Kupią nawet smalec: interwencje na rynku wieprzowiny
Nowy system dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny zostanie uruchomiony na początku stycznia 2016 r. – podała Fundacja Pomocy Programów dla Rolnictwa, powołując się na informacje z Brukseli.
Już raz w tym roku Komisja Europejska interweniowała na rynku wieprzowiny. W marcu br. wprowadziła dopłaty do prywatnego przechowywania na 8 tygodni w związku z rosyjskim embargiem importowym, które wpłynęło na nadpodaż wieprzowiny na rynku unijnym oraz spadek cen. Wysokość dopłat zależała od rodzaju mięsa i okresu jego przechowywania. Wynosiły one od 210 do 305 euro za tonę.
Zainteresowanie dopłatami w całej Unii było jednak tak duże, że w ciągu 3 dni mechanizm zamknięto. Napłynęły wnioski o dopłaty do magazynowania 140 tys. wieprzowiny, w tym z Polski było 29 wniosków na 5,3 tys. ton. W sumie w UE wycofano z rynku wówczas 64 tys. ton wieprzowiny, a koszt tej operacji wyniósł 17 mln euro. Najwięcej mięsa zmagazynowały: Dania (24%), Hiszpania (22%), Niemcy (13%), Polska (12%) i Włochy (9%).
W nowym mechanizmie rozszerzony został katalog produktów kwalifikujących się do otrzymania wsparcia o niektóre elementy o niższej wartości, które zostały najbardziej dotknięte przez rosyjskie embargo, np. świeży smalec. Niektórzy producenci – Belgia, Francja, Dania i Holandia – ubiegali się ponadto o objęcie mechanizmem również innych elementów – jak tłuszcz, podroby i nóżki wieprzowe.
Dodatkowo zwiększono o 20% stawkę dopłat, aby zachęcić do wprowadzania do magazynów wyższych ilości produktów niż podczas marcowej edycji. Niższe stawki będą dotyczyły świeżego smalcu, ponieważ jego składowanie jest mniej kosztowne.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!