Wdzięczni Polskiej Wsi, czyli jak premier puszcza oko do rolników
– Chciałem wyrazić moje najgłębsze podziękowanie za trud Waszej pracy, za to, co robicie dla naszej Ojczyzny – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas ogólnopolskiego święta Wdzięczni Polskiej Wsi. Ta uroczystość to ukłon PiS-u wobec elektoratu wiejskiego. – Od przejęcia władzy przez PiS problemy na wsi tylko narastają – twierdzi tymczasem opozycja, która też przygotowała swoje obietnice wyborcze.
Żywią i bronią – od stuleci powiewa na sztandarach polskich rolników. Polska zawsze mogła na nich polegać – tymi słowami rozpoczyna się spot, przygotowany przez rząd z okazji obchodów pierwszego ogólnopolskiego święta Wdzięczni polskiej wsi. Dowiadujemy się z niego, że rolnicy są konkurencyjni wobec innych europejskich producentów i to właśnie oni tworzą markę Polski za granicą.
– Tak jak w 1920 roku, kiedy w czasie wojny z bolszewikami na wezwanie Wincentego Witosa walczyli o niepodległą Polskę. Tak jak podczas drugiej wojny światowej, kiedy w Batalionach Chłopskich i na wszystkich frontach świata byli ludzie polskiej wsi. Bronili polskiej ziemi, kiedy w czasach PRL stanęli do walki o wolne związki zawodowe – mówi w spocie lektor.
Spis treści
Ukłon wobec rolników
Nie byłoby wolnej Rzeczpospolitej, bez polskiej wsi. Wdzięczni Polskiej Wsi! – czytamy na Twitterze premiera Mateusza Morawieckiego, gdzie znajduje się obszerna relacja z obchodów tego święta.
Podczas uroczystości, która rozpoczęła się w Wąwolnicy na Lubelszczyźnie premier mówił, że „dziękuję za ten chleb – owoc pracy rąk ludzkich, za rolniczy trud, za tę hojność, którą nas obdarowujecie. Obiecuję owoce tej pracy dzielić sprawiedliwie i mądrze dla wszystkich”.
Wdzięczni polskiej wsi
Oprócz podziękowań i pochlebnych słów, na Twitterze Kancelarii Premiera znaleźć można także nowe obietnice wyborcze rządu wobec rolników. W ramach „Planu dla wsi” deklarowane jest wsparcie na start, czyli pomoc w wysokości 3 tys. dla każdego Koła Gospodyń Wiejskich, a dla największych – 5 tys. złotych.
Premier obiecuje też ulgi podatkowe: zwolnienie z podatku dochodowego dla Kół i uproszczoną księgowość (do 100 tys. złotych). Ponadto: bezpłatną pomoc prawną w gminie i opiekuna w powiatowym oddziale ARiMR, który będzie pomagał w sprawach formalnych.
PSL: król jest nagi
Tymi, choć na razie bardzo ogólnymi propozycjami premier puszcza oko do rolników, którzy w tym sezonie nie mają najlepszych nastrojów. Klęska suszy i spowodowane przez nią słabe plony, niskie ceny w skupach, straty ponoszone z powodu ASF – to tylko niektóre problemy, z którymi borykają się obecnie gospodarze.
Złe nastroje panujące wśród rolników! Przeczytaj więcej na ten temat!
Walka o głosy polskiej wsi w zapowiedzianych już na 21 października (I tura) i 4 listopada (II tura) wyborach samorządowych idzie pełną parą. O przychylność gospodarzy coraz silniej zabiega również PSL, które wskazuje,że obietnice wyborcze nie znajdują pokrycia w rzeczywistości. – Oni dzisiaj przybierają coraz piękniejsze szaty, aby ukryć, że król jest nagi. Mówią, że kochają samorząd, a przez trzy lata upokorzyli go. Na to naszej zgody nie ma – mówił w Targach Kielce o rządach PiS-u, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
PO: problemy na wsi tylko narastają
Prezes Ludowców uruchomił „licznik kłamstw” premiera Mateusza Morawieckiego (pod nazwą „Mateuszek Kłamczuszek”). Obecnemu rządowi dostało się również ostatnio od PO.
– Od jesieni 2015 roku, czyli od przejęcia władzy przez PiS problemy na wsi tylko narastają. Pogarszająca się sytuacja polskich rolników jest konsekwencją zaniechań rządzących i niekompetentnej upartyjnionej administracji. Rolnicy poszkodowani są najgorszą suszą od 20 lat oraz wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF), a rząd zamiast realnej pomocy prowadzi kampanię wyborczą – stwierdził w jednym z ostatnich komunikatów gabinet cieni PO (powołany w listopadzie 2016 roku jako alternatywa dla rządu PiS).