Krowy mamki – jak je żywić w zimie?
Jednym z ciekawszych modeli produkcji żywca wołowego jest hodowla i chów mamek oraz ich potomstwa odsadzanego po okresie naturalnego karmienia mlekiem matki. Podpowiadamy jak żywić krowy mamki w okresie zimowym.
W okresie pastwiskowania jedynym pokarmem powinno być odpowiednio utrzymane i pielęgnowane pastwisko (dla cieląt również w formie przetworzonej, tj. mleka matki).
W warunkach polskich taki system najlepiej sprawdza się w gospodarstwach posiadających pastwiska, na których zwierzęta przebywają większość czasu, bo 7 miesięcy w roku (patrz rys. 1). W okresie pastwiskowania jedynym pokarmem powinno być odpowiednio utrzymane i pielęgnowane pastwisko (dla cieląt również w formie przetworzonej, tj. mleka matki). Resztę czasu (miesiące zimowe) bydło spędza w oborze lub, przy bardziej ekstensywnym systemie, w wiatach. W tym okresie, tak czy inaczej, musi być żywione dostarczanymi paszami konserwowanymi.
Spis treści
Dostosowanie cyklu
Dostosowując cykl reprodukcyjny do takiego modelu produkcji, decydujemy się na synchronizację rui i wycielenia późnozimowe. Przy tym rozwiązaniu cielęta rodzą się w lutym. To daje hodowcy w zasadzie same pozytywy. Porody odbywają się w znacznie bardziej dogodnych do kontroli warunkach (możliwość udzielenia ewentualnej, choć z reguły rzadko koniecznej pomocy). Po okresie ok. 1,5 miesiąca podchowane oseski wychodzą z matkami na wiosenne, kwietniowe pastwisko, zażywając tam ruchu i kontaktu z bezcennym słońcem i świeżym powietrzem (patrz rys. 1).
W takim modelu krowy mamki w okresie utrzymania alkierzowego są w 2 fazach fizjologicznych:
- zasuszenia (od początku przebywania w oborze/wiacie do wycielenia),
- początkowej laktacji (od porodu do wyjścia z początkiem kwietnia na pastwisko).
Ze względu na wykorzystanie w oborze ścioły, drugą proponowaną w zestawie paszowym paszą objętościową jest słoma zbożowa. Jej niewyjady są przeznaczane w dalszej kolejności do wyściełania obory.
Krowy mamki – prawidłowe żywienie
Z tych powodów powinny być żywione 2 dawkami pokarmowymi (patrz tab. 1), oczywiście bazującymi na posiadanych w gospodarstwie konserwowanych paszach gospodarskich. Autor niniejszego opracowania jest zwolennikiem korzystania na szeroką skalę z wyprodukowanych przy pomocy nowoczesnej technologii kiszonek z trwałych użytków zielonych (po przewiędnięciu na pokosach z wykorzystaniem kondycjonera i pras balotujących). Ich wyższość względem siana polega na znacznie większym uniezależnieniu od przebiegu pogody w czasie produkcji. To skutkuje wyższą wartością pokarmową i lepszym pobraniem.
Ze względu na wykorzystanie w oborze ścioły, drugą proponowaną w zestawie paszowym paszą objętościową jest słoma zbożowa. Jej niewyjady są przeznaczane w dalszej kolejności do wyściełania obory.
Należy jednak pamiętać, że proponowane 2 okresy żywienia zimowego mamek różnią się wyraźnie potrzebami. W końcu ciąży są one relatywnie niewielkie (dawka pokarmowa zawiera wyłącznie pasze objętościowe) i znacząco wzrastają po wycieleniu i rozpoczęciu laktacji (do żywienia zostają włączone pasze treściwe). Uzupełnieniem takiego systemu karmienia jest kreda pastewna. Stanowi ona źródło deficytowego wapnia. Można też stale zaopatrywać zwierzęta w sód w postaci lizawek.
Pasza kg | Okres 1 – zasuszenie | Okres 2 – laktacja |
Kiszonka z przewiędniętej runi łąkowej | 18,5 | 23,0 |
Słoma pszenna | 1,8 | 1,5 |
Gniecione ziarno pszenżyta | – | 0,30 |
Poekstrakcyjna śruta rzepakowa | – | 0,30 |
Kreda pastewna | 0,078 | 0,071 |