Prace w ogrodzie – ruszył sezon. Dowiedz się więcej!

W ogrodzie prace trwają od wczesnej wiosny do późnej jesieni, chociaż zajęcie znajdzie się nawet w styczniu. Za nami już wysiewanie warzyw i dosłownie ostatni dzwonek, by przyciąć drzewa owocowe.

Rozpoczął się sezon intensywnych prac w ogrodzie. Trzeba w nim wszystko zrobić na czas, by cieszyć się później obfitymi zbiorami i pięknymi kwiatami. Daje się we znaki straszliwa susza, bo w zimę nie było śniegu, a deszcz nie padał od kilku tygodni. Już trzeba podlewać rododendrony, bo przy takim braku wody nie mają szans, by ładnie zakwitnąć.

Prace w ogrodzie – przyda się kalendarz biodynamiczny

Prawdziwą miłośniczką pracy w ogrodzie jest Wanda Budzyńska ze Skępego w powiecie lipnowskim w województwie kujawsko – pomorskim. To jest jej sposób na spędzanie emerytury. W ogrodzie pomaga jej mąż, który wykonuje cięższe prace. W styczniu już zostały pomalowane wapnem pnie drzew owocowych, a w lutym powycinane stare gałęzie w porzeczkach i borówkach amerykańskich. Obecnie jest dosłownie ostatni dzwonek, by przyciąć gałęzie drzew owocowych, by prześwietlić korony. Należy wyposażyć się w porządny sekator i maść ogrodniczą, która zabezpieczy rany po cięciu.

– Ustalając harmonogram prac w ogrodzie, staram się kierować odpowiednią kwadrą Księżyca – zdradza Wanda Budzyńska. – Co roku kupuję kalendarz biodynamiczny i przyznam, że się to sprawdza. Na zbiory nie mogę narzekać, a środki chemiczne ograniczam do koniecznego minimum. W kwadrze korzenia wysiałam warzywa korzeniowe i posadziłam cebulę dymkę, bo to był najkorzystniejszy czas. Stosuję naturalny płodozmian, co w małym ogrodzie nie jest takie proste, i uprawę współrzędną. Cebulę dymkę sadzę między rzędami marchwi. Obie te rośliny korzystnie na siebie wpływają, odstraszając szkodniki. Jest to metoda stara jak świat i warto do niej wracać, bo wszystkim nam wyjdzie na zdrowie.

W przydomowym ogródku środki chemiczne to ostateczność

Takich naturalnych sposobów jest mnóstwo. Nie trzeba od razu wyprowadzać ciężkiej artylerii w postaci środków chemicznych, by ochronić swoją uprawę. Do zaprawiania nasion, aby zabezpieczyć je przed szkodnikami doskonale sprawdza się popiół drzewny z drzew liściastych. W dodatku on nic nie kosztuje. Wystarczy spalić jakieś gałęzie, chociażby od przycinania drzew owocowych.

Teraz rozsypuję w ogrodzie przesiany kompost, który sama przygotowuję – Wanda Budzyńska opowiada jakie prace w ogrodzie wykonuje. – Nawożenie obornikiem zastosowałam jesienią. Gdybym zrobiła to teraz, to w marchewce miałabym samą połyśnicę marchwiankę. Ponadto oczyściłam truskawki z zaschniętych liści, bo mogą być porażone chorobami grzybowymi. Takie liście nie nadają się na kompost. Najbezpieczniej je spalić, co zapobiegnie rozprzestrzenianiu się chorób. Przycięłam już róże i magnolie.

Przeczytaj również: Ceny skupu świń 2022 w Unii Europejskiej wciąż rosną

Sezon prac w ogrodzie. Drzewa owocowe trzeba zabezpieczyć przed chorobami grzybowymi

W marcu należało wykonać opryski drzew owocowych, pestkowych i ziarnkowych, przeciwko chorobom grzybowym. Najlepsze są do tego bezwietrzne i pochmurne dni, gdy temperatura przekracza 5 stopni Celsjusza. Warto sprawdzić prognozę pogody, by upewnić się, czy nie zanosi się na deszcz. Wtedy bowiem praca pójdzie na marne, bo środek spłynie zanim wniknie w głąb rośliny. Zabieg trzeba powtórzyć za 7-10 dni.

– W marcu zastosowałam siarczan amonu pod borówki amerykańskie i hortensje – mówi Wanda Budzyńska. – Te rośliny najlepiej rosną na glebie kwaśnej. Troszeczkę podsypałam go pod róże. W ich przypadku nie można przesadzić z dawką, bo efekt będzie daleki od zamierzonego.

Prace w ogrodzie. A może własne sadzonki?

Marzec był miesiącem na wysiewanie nasion na rozsadę. Jeśli ktoś lubi mieć własne sadzonki i dysponuje widnymi pomieszczeniami, może spróbować wyhodować rośliny od ziarenka. Nie jest to takie trudne!

– Nie kupuję praktycznie żadnych sadzonek, bo wszystkie hoduję sama – zdradza Wanda Budzyńska. – Mam selery, pory, pomidory i sałatę do uprawy w tunelu foliowym, majeranek, który uwielbiam, a także astry, kobeę i tunbergię. Przyznam, że w domu mam zajęte wszystkie parapety okienne.

Jakby tego wszystkiego było mało, to pani Wanda w inspekcje posiała rzodkiewkę i sama wyplata z wikliny podpory dla pnących roślin kwitnących. Tylko pozazdrościć umiejętności, zapału i wytrwałości.

Trudno przecenić zalety posiadania ogrodu. To nie tylko zdrowe warzywa, owoce i piękne kwiaty, ale przede wszystkim ogromna satysfakcja z własnej pracy. Do tego dochodzi jeszcze bezpośredni kontakt z naturą, który poprawia kondycję zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Aby cieszyć się z efektów, wszystkie prace trzeba wykonać na czas i nie zniechęcać się, gdy coś się nie uda. Za rok na pewno będzie lepiej.

Przeczytaj również: Waloryzacja emerytur KRUS 2022. Potrzebna pilna zmiana przepisów!

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.3 / 5. Liczba głosów 11

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *