Lubelskie: jęczmień teraz, inne zboża jeszcze zielone

Prognozy są umiarkowane, pogoda póki co sprzyja, ale na zbożowe żniwa trzeba jeszcze trochę poczekać. Na Lubelszczyźnie na razie intensywnie koszony jest jęczmień ozimy, pozostałe zboża na wielu polach są jeszcze zielone.
Tegoroczne uprawy zbóż w woj. lubelskim najbardziej ucierpiały z powodu niesprzyjającej pogody. Wielu plantacjom doskwierała przedłużająca się susza. Natomiast jeśli chodzi o szkodniki, ten rok był wyjątkowo spokojny.
Być może pod koniec tygodnia kombajny wyjadą na te pola, które znajdują się na słabych i gorszych jakościowo glebach.
– W dużym nasileniu odnotowaliśmy jedynie septoriozę oraz brunatną plamistość liści, które udało się opanować za pomocą zabiegów fungicydowych – mówi Krzysztof Kurus z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. – Wśród szkodników na wielu plantacjach mocno we znaki dawały się larwy skrzypionek i te zwalczane były dość intensywnie. Pozostałe szkodniki występowały stosunkowo rzadko, najczęściej nie przekraczając progu ekonomicznej szkodliwości.
Zbożowe żniwa na Lubelszczyźnie są na razie na początkowym etapie. Kombajny pracują jedynie na polach jęczmienia ozimego, który już od wielu dni jest gotowy do zbioru. Pozostałe zboża nadal dojrzewają, a w wielu miejscach regionu są jeszcze całkiem zielone.
– Być może pod koniec tygodnia kombajny wyjadą na te pola, które znajdują się na słabych i gorszych jakościowo glebach – mówi Krzysztof Kurus. – Pszenica czy żyto na mocnych stanowiskach potrzebują jeszcze trochę czasu. Jak na razie pogoda sprzyja zarówno końcowej fazie dojrzewania zbóż, jak i pracującym w polu maszynom.
Zobacz też:
