Karp na święta: jaką drogę musi pokonać, zanim trafi na stół?

Na przestrzeni lat Polska stała się największym producentem karpia w Europie – posiadamy ponad 70 tys. ha stawów hodowlanych. Ubiegły rok nie był jednak łaskawy dla hodowców, głównie ze względu na suszę. Wyprodukowano wówczas zaledwie 15 tys. t karpia, podczas gdy jeszcze dekadę wcześniej średnia roczna produkcja sięgała 25 tys. t. Jak jednak powstaje „karp na święta”?

Na delikatny smak, mięsistość i wysoką zawartość składników odżywczych polskiego karpia wpływa przede wszystkim jakość serwowanej mu paszy.

Karp na święta: jaką drogę musi pokonać, zanim trafi na stół?

Rafał Kamiński, dyrektor produkcji De Heus.

Dobry karp to taki, który był karmiony w odpowiedni sposób. Mimo, że jest to ryba wszystkożerna, nie możemy karmić jej byle czym, szczególnie gdy chcemy cieszyć się jej szlachetnym smakiem – wyjaśnia Rafał Kamiński, dyrektor produkcji De Heus. – Często hodowcy ograniczają się jedynie do zboża, ale ono dostarcza tylko węglowodanów. By uzyskać dobry produkt, potrzebna jest odpowiednio zbilansowana pasza. Należy też pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie karmić karpi chlebem. Sprawia, że woda kiśnie, a ryby chorują – dodaje.

Karp na święta: dlaczego warto go jeść?

  • karp zawiera wiele cennych witamin, m.in. z grupy B (B6, B1 i B12);
  • zawiera także szereg makroelementów – magnez, fosfor, potas, wapń;
  • 100 g karpia to tylko 130 kcal i ok. 5–6% tłuszczu.
karp na święta

Dlaczego warto zjeść świątecznego karpia? Czy jest kaloryczny? Jakie wartości odżywcze znajdują się w tej rybie?

W okresie przedświątecznym karpie trzymane są w specjalnych stawach. W małych zbiornikach z systemem przepływającej wody ryby oczyszczają się przez kilka tygodni, nie pobierając pokarmu. Ten etap znacząco wpływa na smak i aromat mięsa. W odróżnieniu od zwierząt stałocieplnych, które potrzebują dużo energii dla ogrzania organizmu, ryby są zmiennocieplne. Dlatego w skrajnych przypadkach mogą nie pobierać pokarmu nawet ponad rok, czy prawie dwa, co ma miejsce np. w niektórych populacjach łososi atlantyckich występujących na półwyspie Kola.

– W przypadku karpi jest podobnie. Pobierają pokarm tak naprawdę tylko przez kilka miesięcy w roku. Wynika to z ich metabolizmu, który w okresie jesienno-zimowym znacznie zwalnia i ryby zapadają w letarg – komentuje Kamiński.

Jak powstaje karp na święta?

Karp jest dość trudny w hodowli. Rośnie bowiem 2 lub 3 lata, w zależności od tego, czy ma być to ryba lekka (ok. 1 kg) czy ciężka. Dopiero wtedy osiąga wiek i rozmiar, w którym może trafić na stół. Jako ryba ciepłolubna zimą w ogóle nie pobiera pokarmu, ponieważ jego przemiana materii, a co za tym idzie wzrost uzależniony jest od temperatury wody. Proces karmienia zaczyna się dopiero wtedy, gdy woda osiągnie odpowiednią temperaturę – na przełomie kwietnia i maja. Wtedy ryba zaczyna jeść i rosnąć.

karp na święta - jak wybrać karpia na święta

Jeśli decydujemy się na rybę śniętą, musimy się upewnić, że jest świeża. Należy przyjrzeć się przede wszystkim skrzelom.

Karp na święta: jak wybrać dobrą rybę?

Najlepszą metodą jest zakup z pewnego źródła, czyli takiego, o którym wiemy, że dbało o ryby, czyli były dobrze karmione i przebywały w odpowiednim środowisku. Od tych dwóch czynników zależy jego smak. Musimy także zwrócić uwagę na jakość samej tuszki, czy jest świeża i czy nie jest uszkodzona. Potem pozostaje już nam cieszyć się dobrym smakiem – podsumowuje Rafał Kamiński. – Najlepiej kupować żywe ryby. Taki karp na święta na pewno będzie świeży. Jeżeli jednak kupujemy ryby śnięte, należy przyjrzeć się skrzelom. Świeża ryba powinna mieć skrzela intensywnie czerwone. Ciało powinno być sprężyste i po naciśnięciu musi wracać do pierwotnego kształtu. Unikajmy kupowania filetów z karpia, chyba że sprzedawca robi je na naszych oczach z uprzednio ocenionej ryby.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *