Kukurydza z Ukrainy bolączką rolników. MRiRW chce wprowadzić cła
Kukurydza, podobnie jak zboża z Ukrainy stały się dla polskich rolników poważnym problemem, który zachwiał krajowym rynkiem. Na obserwowane zjawisko zwracali uwagę rolnicy oraz ich przedstawiciele. Teraz do powyższej sprawy odniósł się również resort rolnictwa, który zapowiedział złożenie wniosku o wprowadzenie cła na ukraińską kukurydzę.
Kukurydza z Ukrainy napływa w dużej ilości do Polski. Mimo że znaczna jej część dalej trafia na eksport, to problem jest poważny, szczególnie dla polskich rolników. Szczegóły tego, jak aktualnie wygląda import kukurydzy z Ukrainy, a także jakie rozwiązania MRiRW zamierza wprowadzić, przedstawił wiceminister Janusz Kowalski podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu RP.
Spis treści
Kukurydza z Ukrainy utrapieniem dla polskich rolników
Wiceminister Janusz Kowalski w czasie ostatniego posiedzenia Sejmu RP przekazał, że import kukurydzy z Ukrainy w okresie od stycznia do października 2022 r. liczył 1,4 mln ton. Natomiast, jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, polski eksport kukurydzy w tym samym czasie wyniósł 3 mln ton. Czyli dwa razy więcej niż w analogicznym okresie 2021 r.
Pomimo tego, kukurydza z Ukrainy stanowi problem dla polskich rolników, co podkreślił w Sejmie RP wiceminister Janusz Kowalski:
To wskazuje, że większa część kukurydzy rzeczywiście jest dalej eksportowana, ale oczywiście problem jest.
Import kukurydzy z Ukrainy — MRiRW chce przywrócić cła
Wiceszef resortu rolnictwa podkreślił, że od grudnia 2022 r. każde zboże, czy też kukurydza z Ukrainy podlega twardej kontroli. Aby jednak poprawić sytuację na krajowym rynku, MRiRW planuje złożenie wniosku o wprowadzenie cła na kukurydzę z Ukrainy. Miałby to odbyć się jeszcze w styczniu 2023 r.
Najważnejszą rzeczą, którą chciałem przekazać jest to, że z inicjatywy pana premiera Henryka Kowalczyka 30 stycznia 2023 r. na posiedzeniu Rady Ministrów Rolnictwa UE będzie dyskutowany polski wniosek w sprawie przywrócenia ceł na import kukurydzy z Ukrainy – oznajmił w Sejmie Janusz Kowalski.
Czytaj również:
IRZplus – kolejna rządowa aplikacja nie działa
Cena rzepaku
Źródło: Sejm RP; Dziennik Gazeta Prawna