Nowoczesna chlewnia na wysoki połysk
Państwo Marta i Karol Łakomy od lat prowadzą gospodarstwo rolne pod Gostyniem, w województwie Wielkopolskim. Pojechaliśmy z kamerą, by zobaczyć efekt decyzji o wybudowaniu nowoczesnej chlewni.
Państwo Łakomy prowadzą dwukierunkowe gospodarstwo w Nowym Dworze k/Krzywinia, które obejmuje hodowlę bydła – 270 sztuk, w tym 100 sztuk krów dojnych oraz trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Ta druga gałąź produkcji, stanowiąca 80 loch, jest w fazie wygaszania. Dwa lata temu producenci podjęli decyzję o budowie nowej chlewni na 300 loch wraz z odchowalnią prosiąt do wagi 30 kg. W marcu zeszłego roku rozpoczęto pracę nad realizacją projektu obiektu, dostosowanego do większej liczby zwierząt, a wykonawcą została firma Kanus.
Spis treści
Tradycja i nowoczesność
Budynek został zaprojektowany w technologii tradycyjnej. Kanały oraz fundamenty wykonane zostały monolitycznie, ściany z silikatów ocieplonych styropianem. – Obiekt jest wyposażony w system kanalizacji spustowej, typu wekslowego, która pozwala na praktycznie bezobsługowe opróżnianie kanałów z gnojowicy – informuje Piotr Pomorski, specjalista ds. inwestycji firmy Kanus.
W chlewni uwzględniono również bezpieczeństwo biologiczne i ochronę przed ASF. Powierzchnia nowo powstałego budynku to 2200 metrów kwadratowych, a otacza go podwójne ogrodzenie – z zewnątrz betonowy płot i od wewnątrz siatka. Poza fizycznym odgrodzeniem, ze względu na wymogi bioasekuracji, obiekt jest zaopatrzony w misę dezynfekcyjną.
Bez inwestycji nie ma inwestycji
Realizacja nowoczesnego projektu wymaga sporych nakładów środków. – Obiekt w całości, z drogami, ze zbiornikiem na gnojowice, z przepompownią, to jest koszt około 4,5 mln brutto – liczy Karol Łakomy, właściciel inwestycji. O zaplecze technologiczne chlewni zadbała firma Big Dutchman. Projekt obejmował także wyposażenie budynku w nowoczesne systemy komputerowe do zarządzania obiektem, również na odległość. W sektorze porodowym zainstalowano system Easy Slider, który na podstawie przetworzonych informacji umożliwia dostosowanie dawki dla każdej lochy z osobna. Technologiczne udogodnienia od firmy Big Dutchman pozwalają na sterownie systemem z dowolnego miejsca, z wykorzystaniem urządzeń mobilnych – (…) jest licencja na smartfon oferowana przez naszą firmę. Z dowolnego miejsca na świecie, wyjeżdżając na przykład na wakacje, możemy podejrzeć jaka jest temperatura w budynku, czy są jakieś alarmy – mówi Artur Balcerowiak, dyrektor ds. sprzedaży Big Dutchman Polska.
Dowiedz się więcej z naszego materiału video:
Nowoczesna chlewnia i nowy materiał genetyczny
W styczniu rozpoczęło się zasiedlanie chlewni w cyklu 3-tygodniowym, materiałem genetycznym, który dostarczyła firma Topigs Norsvin.– Rolnik będzie miał siedem grup produkcyjnych, każda grupa będzie liczyła około 45 macior.
Kolejno, co cztery tygodnie będzie odsadzana taka grupa i następnie inseminowana – opisuje Piotr Paszkiel – kierownik regionalny firmy Topigs Norsvin. W tym systemie hodowca jest w stanie wyprodukować naraz 500 prosiąt. Materiał genetyczny namnażany jest w Polsce lub przywożony z zagranicy, tj. Holandii, Niemiec, Danii. Firma Topigs Norsvin zapewnia ciągłe wparcie w zakresie doradztwa. Tym sposobem uzyskuje się wskazówki, jak otrzymywać najlepsze wyniki. – Każdy prosiak, którego rolnik jest w stanie odsadzić, decyduje o tym, czy stado funkcjonuje na plusie czy na minusie – mówi Piotr Paszkiel z Topigs Norsvin.
Żywienie to fundament
Kluczem do sukcesu jest potencjał genetyczny oraz merytoryczne wsparcie serwisu firmy, zapewniającej materiał genetyczny.
Niemniej, każdy producent trzody wie, że podstawą jest optymalne żywienie. Z gospodarstwem Marty i Karola Łakomy od ponad dwóch lat współpracuje doradca żywieniowy firmy Blattin. Zarówno pasze dla loch prośnych, karmiących, prestarter i starter będą przygotowywane na miejscu w oparciu o duńskie produkty firmy Vilomix, która w zeszłym roku stała się większościowym udziałowcem firmy Blattin. Kierownik działu żywienia trzody chlewnej Blattin, dr Mirosław Wantuła, podkreśla, że trzeba zwracać uwagę również na aminokwasy strawne. – (…) W swoich premiksach mamy wiele dodatków żywieniowych, które pomagają uzyskać bardzo wysokie wyniki produkcyjne. (…) Wiele ferm w Danii, które są obsługiwane przez Vilomix osiąga ponad 35% prosiąt odsadzonych, a mamy klika ferm, które osiągają nawet 40 prosiąt odsadzonych od lochy w ciągu roku – podkreśla ekspert z Blattin.
Sposób na rynek trzody chlewnej
Zarówno hodowca, jak i doradcy żywieniowi liczą na to, że dzięki duńskim programom żywieniowym będą osiągać wysokie wyniki hodowlane, co jest istotne w czasach kryzysu na rynku trzody chlewnej. – Chcemy się też zabezpieczyć na ciężki okres.
Pozostałe budynki przerabiamy na tuczarnie. W razie niemożności sprzedaży prosiąt będziemy je po prostu tuczyć – stwierdza właściciel nowo otwartej chlewni.
Przecinaniu czerwonej wstęgi towarzyszyło około 250 zainteresowanych powstaniem nowej chlewni. Nie zabrakło również obecności duchownego, który poświęcił obiekt. Z pewnością nie tylko niebiańskie moce będą decydować o sukcesie nowej hodowli, ale przede wszystkim wiedza hodowców i wsparcie doradców z firm, sygnujących przedsięwzięcie.
Artykuł zawiera lokowanie produktu i ma charakter promocyjny.