Jakie żyto wybrać?
Żyto należy do ważnych upraw w naszym kraju. Jego areał jest spory, ponieważ w naszym kraju wiele ziem to stanowiska słabe. Jakie żyto wybrać aby móc cieszyć się dobrym plonem?
Żyto wciąż popularne
Dzięki żytom hybrydowym uprawa zbóż może pozwalać na uzyskanie dobrego wyniku produkcyjnego, a co za tym i finansowego, gospodarstwom prowadzącym działalność na najsłabszych stanowiskach.
Areał uprawy żyta w Polsce od lat utrzymuje się na dobrym poziomie. Czy to powód do radości czy raczej smutku związanego z tym, że mamy tak dużo słabszych ziem? Po trochu jedno i drugie. Należy jednak się cieszyć, że dzięki temu nasz płodozmian zbożowy jest znacznie bogatszy.
Do największych producentów żyta na świecie zalicza się właśnie m.in. nasz kraj. Oprócz Polski dużą produkcją żyta może pochwalić się również Rosja. Sporo produkują także Niemcy, Ukraińcy oraz Rosjanie. Jak zawsze w czołówce znajdują się Chiny i Stany Zjednoczone.
Hybrydy wygrywają z populacjami
Zauważalną tendencją jest odwrót od żyta populacyjnego i ukierunkowanie produkcji na uprawę odmian hybrydowych. Żyta mieszańcowe są obecne w Polsce już od kilku lat i zdobyły serca rolników. Dzięki żytom hybrydowym uprawa zbóż może pozwalać na uzyskanie dobrego wyniku produkcyjnego, a co za tym i finansowego, gospodarstwom prowadzącym działalność na najsłabszych stanowiskach.
Trend ten zauważalny jest na Listach Zalecanych Odmian. Pierwsze dwie w zestawieniu odmiany to formy mieszańcowe. SU Performer oraz SU Stakkato to najlepiej oceniane żyta w krajowym rolnictwie. Obie odmiany są już dokładnie sprawdzone i rolnicy chętnie po nie sięgają i wracają do nich. Odmiany proponowane przez hodowlę Saaten Union są rekomendowane odpowiednio w 14 i 13 województwach.
Na Listach Zalecanych Odmian znajdziemy również inne odmiany hybrydowe:
- Tur – 7 województw
- KWS Bono – 7 województw
- Brasetto – 3 województwa
- KWS Livado – 3 województwa
- SU Drive – 3 województwa
- Brandie – 1 województwo
- SU Nasri – 1 województwo
- SU Promotor – 1 województwo
Polecane odmiany populacyjne
Nie możemy demonizować odmian populacyjnych. Wciąż wiele z nich jest proponowanych do uprawy w naszym kraju. Na LZO znajdziemy następujące odmiany:
- Dańkowskie Rubin – 8 województw
- Dańkowskie Diament – 7 województw
- Horyzo – 7 województw
- Stanko – 6 województw
- Antonińskie – 5 województw
- Dańkowskie Amber – 5 województw
- Domir – 4 województwa
- Armand – 2 województwa
- Poznańskie – 2 województwa
- Bosmo – 1 województwo
- Dańkowskie Złote – 1 województwo
10 odmian na LZO to odmiany hybrydowe, stanowią one więc niemal 50 % wszystkich rekomendacji COBORU.
Jaka różnica między hybrydą a populacją?
Co prawda żyto mieszańcowe jest droższe od populacji, jednak jest to inwestycja, która przy odpowiedniej agrotechnice nie tylko się zwróci, ale pozwoli też na wyższy przychód z uprawy.
Żyto hybrydowe cechuje się m.in. wyższą liczbą ziaren w kłosie aniżeli populacyjne. Wyższa jest też masa tysiąca nasion oraz siła krzewienia. Plon mieszańców jest wyższy niż w formach tradycyjnych, ponieważ występuje w nich zjawisko heterozji. Jeśli weźmiemy pod uwagę podatność na choroby, to będzie ona podobna zarówno wśród odmian hybrydowych, jak i tradycyjnych. Przewaga form mieszańcowych wynika więc z ich cech produkcyjnych, a nie odpornościowych. Czy są różnice w ich uprawie? Nie ma. Wysoki i dobry jakościowo plon w obu przypadkach będzie wymagał optymalnej ochrony fungicydowej oraz nawożenia.

Jedną z rekomedowanych odmian żyta populacyjnego jest odmiana Horyzo. Źródło: agrofoto.pl; użytkownik: krzysztof – farmer.
Podobnie wszystkie prace agrotechniczne wykonywane są w zasadzie dokładnie tak samo. Jedyną różnicą jest niższa norma wysiewu odmian hybrydowych. Co prawda żyto mieszańcowe jest droższe od populacji, jednak jest to inwestycja, która przy odpowiedniej agrotechnice nie tylko się zwróci, ale pozwoli też na wyższy przychód z uprawy.
Jakie żyto wybrać?
Wybór odmiany powinien zostać poparty naszymi własnymi doświadczeniami oraz rekomendacjami – zarówno hodowli nasiennych, jak i tymi z LZO. Wydaje się jednak, że znacznie bardziej uzasadnione – zarówno pod względem produkcyjnym jak i ekonomiczny – są odmiany hybrydowe. Wyższy koszt zakupu nasion jest szybko rekompensowany poprzez dynamiczny rozwój jesienny oraz znacznie wyższą produktywność kłosa. Przeciętny plon pozyskany z uprawy żyta hybrydowego jest przynajmniej o kilka procent wyższy aniżeli w przypadku uprawy odmian tradycyjnych. A przecież to właśnie plon i jego jakość są najważniejsze w naszej pracy. Zgodnie z opiniami niektórych specjalistów już za klika lat w uprawie żyta stosować będziemy właściwie tylko formy mieszańcowe – nie ma bowiem odwrotu od postępu genetycznego i produkcyjnego w hodowli nasion. Jeśli coś sprawdza się już od wielu lat to dlaczego nie spróbować tego w swoim gospodarstwie?