Minister Jurgiel: więcej dla rolnictwa
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel podsumował działania resortu w ciągu 100 dni od powołania rządu. Ilość już ustanowionych przepisów i tych, nad którymi ministerstwo jeszcze pracuje jest tak duża, że należy trzymać kciuki, aby wszystkie stanowione prawa były ze sobą spójne i korzystne dla wsi i rolnictwa.
Jako niewątpliwy sukces MRiRW należy uznać zwiększenie finansowania rolnictwa z budżetu państwa do poziomu min. 3% PKB. Więcej pieniędzy będzie na dopłaty do paliwa rolniczego i do składek obowiązkowych ubezpieczeń w rolnictwie, a także na interwencje rynkowe, melioracje i inne programy realizowane przez resort rolnictwa. Plus trzeba przyznać ministerstwu także za uruchomienie preferencyjnych kredytów z dopłatami Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na finansowanie bieżącej działalności związanej z prowadzeniem gospodarstwa rolnego w okresie oczekiwania na płatności bezpośrednie. Oprocentowanie, maksymalnie 6-miesięcznych kredytów obrotowych, finansowane jest w całości przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Rolnik ponosi jedynie koszty prowizji – 0,25%. Minister zapowiedział również przeniesienia do ministerstwa nadzoru nad ośrodkami doradztwa rolniczego.
Ubezpieczenia rolnicze
Opracowano projekt zmian ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Jego celem jest upowszechnienie sprzedaży pakietów ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich przy określeniu maksymalnych stawek taryfowych (9% z możliwością ich zwiększania dla roślin uprawianych na V klasie bonitacji do 12% i na VI klasie bonitacji do 15%). Zachowana ma być możliwość wyboru przez rolnika ryzyka do ubezpieczenia. Dopłata z budżetu państwa do składek ubezpieczenia będzie w każdym przypadku wynosiła 65%.
Powołany ma być zespół ds. ubezpieczeń gospodarczych w rolnictwie, którego celem będzie wypracowanie systemu zabezpieczenia przed skutkami ryzyka w rolnictwie (zabezpieczenia technicznego, organizacyjnego i finansowo-ubezpieczeniowego) na wszystkich etapach zarządzania ryzykiem tj. zapobiegania, zawierania i realizacji umowy ubezpieczeniowej, likwidacji finansowej, technicznej i organizacyjnej szkód, odtwarzania procesu produkcyjnego, więzi kooperacyjnych i majątku w rolnictwie a także szans na dochodowe zbycie efektów gospodarowania w rolnictwie.
11 mld zł z 24 mld zł z programu 500+ wpłynie do rodzin na obszarach wiejskich.
Zakłada się możliwość tworzenia branżowych, samorządowych bądź terytorialnych funduszy wsparcia wzajemnego, w których rolnicy są udziałowcami i współdecydują o prowadzonej polityce ubezpieczeniowej przez te podmioty. Ma to na celu maksymalne zabezpieczenie gospodarstw rolnych przed ryzykami wynikającymi z klęsk i zdarzeń losowych oraz ochronę budżetu przed wypłatami odszkodowań. W dalszej kolejności mechanizm ten zabezpieczy także przed ryzykiem o charakterze gospodarczym. Zespół w pracach uwzględni wynikające z Wspólnej Polityki Rolnej możliwości skorzystania z wsparcia dla rolników w zakresie pomocy w przywracaniu potencjału produkcji rolnej, który uległ zniszczeniu na skutek klęsk żywiołowych, zjawisk klimatycznych i katastrof.
Więcej obostrzeń w obrocie ziemią
Do sejmu został skierowany projekt ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw. Zmierza on do wzmocnienia ochrony ziemi rolniczej w Polsce przed jej spekulacyjnym wykupem.
– Realizując nasze przedwyborcze zobowiązania, zawiesiliśmy wejście w życie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, która była przygotowana przez poprzedników. Obowiązujące obecnie w tej materii przepisy prawne w niewystarczający sposób przeciwdziałają spekulacyjnemu nabywaniu nieruchomości rolnych – poinformował minister.
Zdaniem ministra Jurgiela obowiązujące obecnie przepisy prawne w niewystarczający sposób przeciwdziałają spekulacyjnemu nabywaniu nieruchomości rolnych. Dlatego konieczne jest wstrzymanie na 5 lat sprzedaży państwowej ziemi. Podstawowym sposobem zagospodarowania nieruchomości ziemi powinny być korzystne dla rolników trwałe dzierżawy.
Przeciwdziałaniu spekulacyjnemu nabywaniu nieruchomości rolnych i zagwarantowaniu ich wykorzystania na cele rolnicze służyć mają zawarte w projekcie ustawy propozycje zmian w ustawie z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego. Najważniejszą zmianą w tej ustawie jest to, że nabywcami nieruchomości rolnych będą mogli być co do zasady tylko rolnicy indywidualni (tj. rolnicy posiadający kwalifikacje rolnicze, prowadzący osobiście co najmniej przez 5 lat gospodarstwo rolne o powierzchni nie przekraczającej 300 ha użytków rolnych i zamieszkujący w tym gospodarstwie, a także podlegający ubezpieczeniu społecznemu rolników w pełnym zakresie w przypadku jeżeli powierzchnia gospodarstwa przekracza 20 ha użytków rolnych). Te wymogi ustawowe nie będą dotyczyć osób bliskich zbywcy (tj. zstępnych, wstępnych, rodzeństwa, dzieci rodzeństwa, małżonka, osób przysposabiających i przysposobionych), jednostek samorządu terytorialnego oraz Skarbu Państwa. Rolnik indywidualny będzie mógł nadal przenieść własność nieruchomości rolnej w drodze umowy darowizny, dożywocia czy też sprzedaży.
Niektórzy eksperci uważają, że nowe prawo może skutecznie zamrozić rynek ziemi w Polsce.
Minister zapewnia, że proponowane przepisy są mniej restrykcyjne niż obowiązujące w wielu innych państwach unijnych. Sprzedaż ziemi rolnej kupionej od państwa, np. we Francji dopuszczalna jest dopiero po 15 latach, a w Polsce proponuje się 10 lat.
Niektórzy eksperci uważają, że nowe prawo może skutecznie zamrozić rynek ziemi w Polsce, a to wpłynie na jej ceny, gdyż ograniczy się popyt, bo nie będzie można kupować w cenach spekulacyjnych, ale też i po to, aby przenieść się z miasta na wieś. Dlatego można się spodziewać, że ceny nieruchomości rolnych spadną. Na przykład we Francji, gdzie obrót ziemią rolną też jest mocno regulowany, za hektar trzeba płacić o 30% mniej niż w Polsce. Ale coś za coś – Francja bardzo skutecznie chroni swoją ziemię przed zakupem przez cudzoziemców. We Francji istnieje agencja nieruchomości, która przygląda się wszystkim transakcjom na rynku ziemi rolnej. Ma również prawo do pierwszeństwa odkupu ziemi, może do części transakcji nie dopuścić. Ma nawet dużo większe prawa niż obecnie ANR w Polsce.
Pakt dla obszarów wiejskich jest jednym z elementów strategii rozwoju opracowanej przez wicepremiera Morawieckiego. Jest to jeden z filarów dalszego rozwoju kraju.
Pakt dla obszarów wiejskich
Kolejną kwestią przedstawioną przez ministra była sprawa rozwoju obszarów wiejskich.
– Pakt dla obszarów wiejskich jest jednym z elementów strategii rozwoju opracowanej przez wicepremiera Morawieckiego – powiedział minister Jurgiel dodając, że – jest to jeden z filarów dalszego rozwoju kraju.
Pakt podzielony jest na 2 etapy – do roku 2018 i do roku 2020. W efekcie jego realizacji powinno nastąpić zbliżenie poziomów życia na wsi i w mieście. W dokumencie tym opisane zostaną zadania do realizacji na rzecz obszarów wiejskich i sektora rolno-spożywczego w perspektywie do 2020 r. Jest on spójny z koncepcją rozwoju kraju, opisaną w „Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”, w którym zostały wskazane m.in. potrzeby obszarów wiejskich oraz działania na rzecz silnego przemysłu rolno-spożywczego. „Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju” zakłada model gospodarczy oparty na 5 filarach, określonych jako: reindustrializacja, rozwój innowacyjnych firm, kapitał dla rozwoju, ekspansja zagraniczna, rozwój społeczny i terytorialny. Szczególne znaczenie dla rozwoju obszarów wiejskich ma 5 filar „Rozwój społeczny i regionalny”, wskazujący m.in. na potrzebę rozwoju branży rolno-spożywczej i włączenia małych miast i obszarów wiejskich w procesy rozwojowe.
Bezpieczeństwo żywności
Obecnie nadzór nad bezpieczeństwem żywności sprawują 3 inspekcje nadzorowane przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi: Inspekcja Weterynaryjna, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, a także w części swoich kompetencji Państwowa Inspekcja Sanitarna nadzorowana przez Ministra Zdrowia, a także Inspekcja Handlowa funkcjonująca w ramach struktury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W MRiRW planowane jest powołanie Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności (PIBŻ) jako części administracji niezespolonej. Skonsolidowanie inspekcji ma zapewnić lepszą organizację pracy, optymalne wykorzystanie bazy laboratoryjnej, specjalistycznego sprzętu dotychczasowych inspekcji, a także ich zasobów kadrowych i majątkowych. Konsolidacja pozwoli na szybsze i kompleksowe przeprowadzenie kontroli u przedsiębiorcy zapobiegając zwielokrotnianiu ich poprzez dotychczasowe, odrębne instytucje, co niejednokrotnie utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej.
Chcemy ułatwić sprzedaż żywności przez rolników i w tym celu przygotowujemy projekt ustawy o sprzedaży detalicznej.
– Chcemy ułatwić sprzedaż żywności przez rolników i w tym celu przygotowujemy projekt ustawy o sprzedaży detalicznej – powiedział minister. Ale chyba daleko jeszcze do całościowego projektu tej ustawy, gdyż na niedawnej konferencji na ten temat wiceminister Ewa Lech mówiła, że nadzór nad rolniczą sprzedażą detaliczną sprawować będą 2 instytucje: Państwowa Inspekcja Weterynaryjna i Państwowa Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Spożywczych, a nawet podała ile środków z budżetu trzeba będzie przeznaczyć dla tych instytucji, chociażby na zwiększenie liczby etatów.
Uproszczenia w PROW
Szkoda,że podczas konferencji zabrakło czasu dla ministra Ryszarda Zarudzkiego, gdyż jak dowiedzieliśmy się przygotowywanych jest sporo uproszczeń we wnioskach składanych w ramach PROW. Wkrótce o tym napiszemy. Mamy za to dobrą informację dla młodych rolników: mogą ubiegać się o premię nawet ci, którzy dostali dopłaty bezpośrednie za rok 2015. Dotychczas branie dopłat wiązało się z wykluczeniem z programu.
Niestety mamy i złą wiadomość. Młodzi rolnicy, którzy ubiegają się o premię z obecnego PROW nie mogą przejąć zobowiązań nałożonych na gospodarstwo z tytułu korzystania z dotacji na modernizację gospodarstw rolnych w ramach PROW 2007–2014, jeśli nie mają kwalifikacji rolniczych. Minister Zarudzki powiedział, że dla 65 osób w skali całego kraju nie warto zmieniać zasad.
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!