Jedzenie ze sklepu przegrywa? [Ciekawostki rolnicze w 100 sekund]
![Jedzenie ze sklepu przegrywa? [Ciekawostki rolnicze w 100 sekund]](https://www.agrofakt.pl/wp-content/uploads/2019/09/jedzenie-z-supermarketu-czytanie-etykiet.jpg.webp)
Okazuje się, że jedzenie kupowane w sklepie obdarzamy niewielkim zaufaniem, a zamiast tego wolimy… robić przetwory. Jako że produkcja żywności to jeden z głównych celów działalności rolniczej, poświęciliśmy temu tematowi aktualne wydanie „100 sekund”.
Pojawiające się na świecie trendy żywnościowe mają bezpośrednie przełożenie na popyt. Tym samym zmienia się również sytuacja producentów i przetwórców rolno-spożywczych. Warto więc być na bieżąco. Wystarczy niespełna dwie minuty, aby poznać najnowsze ciekawostki, związane z jedzeniem.
Spis treści
Nie wiemy, jakie jedzenie kupujemy
Wielu dorosłych przyznało, że ma trudności ze zrozumieniem treści etykiet na opakowaniach żywności i napojów. Sondaż przeprowadzony przez brytyjski koncern Arla Foods wykazał, że tylko 15% badanych jest w stanie prawidłowo rozszyfrować wszystkie informacje.
Problemy wywołuje nie tylko kwestia składu, ale także trwałości produktów. Ponad jedna trzecia respondentów nie zauważa różnicy pomiędzy dopiskami „spożyć do” oraz „najlepiej spożyć przed”. Pierwsza z nich dotyczy terminu przydatności, a druga – daty minimalnej trwałości. Jak wyjaśniają autorzy badania, w konsekwencji wyrzucamy żywność, która wciąż nadaje się do konsumpcji. Firma zaapelowała do producentów, aby w trosce o ekologię upraszczali komunikaty, umieszczane na opakowaniach.
Większość z nas robi przetwory
Choć obecnie gotowe do spożycia jedzenie możemy kupić niemal wszędzie, rośnie popularność domowych przetworów. Według Barometru Providenta, weki na nadchodzącą zimę przygotuje trzech na czterech Polaków. To spory wzrost, gdyż w ubiegłym roku robienie przetworów deklarowała tylko połowa badanych.
Do zapełniania regałów słoikami i butelkami motywuje nas chęć kultywowania tradycji, zdrowego odżywiania i… oszczędzania. Zapasy robią najczęściej rodziny wielodzietne, zwłaszcza te mieszkające na wsi. Królują ogórki kiszone, dżemy i konfitury oraz soki i syropy owocowe. Składniki potrzebne do ich przygotowania większość z nas bierze z własnych sadów, ogrodów i pól.
Wywozimy najwięcej produktów
Sprawozdanie z września br. potwierdza, że Unia Europejska to największy dostawca produktów rolno-spożywczych na świecie. Towar wywozimy głównie do Stanów Zjednoczonych, Chin, Szwajcarii, Rosji i Japonii. W ubiegłym roku wartość tego eksportu wyniosła 138 mln euro. Dominowały alkohole, żywność dla niemowląt, czekolada i makaron.
Dla porównania, sprowadziliśmy produkty warte 116 mld euro. Importowaliśmy przede wszystkim suszone i tropikalne owoce, kawę, nasiona soi i olej palmowy. W raporcie znalazło się wiele dodatkowych informacji, dotyczących m.in. zatrudnienia. Okazało się na przykład, że przemysł rolno-spożywczy i związane z nim usługi zapewniają przeszło 44 mln miejsc pracy w UE.
Mięso zastępujemy powietrzem
Finowie udowodnili, że zamienniki mięsa nie muszą bazować na soi. Wyprodukowali bowiem alternatywne białko z… powietrza i światła. Innowacyjna technologia wykorzystuje produkty rozpadu dwutlenku węgla oraz energię odnawialną. Jako że „kosmiczne jedzenie” nie wymaga gruntów rolnych ani nawadniania, może pomóc wyżywić rosnącą populację na terenach niesprzyjających tradycyjnej uprawie i hodowli.
Informacja o wynalazku firmy Solar Food obiegła wszystkie największe światowe media. Solein ma trafić na półki sklepów spożywczych w ciągu 2 lat – prawdopodobnie w postaci koktajli lub jogurtów.
Wystarczy tylko 100 sekund, aby być na bieżąco!