Ta uprawa się opłaca! Skąd wziąć nasiona soi?

Coraz większe zainteresowanie konsumentów budzą „produkty bez GMO”. Aby zatem sprostać wymogom rynku, producenci mięsa, mleka i jaj, będą zmuszeni do żywienia zwierząt paszami niemodyfikowanymi genetycznie. Poekstrakcyjna śruta sojowa, którą skarmia się w większości polskich gospodarstw, jest niestety modyfikowana genetycznie. Nadszedł więc moment, w którym należy zastanowić się, czy zamiast kupować soję, nie możemy uprawiać własnej – niemodyfikowanej genetycznie. Zatem skąd wziąć odpowiednie nasiona soi?

Obecnie na naszym rynku mamy 2 rodzaje soi: modyfikowaną genetycznie, której nie możemy uprawiać i niemodyfikowaną genetycznie, w tym nasiona odmian soi wyhodowane w Polsce oraz z Katalogu Wspólnotowego, które możemy uprawiać. Zajmijmy się zatem tą, która niedługo może stać się bardzo pożądaną rośliną uprawną, czyli naszą polską soją.

Nasiona soi non GMO zyskują popularność

polska soja

Na rynku jest wiele odmian soi. Jej plenność zależy od warunków klimatycznych i rodzaju gleby. (fot. AgroFoto.pl, użytkownik: Matiz413)

Polska soja będzie potrzebna hodowcom do żywienia bydła, trzody i drobiu, wytwarzającym „produkty bez GMO”. Zapotrzebowanie niedługo może przekroczyć obecną produkcję. Nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na uprawę soi we własnym gospodarstwie, a więc gdzieś będzie musiał ją kupić. To musi pociągnąć za sobą wzrost sprzedaży nasion soi.

Uprawa soi nie jest taka prosta

Jeżeli decydujemy się na uprawę soi, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nie jest to sprawa prosta. Receptą na wysoki plon z hektara jest bardzo dobra gleba, prawidłowo uprawiona, o odpowiednim pH, odpowiednim nawożeniu i ochronie. Dodatkowo przyda się łut szczęścia w postaci dobrej pogody.

Okazuje się, że bardzo wiele w tym przypadku zależy od tego, gdzie kupujemy materiał siewny i jakiej odmiany nasiona wybierzemy. Na rynku mamy odmiany wyhodowane i zarejestrowane w Polsce oraz te, które zostały zarejestrowane w krajach UE, ale są dopuszczone do sprzedaży na terenie Polski.  

odmiany polskiej soi

Odmiany soi znacznie różnią się plennością, długością wegetacji i wymaganiami. (fot. AgroFoto.pl, użytkownik: Matiz413)

Gdzie kupić dobry materiał siewny?

– Istnieją obecnie 3 polskie firmy, w których można nabyć materiał siewny. Jest to Hodowla Roślin Strzelce Sp. z o.o. Grupa IHAR, tutaj jest dostępne są nasiona soi odmiany Aldana. Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Katedra Genetyki i Hodowli Roślin również ma swoją odmianę soi – Augustę oraz DANKO Hodowla Roślin Sp. z o.o. z zarejestrowaną ostatnio odmianą Erica. Są to polskie odmiany, nie modyfikowane genetycznie. Firma DANKO jest ponadto przedstawicielem na kraj zagranicznej odmiany soi z Krajowego Rejestru – tłumaczy dr Lech Boros z Zakładu Nasiennictwa i Nasionoznawstwa Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin Państwowego Instytutu Badawczego w Radzikowie.

Soja jako  gatunek nie podlega odstępstwu rolnemu. Jeśli rolnik chce wysiać soję z własnego zbioru, musi zwrócić się do hodowcy, który jest jej właścicielem, z prośbą o udzielenie licencji na ten siew.

dr Lech Boros

Na naszym rynku jest również materiał siewny firm zagranicznych, które oferują rolnikom nasiona wielu odmian soi.

– Jest również na naszym rynku firma AgroYoumis, która posiada 3 odmiany, które przeszły proces rejestracji przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych. Również oferują na nasz rynek nasiona odmian rejestrowanych w krajach Unii Europejskiej. Jest jeszcze duża firma hodowlano-nasienna Saatbau Polska Sp. z o.o. oferująca materiał siewny odmian soi hodowli austriackiej, nie modyfikowanej genetycznie. Oferują 4 odmiany na rynek polski nieco późniejsze, z zaleceniem uprawy w południowej część Polski. Są to miejsca, w których można nabyć nasiona do siewu – dodaje dr Boros. Dużym wsparciem w promocji uprawy soi non GMO jest współpraca ze Stowarzyszeniem Soja Naddunajska. Jest to organizacja promująca soję niemodyfikowaną genetycznie w całym łańcuchu dostaw, począwszy od hodowli odmian non GMO, produkcji nasion, pasz i na żywności kończąc.

dostosowanie soi do polskich warunków klimatycznych

Polskie odmiany soi są przystosowane do naszych warunków klimatycznych. (fot. AgroFoto.pl, użytkownik: Matiz413)

Jak wybrać właściwe nasiona soi?

Decydując się na zakup kwalifikowanego materiału siewnego, trzeba wybrać przede wszystkim firmę i odmianę, sprawdzić plonowanie i zalecenia uprawowe w danym rejonie. Pomocne materiały podczas doboru można znaleźć w Centralnym Ośrodku Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU) lub w Ośrodkach Doradztwa Rolniczego, które często prowadzą własne badania dotyczące plonowania na danym obszarze czy bezpośrednio u doradców  firm  hodowlano-nasiennych.

– Kwalifikowany materiał siewny soi należy kupować bezpośrednio od firm hodowlanych – nasiennych lub w upoważnionych przez hodowcę firmach prowadzących dystrybucję materiału siewnego. Soja jako  gatunek nie podlega odstępstwu rolnemu. Jeśli rolnik chce wysiać soję z własnego zbioru, musi zwrócić się do hodowcy, który jest jej właścicielem, z prośbą o udzielenie licencji na ten siew. Taką prośbę trzeba uzasadnić i udowodnić, że nasiona przeznaczone do siewu pochodzą z własnego zbioru, a nie z wymiany sąsiedzkiej lub z targowiska –tłumaczy dr Lech Boros.

Polska soja oprócz tego, że nie jest modyfikowana genetycznie, jest przystosowana do polskich warunków atmosferycznych, ale również do określonych rejonów kraju. Przy prawidłowo dobranym materiale siewnym i odmianie oraz prawidłowej agrotechnice, możemy osiągnąć plon z hektara sięgający do 3 t. Miejsce pozyskania nasion jest ważne, ale najważniejsze są predyspozycje odmiany do wysokiego plonowania w określonych warunkach.

 

Zobacz koniecznie: Soja: jak prawidłowo ją uprawiać?

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4.5 / 5. Liczba głosów 11

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Z forum
Setik
Stosowałem podobne substancje. 4l boxer + 0,5l sencor liquid + 0,15 command. Byłem naprawdę zadowolony, jedynie nie załatwiłem ostrożnia i skrzypu ale z nimi to ciągle problemy... zobacz więcej »
przybyslawice5211
Stosował ktoś z was środek Arcade 880 ec + comand w soi ?  zobacz więcej »
maniekc360
Ciekawe, skoro była długo zielona to cały czas budowała plon... Tak mi się wydaje. Trzeba zrobić testy i potwierdzić, albo obalić mity. zobacz więcej »

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarze
  1. takaprwda pisze:

    tak nasienie drogie i jeszcze drugi raz płać za swoje nasienie chyba was popierdoliło do szczytnie a co to rodzi się 10 ton z hektara i jest po 2000 za tonę wszyscy byście zarabiali na cudzym garbie takiego wała z wasza licencją

    • yacenty pisze:

      O co Panu chodzi? Jakiś gorszy dzień dzisiaj? Czy my jako redakcja każemy Panu coś robić? Coś płacić? Po sąsiedzku coraz więcej osób uprawia soję, mam nadzieję ze moi sąsiedzi nie są idiotami i wiedzą co robią, a skoro to robią to musi im się to opłacić co nie?