Kara od UOKiK dla T.B. Fruit Polska

Pierwsza i jednocześnie maksymalna kara od UOKiK za nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej wobec rolników. T. B. Fruit Polska zapłacić ma 8,3 mln złotych. Związek Sadowników RP cieszy się z tej decyzji i apeluje do Urzędu, żeby zajął się teraz sprawą zmowy cenowej zakładów przetwórczych.

T. B. Fruit Polska jest jedną z największych firm skupujących owoce w Polsce. Firma zajmuje się produkcją koncentratu jabłkowego, przetwarza również truskawki, wiśnie, maliny, aronię a także czarną porzeczkę.

Pierwsza kara od UOKiK za nieuczciwe wykorzystanie przewagi

Postępowanie przeprowadzone przez UOKiK potwierdziło to, o czym informowali wcześniej rolnicy. T. B. Fruit Polska nie dotrzymuje wyznaczonych przez siebie terminów płatności. Choć w zawieranych umowach firma miała 30 dni na zapłatę, rolnicy musieli czekać na pieniądze znacznie dłużej. Średnio – ponad 100 dni, a najdłuższe opóźnienie wyniosło prawie rok!

W trakcie postępowania liczyliśmy, że spółka dobrowolnie zmieni swoją praktykę, która dla rolników może oznaczać utratę płynności finansowej i poważne kłopoty finansowe. Niestety, tak się nie stało, nawet pomimo wyraźnego sygnału ze strony urzędu, że jest to łamanie prawa – tłumaczy Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Maksymalna sankcja

kara od UOKiK

Pierwsza i jednocześnie maksymalna kara od UOKiK za nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej wobec rolników.

UOKiK nałożył na spółkę maksymalną możliwą karę w wysokości 3 proc. obrotu. Oznacza to, że T.B. Fruit Polska zapłacić ma ponad 8,3 mln zł. Decyzja Urzędu cieszy rolników.

Zwlekanie z zapłatą ponad 3 miesiące potrafi wpędzić rolników w tarapaty finansowe. Bo z czego mamy kupić np. środki produkcji? Później czytamy w prasie artykuły o tym, że rolnicy są pozadłużani. A jak ma być inaczej, skoro tyle czekamy na swoje pieniądze? Mam nadzieję, że UOKiK na tym nie poprzestanie i posypią się kolejne kary dla wszystkich stosujących podobne praktyki – komentuje decyzję Urzędu Marek Okupniak, sadownik z Mazowsza.

Co ze zmową cenową?

Nieterminowe płatności to rzeczywiście duży problem – przyznaje w rozmowie z agroFakt Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Jego zdaniem UOKiK powinien zająć się teraz sprawą zmowy cenowej zakładów przetwórczych, które w sposób sztuczny zaniżają co jakiś czas ceny.

Dwa tygodnie temu mieliśmy taką sytuację, że jabłka przemysłowe kosztowały nawet 60 groszy, a później we wszystkich zakładach w Polsce staniały do 40 groszy. Tym się UOKiK już nie zajął – podkreśla Mirosław Maliszewski. – Urząd wybiera łatwe sprawy, terminy płatności łatwo przecież sprawdzić. Natomiast te niedozwolone działania na rynku, jak ewentualna zmowa cenowa są przez UOKiK lekceważone – dodaje.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 5 / 5. Liczba głosów 5

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *