McHale C460 – inwestycja w przyszłość
Na mapie światowych producentów specjalistycznych maszyn rolniczych ważne miejsce zajmuje działająca od ponad 30. lat firma McHale. Doświadczenie w bezpośrednim kontakcie z klientem końcowym stało się doskonałym punktem wyjścia do stworzenia od podstaw firmy tworzącej stało i zmienno komorowe prasy rolujące, owijarki i ścielarki.
Sprzęt z logo McHale jest produkowany w wybudowanej specjalnie do tego celu fabryce na terenie Irlandii, która wykorzystując najnowszą robotykę i technologię laserową zapewnia pełną satysfakcję użytkownikom na całym świecie.
Spis treści
Dwufunkcyjna maszyna
Wszystko, co jest potrzebne do obsługi znajduje się w kabinie ciągnika, pod który podpinana jest maszyna McHale C460. Warto zaznaczyć, że wystarczy już ciągnik o mocy 70 KM i WOM 540, by w pełni wykorzystać moc przerobową tej maszyny. Maszyna McHale C460 jest urządzeniem uniwersalnym. Może być używana do ścielenia słomą legowisk, a także zadawania pasz, w tym pociętej kiszonki oraz niepociętej słomy czy siana. Dwufunkcyjne działanie jest możliwe dzięki dwustopniowej przekładni pozwalającej operatorowi dostosować obroty wirnika. Od 280 obr/min, przy karmieniu kiszonką lub sianem, do 540 obr/min podczas ścielenia słomy.
Producent zapewnia, że każda maszyna C460 przed opuszczeniem fabryki poddawana jest kompleksowym badaniom z wykorzystaniem rygorystycznych testów podporządkowanym wiodącym technologiom. Wszystko to sprawia, że klient docelowy otrzymuje sprzęt o najwyższej jakości oraz sprawdzonej konstrukcji.
– Użytkownikom maszyn przedstawiamy nowe rozwiązania, ale i prowadzimy rozmowy o typowych problemach sprzętu. Doskonale znamy definicję oszczędności, dlatego z ogromną starannością dobieramy punkty serwisowe, by klient który kupił maszynę, miał jak najbliżej do tego typu placówki. Bogata oferta serwisowa gwarantuje użytkownikom bezpieczeństwo i możliwość czerpania maksymalnych korzyści z zakupionej maszyny – wyjaśnia Grzegorz Zwierzyński, prezes McHale Polska.
Szybko i dokładnie
Sprzęt McHale C460 wyróżnia kompaktowa sylwetka, co ułatwia przemieszczanie się w wąskich przestrzeniach. Rama i blachy tworzące szkielet maszyny są wykonane z solidnych, wytrzymałych materiałów. C460 działa intuicyjnie, jest bardzo łatwa w obsłudze. Podzespoły są uruchamiane drogą mechaniczną, dzięki czemu nie sprawiają żadnych problemów. By podłączyć maszynę do traktora nieodzowny jest dolny zaczep i dwa wyjścia hydrauliczne. Operator wjeżdżając do obory włącza wałek. W pierwszej kolejności rozpędza się wirnik, następnie po wciśnięciu odpowiedniego przycisku na sterowniku uruchamia rotor, który rozdrabnia słomę. Może regulować prędkość podawania balotu do rotoru. Specjalny grzebień nad rotorem reguluje poziom rozdrobnienia słomy w zależności od tego, jak grubą warstwą chce gospodarz ścielić.
Maszyna ma tak skonstruowaną rampę z tyłu, że operator może pobrać balota bez pomocy ładowarki czy TUR-a w traktorze. Łamana konstrukcja klapy sprawia, że podczas ładowania beli może zostać ona zatrzymana w zagłębieniu klapy, aby usunąć sznurek lub siatkę. Mocowania tylnej klapy załadowczej umożliwiają maksymalną siłę udźwigu, zapewniając załadunek najcięższych bel do maszyny. Zawias tylnej klapy umiejscowiony jest na tej samej wysokości co taśma przenośnika, gwarantując łatwy załadunek kwadratowych i prostokątnych bel.
Klient docelowy otrzymuje sprzęt o najwyższej jakości oraz sprawdzonej konstrukcji.
– Na skrzyni przekładniowej znajdują się dwie prędkości wirnika oznaczone jako żółw i zając. Na „zającu” ścielimy, a na „żółwiu” można zadawać zielonki do żłobów. Podczas karmienia operator ma możliwość sterowania prędkością taśmy przenośnika na panelu sterującym w kabinie ciągnika, w zależności od wielkości i gęstości beli. Podobnie w szybki i efektywny sposób ścieli słomę, pozostawiając jej grubą i spulchnioną warstwę. W trudno dostępnych miejscach istnieje możliwość obrotu komina wyrzutu o 300 stopni. W najbardziej dogodnej pozycji komina wirnik rzuca słomę na odległość 18. metrów po prawej stronie maszyny oraz 13. metrów po lewej stronie – mówi Grzegorz Zwierzyński.
Na miarę potrzeb
Turbina wydmuchu słomy (wirnik) o średnicy 1,57 m wyposażono w sześć płatów wydmuchu, które gwarantują dużą wydajność wyrzutu. Osłona wirnika McHale C460 jest dodatkowo uszczelniona, co zapobiega utracie materiału. W skład przenośnika podłogowego wchodzi taśmy napędzana hydraulicznie i dziesięć pałąków umieszczonych na wytrzymałym łańcuchu o grubości jedenastu milimetrów. Konstrukcja taśmy zapewnia ciągłe i równomierne podawanie materiału do rotora. Prędkość obrotową taśmy napędzaną hydraulicznie można regulować poprzez panel sterowania w kabinie traktora.
Przenośnik podłogowy umieszczony jest pod rotorem i kończy się przed wirnikiem. Dzięki temu w przypadku zablokowania materiału między taśmą a rotorem materiał może zostać łatwo usunięty poprzez wycofanie taśmy. Rynna wyrzutu słomy i zadawania posiada trzystopniową regulację, co zmniejsza opór i pozwala na daleki wyrzut. Rynnę zaprojektowano z myślą do poruszania się po łuku, by zapewnić minimalny opór. Kierunek i wysokość rynny może być regulowana joystickiem na panelu sterowania w kabinie traktora. Rotor wyposażono w 48 noży zamontowanych na sześciu dyskach. Rotor jest napędzany wysoko wytrzymałym pasem wieloklinowym. System pasowy, który napędza rotor podający, może być hydraulicznie odłączony. System napędu pasem wieloklinowym przynosi wiele korzyści, zapewnia że turbina wydmuchu słomy może pracować niezależnie od rotora, co pozwala na znaczną redukcję zapotrzebowania na moc WOM.
Rolnicy dobrze odbierają tę maszynę. Stosunek jakości do ceny jest również na bardzo przyzwoitym poziomie, co cieszy potencjalnych irmodbiorców. Dzięki McHale C460 gospodarz pościeli dużo więcej metrów, a co za tym idzie uzyska lepsze wykorzystanie słomy jednocześnie oszczędzając czas i pracę ludzkich rąk.
Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.