Bydło na wypasie: kwasica żwacza
Jedną z chorób bydła, która często pojawia się na początku sezonu pastwiskowego jest kwasica żwacza. Sprzyja jej nadmierna podaż zielonek oraz wiele innych błędów żywieniowych, popełnianych przez hodowców. Jak zaradzić problemowi?
Wielu hodowców z radością patrzy na zieleniące się łąki, które pozwolą obniżyć koszty żywienia stada. Żywienie pastwiskowe ma jednak nie tylko zalety, ale niesie za sobą sporo zagrożeń. W początkowej fazie wypasu, gdy zwierzęta spożyją zbyt dużo zielonek, może pojawić się kwasica żwacza. O kwasicy w żwaczu mówimy wtedy, gdy pH wynosi w nim poniżej 6, co powoduje spadek aktywności mikroflory odpowiedzialnej za wykorzystanie paszy, a także zatrzymuje się fermentacja.
– Kwasicę najczęściej powodują młode, intensywnie rozwijające się zielonki, ale też buraki, ziemniaki czy śruty zbożowe – wylicza Helena Artyszuk z Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Gdańsku. – Utrzymywanie się kwasicy powoduje spore straty produkcyjne, przede wszystkim obniża się wydajność mleczna stada, a w samym mleku spada poziom tłuszczu, a rośnie zawartość niekorzystnych komórek somatycznych. Wynikiem kwasicy jest też niższa odporność organizmu, pojawiają się choroby racic, a także problemy z rozrodem.
Objawy kwasicy są łatwo zauważalne – zwierzęta tracą apetyt, mają biegunki, owrzodzenia, niechętnie się poruszają. Ostra kwasica może doprowadzić nawet do padnięcia zwierzęcia. Podobnie, jak w przypadku wielu innych chorób metabolicznych, także w przypadku kwasicy ogromne znaczenie ma profilaktyka.
Nie należy również podawać krowom w porannym odpasie młodych, świeżych zielonek.
– Należy unikać gwałtownych zmian paszy, dbać o prawidłowy skład dawki pokarmowej – radzi Helena Artyszuk. – Nie należy również podawać krowom w porannym odpasie młodych, świeżych zielonek. Do sezonu pastwiskowego zwierzęta należy przygotowywać stopniowo.
Więcej w temacie: