznym oraz rotorowi centralnemu skutecznie spełnia swoje zadanie. Szerokość robocza maszyny wynosi 5,5 m. Nie są jej straszne różne kamienie. Wyłowi te o średnicy od 2,5 cm do 50 cm. Bęben oddzielający „intruzów” od ziemi i zanieczyszczeń ma pojemność 3 m³. Oczywiście do jej budowy trzeba było użyć stali najwyższej jakości. W efekcie cała konstrukcja waży około 10 ton.
W Polsce i za granicą?
Maszyna Husarya SCS-100 wybiera również małe kamienie
Jak to często bywa, pomysł zrodził się z potrzeby. Bracia Wiśniewscy zmagali się z problemem kamieni na polu. Testowane przez nich maszyny jednak się nie sprawdziły, dlatego postanowili działać sami. Prototyp maszyny Husarya SCS-100 powstał w 2016 roku. Rok później wespół z Marcinem Gołębiewskim powołali do życia spółkę Usarya Polska. Ponieważ w 2019 roku ich projekt znalazł inwestora, teraz mogą ruszać na podbój zagranicznych rynków. Na celu jest Hiszpania, Rosja i Białoruś.
Chcesz poznać więcej rolniczych ciekawostek? Obejrzyj cykl filmów „100 sekund”, w którym przedstawiamy zaskakujące fakty. Zobacz już teraz!
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
