Jak tegoroczne przymrozki wpłynęły na stan sadów?

Od kilku dni tegoroczne przymrozki spędzają sen z powiek polskim, ale nie tylko sadownikom. Jak sytuację w różnych regionach kraju oceniają sadownicy i plantatorzy? Kiedy będą mogli odespać ostatnie noce?

Od kilku dni docierają z terenu dramatyczne sygnały, jakoby tegoroczne przymrozki wiosenne miały przyczynić się do ogromnych strat w sadach i jagodnikach.

Reklama

Jak długo potrwają tegoroczne przymrozki wiosenne?

Jeśli chodzi o prognozy pogody, niestety różne źródła są zgodne. Mianowicie tegoroczne przymrozki wiosenne będą jeszcze notowane do nocy z 25 na 26 kwietnia.

Jak bardzo spadnie temperatura, zależeć będzie oczywiście od rejonów. Jeden z portali o wysokim procencie sprawdzalności informuje, że:

Sady jodłownickie (małopolska)

Nadciągnie nad nie przymrozek nad ranem 23 kwietnia (czyli po dzisiejszej nocy). Ma potrwać od godziny 5 do 6. W tym czasie temperatura spadnie do -1°C (oczywiście na wysokości 2 m). Spodziewany jest lekki wietrzyk ze wschodu. Następny przymrozek może wystąpić nad ranem 26 kwietnia. Przy słabym wietrze prognozowana temperatura ma wynieść -1–0°C.

W przypadku sadów łąckich (małopolska)

Tutaj pogoda będzie nieco łagodniejsza niż w okolicach Jodłownika. Gdyż jeszcze tylko jutro od godziny 4 do 6 może wystąpić przymrozek. Co prawda niewielki, gdyż na 2 m prognozowane jest 0°C przy lekkim wietrze z północnego wschodu.

Sandomierskie sady (świętokrzyskie)

Sadownicy z tego regionu będą musieli wykazać czujność jeszcze tylko nad ranem 23 kwietnia. W tym rejonie spadek temperatury rozpocznie się już o 2 godzinie i potrawa do 6:00. Na granicach czasowych temperatura spadnie do 0°C. Jednak od 3:00 do 4:30 należy się spodziewać -1°C przy lekkim wietrze z północy.

Rejon lubelskich sadów (lubelskie)

Także w tym rejonie nadchodząca noc ma być ostatnią z przymrozkiem. W okolicach Kraśnika temperatura spadnie do -2°C. Najchłodniej będzie ok. 3:00. W granicach 6:00 przymrozek będzie się jeszcze utrzymywał na poziomie -1°C. Tutaj wiatr będzie krążył ze wszystkich kierunków. Im wcześniej, tym będzie wiał z północy, północnego wschodu i zachodu. Około 6:00 nadciągną lekkie podmuchy z południowego wschodu.
Podobnie chłodno będzie w okolicach Bełżca. Jednak tutaj w nocy 23 kwietnia chłód utrzyma się od północy do 7:00. Temperatura ma nie spaść poniżej -1°C przy lekkim wietrze z północy i północnego wschodu. Niestety zimniej będzie w okolicach Tarnogrodu, gdzie od północy do 7:00 prognozowane jest ochłodzenie do -2°C.
Nieco łagodniejsza aura jest prognozowana w okolicach Lublina. Mianowicie o 3:00 będzie najchłodniej — temperatura wyniesie 0°C przy lekkim wietrzyku z zachodu.

Największy sad w Europie (Mazowsze)

Wareccy i grójeccy sadownicy, także z okolic Skierniewic chyba wreszcie odetchną. W najbliższych dniach nie są spodziewane w tym rejonie przymrozki. Do tego z każdym dniem noce będą cieplejsze. Ściślej mówiąc, 1 maja ma być nocą 12°C.

Niestety tyle spokoju nie będą mieli plantatorzy produkujący owoce w okolicach Łodzi. Najbliższej noc od 2:00 zacznie się ochładzać. O 3:00 ma być już -1°C, ok. 4:00 — -2°C, od 5:00 do 7:00 — -3°C.

Sady w kujawsko-pomorskim

W tym rejonie jeszcze dwie doby mogą spędzić sen z powiek sadownikom. Mianowicie nad ranem 0k. 6:00 23 i 27 kwietnia temperatura się obniży do 0°C. Wystąpi też lekki wiatr z zachodu.

Plantacje w Wielkopolsce

Jeszcze tylko tej nocy, tj. 23 kwietnia od 00 do 7:00 będą zagrożone przymrozkiem. Na wysokości 2 m prognozowana jest przez siedem godzin temperatura w granicach 0°C. Spodziewany jest lekki wiatr początkowo z północnego zachodu, potem z zachodu, następnie z południa i południowego zachodu.

Tegoroczne przymrozki wiosenne — jakie straty?

Największych szkód przymrozkowych spodziewają się sadownicy i plantatorzy z północnych i północno-zachodnich rejonów Polski oraz z północnego Mazowsza. Tam było najchłodniej, lokalnie nawet do -6°C. Natomiast na południu Mazowsza poza lekko uszkodzonym okwiatem na razie nie widać zniszczeń na poprzecznych przekrojach zawiązków.
Na razie także małopolscy sadownicy nie skarżą się na szkody przymrozkowe, chociaż lokalnie w okolicach Brzeznej i Łącka trwa kontrola i szacowanie strat.

Także plantatorzy z południowego wschodu kraju na razie nie panikują. Mimo znacznych spadków temperatury — lokalnie do -4°C twierdzą, że oceną zajmą sie za tydzień. Nie są jednak wielkimi pesymistami, gdyż nie było w tych okolicach dużych wahań dobowych. Wprost przeciwnie amplituda temperatury dnia i nocy była niewielka. Dlatego też niekoniecznie straty będą duże.

Źródło: yr.no

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 5 / 5. Liczba głosów 2

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *