Lubuskie: teraz deszcz już przeszkadza
Przez 1,5 tygodnia spadło w woj. lubuskim ok. 60 l deszczu na metr kwadratowy gruntu. Teraz deszcz już przeszkadza w pracach polowych.
Rolnicy są bardzo zadowoleni, bo wreszcie popadało – także rolnicy w woj. lubuskim skarżyli się na suszę.
– Deszcz pada nadal, nie jest go za dużo, ale teraz już przeszkadza, bo rolnicy chętnie wyjechaliby na pola na uprawki przedsiewne lub siew – powiedział nam Wiesław Nowakowski, główny specjalista ds. produkcji roślinnej Lubuskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Kalsku. – Bo u nas w zasadzie do tej pory siewów nie było.
Optymalny termin wysiewu ozimin mija w woj. lubuskim 5 października. Wysiewy do 10 października uznawane są już za opóźnione.
Rolnicy w woj. lubuskim wysiali praktycznie tylko rzepaki. Te, które były wysiane przed terminem wzeszły dobrze.
– A wysiane terminowo rzepaki trafiły na suszę i powschodziły nierówno, a czasem nie powschodziły wcale – mówi ekspert. – Znam rolników, którzy zaorali wysiane plantacje rzepaku, który nie wzeszedł.
Optymalny termin wysiewu ozimin mija w woj. lubuskim 5 października. Wysiewy do 10 października uznawane są już za opóźnione.
– Choć minął już 10 października, to jednak lepiej teraz zrobić siew, niż próbować siać w ten popiół, który był przed deszczami – mówi Wiesław Nowakowski. – Jednak rolnicy życzyliby sobie, żeby już przestało padać, by mogli wyjechać w pole. Deszcz nadal jest potrzebny, ale terminowe prace trzeba już zrobić.
W ocenie pana Nowakowskiego na siew żyta już za późno. Ale pszenżyto i pozostałe zboża jak najbardziej można siać. Tym bardziej, że prognozy dla woj. lubuskiego są pomyślne. Od czwartku zapowiadana jest poprawa pogody, więc jest szansa, że rolnicy wyjadą w pole robić zasiewy.
Przeczytaj też:
- Unijne ograniczenia to brak skutecznej ochrony rzepaku
- Niedobór potasu w rzepaku – objawy i zapobieganie
- Niedobór boru w rzepaku – zapobiegaj mu jesienią
- Mszyce w oziminach – przeglądaj plantacje
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
