Kapusta za grosze!
O tym, że sytuacja na rynku jabłek daleka jest od tej oczekiwanej przez sadowników, pisaliśmy wielokrotnie. Jednak w tym sezonie nie tylko producenci jabłek nie mogą spać spokojnie. Poważne problemy mają też plantatorzy uprawiający warzywa. W ostatnim czasie o kiepskiej sytuacji w swoich uprawach zaczęli mówić właściciele plantacji kapusty.
W tym sezonie na plantacjach kapusty dominowały szkodniki lub kiepska pogoda. W wielu rejonach kraju spore części plantacji znalazły się pod wodą po ulewnych deszczach, co spowodowało, że całość produkcji nie nadawała się do obrotu handlowego. O dodatkowym problemie zasygnalizowała Krajowa Rada Izb Rolniczych, apelując do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o uruchomienie dodatkowego wsparcia dla producentów kapusty. A ci ostatni wydają się nieco zapomniani, bo dla nich nie przewidziano wsparcia w ramach wycofania z rynku niektórych owoców i warzyw. Po ile jest więc kapusta?
Niestety, dla nas, póki co, nie przewidziano żadnego wsparcia, ani rządowego, ani jakiegokolwiek innego.
– Wsparcie finansowe dla producentów owoców i warzyw, które udzielane jest przez Agencję Rynku Rolnego na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 5 września 2016 r. w sprawie realizacji przez Agencję Rynku Rolnego zadań związanych z ustanowieniem dalszych tymczasowych środków wsparcia dla producentów niektórych owoców i warzyw obejmuje owoce i warzywa, ale nie ma wśród nich kapusty – podaje Krajowa Rada Izb Rolniczych. – Tymczasem sytuacja na rynku warzyw jest trudna. Rolnicy mają ogromny problem ze zbytem warzyw, a uzyskiwana cena nie pokrywa kosztów produkcji.
Sytuacja plantatorów uprawiających kapustę jest tak samo dramatyczna, jak w przypadku producentów jabłek. W wielu regionach kraju rolnicy za kilogram kapusty w skupie otrzymują kilkanaście groszy.
– Tak źle, jak w tym roku chyba jeszcze nie było – mówi Krzysztof Ostrowski, właściciel plantacji kapusty z okolic Inowrocławia. – 10 gr/kg to poniżej jakiejkolwiek granicy opłacalności. Nie opłaca się zbierać, bo koszty będą o wiele wyższe niż zyski. Niestety, dla nas, póki co, nie przewidziano żadnego wsparcia, ani rządowego, ani jakiegokolwiek innego. Nie rozumiem, dlaczego na inne uprawy wsparcie jest możliwe, a na nasze nie. Kapusta ma się w tym roku tak samo źle, jak w wielu uprawach warzywnych i owocowych.
Występując w interesie plantatorów kapusty zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do MRiRW z wnioskiem o objęcie kapusty dopłatami w ramach mechanizmu Wspólnej Polityki Rolnej lub o uruchomienie innych form wsparcia dla producentów kapusty.
Przeczytaj również: