Na co warto zwrócić uwagę przy wyborze knura?
Dobór knura, a raczej jego nasienia do rozrodu, nie jest rzeczą prostą. Nieodpowiedni knur rozpłodowy rzutuje na produkcyjność, liczebność miotu, jego przeżywalność oraz ewentualne przyrosty. Przypominamy, o czym trzeba pamiętać, wybierając knura!
W obecnych czasach wielu hodowców samodzielnie dobiera nasienie oraz inseminuje swoje lochy. Osoby początkujące zazwyczaj zasięgają porad specjalistów oraz doradców hodowlanych wojewódzkich Centrów Hodowli i Rozrodu Zwierząt lub innych firm zajmujących się sprzedażą nasienia knurów.
Spis treści
Krok 1: wybór rasy
Podczas doboru nasienia należy zwrócić uwagę przede wszystkim na rasę loch oraz przeznaczenie prosiąt.
1. Rasa loch Wielka Biała Polska lub Polska Biała Zwisłoucha, prosięta przeznaczone na tucz:
– Zaproponowałabym nasienie knurów mieszańcowych, dlatego że jeżeli miesza się rasy, następuje efekt heterozji (wybujałość mieszańcowa). Poprawiamy wtedy mięsność, przyrosty dobowe, zwiększamy liczbę żywo urodzonych i odchowanych prosiąt. Tych knurów w stacji jest najwięcej. Duże zainteresowanie wśród rolników jest takimi liniami jak Neckar, P76, PIC. To są knury typowo mięsne – radzi Ewa Wyrębiak, główny specjalista ds. trzody chlewnej Mazowieckiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Siedlcach.
2. Rasa loch WBP lub PBZ, prosięta przeznaczone na loszki remontowe:
Prosięta przeznaczone na loszki remontowe najczęściej powstają z krzyżowania czystorasowego. Wykorzystywane jest nasienie knurów PBZ i WBP, ponieważ posiadają największe predyspozycje genetyczne do przekazania na potomstwo cech matecznych, ważnych w późniejszym rozrodzie (liczba sutków, liczba urodzonych i odchowanych prosiąt).
Celem hodowlanym może być poprawa mięsności oraz dobowych przyrostów, zwiększenie wysokości oka polędwicy, zmniejszenie grubości słoniny, zwiększenie liczebności miotu lub mleczności loch.
Krok 2: analiza cech
Po dobraniu odpowiedniej rasy oraz przeznaczenia prosiąt przychodzi czas na poprawę cech lub osiągnięcie określonego celu hodowlanego. W tym momencie należy zastanowić się, na jakie cechy należy zwrócić szczególną uwagę. Celem hodowlanym może być poprawa mięsności oraz dobowych przyrostów, zwiększenie wysokości oka polędwicy, zmniejszenie grubości słoniny, zwiększenie liczebności miotu lub mleczności loch. Warto również przyjrzeć się cechom pokrojowym loch, wybierając knura rozpłodowego, który ma najwyższe predyspozycje do przekazania potomstwu oczekiwanej poprawy danej cechy (np. mocne nogi, długi tułów).
– Bardzo często rolnicy decydujący się na linie mateczne pytają o liczbę sutków. Natomiast jeśli decydują się na rasy mięsne, wtedy największy nacisk kładą na przyrost dobowy, mięsność, indeks selekcyjny, rzadziej na grubość słoniny. Bardzo często też pytają o pokrój zwierzęcia, tzn. o długość tułowia (długi lub krótki, twierdząc, że długi ma większe predyspozycje do osiągania wysokiej mięsności) i o zdrowotność nóg – wymienia najważniejsze dla hodowców cechy Ewa Wyrębiak.
Krok 3: potencjał genetyczny
Warto pamiętać o tym, że nawet najwyższy potencjał genetyczny, który drzemie w zwierzęciu, wymaga spełnienia określonych warunków, aby cechy mogły się ujawnić. Mięsność, przyrost dobowy czy mleczność nie zwiększą się w nieodpowiednich warunkach środowiska panujących w chlewni. Na te i inne cechy wymagające poprawy ogromny wpływ mają jakość pasz, mikroklimat (stężenie gazów toksycznych), profil zdrowotny, obsługa, a nawet wentylacja.
– Cechy tuczne są wysoko dziedziczone przez potomstwo, dlatego dobór knura rozpłodowego ma kluczowe znaczenie. Żeby osiągnąć ten cel, należy spełnić określone warunki. Należy stworzyć zwierzętom odpowiednie warunki środowiskowe i dobrać zbilansowane żywienie. Dobre przyrosty można uzyskać przez dopasowane do potencjału genetycznego tuczników, właściwe żywienie – wyjaśnia specjalista. Twierdzi również, że na ujawnienie się oczekiwanej cechy może mieć wpływ na profil zdrowotny stada.
Krok 4: knur rozpłodowy
Hodowcy najczęściej dokonują doboru nasienia knurów samodzielnie, rzadziej proszą o pomoc specjalistów. Zamawiając określoną ilość nasienia, wiedzą, którą rasę, mieszańca lub nawet knura potrzebują dla swoich loch. Pomocy w doborze wymagają niewielcy producenci trzody chlewnej, gospodarstwa ekologiczne czy farmy hobbystyczne. W takich przypadkach zgłaszają się do doradców hodowlanych, podając rasę loch, przeznaczenie prosiąt i tłumaczą, jakie cechy chcieliby uzyskać w kolejnych miotach. Doradcy pomagają w takim przypadku ustalić, który knur rozpłodowy jest najlepszy, i proponują przeprowadzenie zabiegu inseminacji.
Dobre przyrosty można uzyskać przez dopasowane do potencjału genetycznego tuczników, właściwe żywienie.
Krok 5: Cena
Po dokonaniu odpowiedniego wyboru knura przychodzi czas na mniej przyjemne sprawy. Cena nasienia knurów też jest rzeczą ważną, szczególnie w obecnych czasach, kiedy hodowla trzody stoi na granicy opłacalności. Cena zależy przede wszystkim od potencjału zwierzęcia. Czasami nie warto przepłacać, jeśli wiemy, że warunki panujące w chlewni nie ulegną szczególnej poprawie.
Ceny zależą również od wielkości produkcji fermy. Najwięcej za nasienie zapłacą drobni hodowcy, posiadający kilka loch. Najmniej – ogromne fermy towarowe. Firmy zajmujące się sprzedażą nasienia idą na rękę hodowcom posiadającym dużą obsadę zwierząt, ponieważ jeśli już rozpoczną współpracę, raczej szybko z niej nie rezygnują.
– Ceny dostosowujemy do sytuacji rynkowej, uwzględniając potencjał hodowlany, długość współpracy oraz lojalność wobec firmy – tłumaczy Ewa Wyrębiak.
Krok 6: Inseminacja
Wybrany został odpowiedni knur rozpłodowy, ceny nasienia i co dalej? Zamawiamy i inseminujemy, a później czekamy na korzystne rezultaty.
Zabiegu inseminacji może dokonać inseminator danej jednostki, z której zamówiliśmy nasienie, lekarz weterynarii pracujący w okolicy gospodarstwa dysponujący takim nasieniem, jakie nas interesuje, sam hodowca z zaświadczeniem o ukończeniu kursu inseminacyjnego lub pracownik fermy.
– W zależności od zapotrzebowania, hodowcy zamawiają odpowiednią ilość nasienia. Zabiegu inseminacji dokonują sami bądź korzystają z usług naszych inseminatorów. Dodatkowo organizowane są kursy inseminacji loch, z których korzystają hodowcy oraz zootechnicy zatrudnieni w dużych kompleksach hodowlanych. Po ukończeniu szkolenia stają się pełnoprawnymi inseminatorami, wyposażonymi w potrzebny sprzęt do pracy oraz przechowywania nasienia – przekonuje pani Wyrębiak.
Liczy się jakość
Dobór odpowiednio dopasowanego nasienia dla loch jest bardzo ważny, szczególnie pod względem ekonomicznym. Czasami lepiej wydać więcej pieniędzy na lepsze nasienie i mieć wyższy zysk związany chociażby z niższym spożyciem paszy na 1 kg przyrostu masy ciała i większą mięsnością niż zaoszczędzić parę złotych na nasieniu kiepskiej jakości, po którym miot prosiąt może być słaby, mało liczebny, o niskich przyrostach dobowych.
W czasach trudnych dla producentów trzody chlewnej trzeba szukać oszczędności, ale również podejmować przemyślane decyzje, pamiętając, że rozród w przypadku zwierząt hodowlanych jest rzeczą bardzo istotną.