Omacnica prosowianka – jak zwalczać tego szkodnika kukurydzy?

Omacnica prosowianka wymaga zwalczania na coraz większej liczbie plantacji kukurydzy w Polsce. Ten szkodnik w sprzyjających warunkach jest w stanie zabrać rolnikowi z pola nawet ponad 2,5 tony ziarna z hektara. Może także obniżyć jakość plonu, nie wspominając o większym ryzyku skażenia surowca mykotoksynami wytwarzanymi przez grzyby z rodzaju Fusarium. Omacnica prosowianka jest dużym zagrożeniem – jak zwalczać tego szkodnika?

omacnica prosowianka zwalczanie

Biopreparat z kruszynkiem w postaci kulki

fot. Paweł K. Bereś

 Ze względu na to, że omacnica prosowianka może uszkadzać lokalnie powyżej 60-80% roślin i powodować straty w plonach przekraczające 20-30%, wdraża się jej zwalczanie. Jest ono trudne z uwagi na długi okres nalotu szkodnika na rośliny, ukryty tryb życia gąsienic, konieczność wdrożenia dokładnego monitoringu owada, ale także i trudności techniczne w ochronie wysokiego łanu. Z tego powodu tak ogromnego znaczenia nabiera profilaktyka zapobiegająca namnażaniu się szkodnika, a gdy to nie pomoże to wsparcie się bezpośrednim zwalczaniem jaj oraz gąsienic.

Omacnica prosowianka – szkodnik plantacji kukurydzy

Omacnica prosowianka występuje na kukurydzy w Polsce od ponad 60 lat. Od tamtego czasu jest uznawana za najgroźniejszego szkodnika kukurydzy. Choć w rolnictwie dokonała się na przestrzeni tych kilkudziesięciu lat niemal rewolucja technologiczna, to nadal omacnica wiedzie prym szkodliwości w kukurydzy. Jest ona bowiem doskonale dostosowana do żerowania na kukurydzy. Ponadto jest trudna w zwalczaniu. Tym bardziej, że niewiele nadal gospodarstw je prowadzi z różnych powodów, w tym sprzętowych. Na ten moment można stwierdzić, że zwalczanie gatunku na największą skalę prowadzi się w uprawach kukurydzy cukrowej. Wynika to choćby i z tego powodu, że są to rośliny niższe niż kukurydza zwyczajna/pastewna, można użyć konwencjonalny sprzęt. Ale jest też inny bardzo ważny powód – w kukurydzy cukrowej każda uszkodzona kolba jest stratą dla rolnika.

Ponadto, gospodarstwa wyspecjalizowane w uprawie kukurydzy na cele paszowe, spożywcze i przemysłowe także starają się ograniczać pojaw szkodnika. Zależy im na wysokim plonie o dobrych parametrach, w tym wolnego od mykotoksyn, których poziom zawartości jest poddawany kontroli.

Profilaktyka to podstawa

omacnica prosowianka jak zwalczać

Omacnica prosowianka – sprawdzamy, jak zwalczać tego szkodnika. Na zdjęciu: ospryskiwacz samojezdny wykorzystywany do chemicznej ochrony kukurydzy

fot. Paweł K. Bereś

Zawsze jest tak, że lepiej zapobiegać niż leczyć. To samo dotyczy ochrony roślin, w tym kukurydzy przed omacnicą prosowianką, a pośrednio przed fuzariozami, których pojawowi wyjątkowo szkodnik ten sprzyja. Dzięki profilaktyce, nawet gospodarstwa, które nie mają odpowiedniego sprzętu do ochrony roślin mogą i powinny ograniczać populację szkodnika, a stosuje się tu kilka co najmniej sposobów. Jedne bezpośrednio oddziałują na omacnicę, a inne pośrednio. Przykładem bezpośredniego, profilaktycznego ograniczania omacnicy jest wdrożenie zmianowania. Plantacje prowadzone w niechronionej przed szkodnikiem monokulturze stają się niejako jego „wylęgarnią”, skąd owad migruje na okoliczne plantacje, w tym te chronione. Jeżeli już gospodarstwo stosuje monokulturę to powinno zaangażować się w zwalczanie szkodnika. Można tego dokonać choćby dobierając do uprawy odmiany cechujące się większą tolerancją na szkodnika, które przeszły weryfikację przez COBORU w ramach ich wpisu do Krajowego Rejestru Odmian.

Wybór odmiany ma znaczenie

Obok samej tolerancji odmiany (nie ma na ten moment konwencjonalnych odmian w pełni odpornych na szkodnika), trzeba je dobierać do uprawy w danych warunkach także pod kątem wczesności. W południowych i środkowych regionach kraju wykazano, że niektóre odmiany wczesne są silniej uszkadzane przez szkodnika w porównaniu do odmian późniejszych. Ponadto zaleca się wdrożenie rozdrabniania resztek pożniwnych na krótko po zbiorze plonu, tak aby mechanicznie zniszczyć część gąsienic przygotowanych do zimowania. Użycie wydajnych rozdrabniaczy pozwala zwalczyć nawet do 70% zimujących gąsienic.

Powszechne prowadzenie takich działań na dużym obszarze pozwoliłoby istotnie obniżyć populację omacnicy. Jednak nie da się jej wyeliminować. Gdyż owad ten cechuje się wysoką płodnością (średnio 400-600 jaj od jednej samicy) jak również zdolnością migracji. Uzupełnieniem rozdrabniania jest stosowanie preparatów lub nawozów przyśpieszających rozkład słomy. W tym ich wymieszanie z glebą, aby szybciej ten rozkład nastąpił. Również po to aby naturalni wrogowie omacnicy bytujący w glebie mogły ją atakować, w tym choćby grzyby owadobójcze. W profilaktyce bierze się również pod uwagę choćby ograniczanie chwastów grubołodygowych, w których omacnica może zimować i rozwijać się. Ważne jest też racjonalne nawożenie, głównie azotem, gdyż owad łatwiej uszkadza rośliny przenawożone tym makroskładnikiem, które mają kruche tkanki.

Czytaj również: Omacnica prosowianka – realne zagrożenie w uprawie kukurydzy

Omacnica prosowianka – jak zwalczać? Metoda biologiczna 

omacnica prosowianka w kukurydzy

Wylęgające się gąsienice są celem walki chemicznej

fot. Paweł K. Bereś

Omacnica prosowianka może być zwalczana biologicznie. Na ten moment wykorzystywane są do tego celu biopreparaty oparte na kruszynku (Trichogramma spp.). Jest on niewielką błonkówką pasożytującą jaja tego gatunku. W uprawach kukurydzy zwyczajnej/pastewnej zwykle wystarczające są 1-2 wyłożenia kruszynka, ale w kukurydzy cukrowej czasami są to 4 introdukcje. Larwy kruszynka zjadają wnętrze jaj omacnicy, przez co nie następuje wylęg szkodnika. Kruszynka wykłada się w oparciu o monitoring omacnicy, z chwilą pojawu pierwszych motyli lub ich jaj w uprawach kukurydzy. Przypada to zwykle od czerwca. Co warte odnotowania, kruszynka można aplikować ręcznie. Za pomocą pneumatycznych rozrzutników montowanych na traktorach. Jednak w ostatnich latach mocno rozwinęła się aplikacja agrolotnicza z użyciem dronów i wiatrakowców, co pozwala chronić wielkoobszarowe uprawy.

Warto również wspomnieć, że przez chwilę w Polsce były dostępne przeciwko omacnicy (w kukurydzy cukrowej) także biopreparaty do nalistnej aplikacji za pomocą opryskiwaczy. Oparte były na bakterii glebowej Bacillus thuringiensis spp. kurstaki. Zapewne jeszcze się pojawią w rejestrze, gdyż w innych krajach są coraz bardziej popularne. Podobnie jak biopreparaty oparte na grzybie owadobójczym Beauveria bassiana. Ochrona biologiczna w związku z Zielonym Ładem będzie się rozwijała. Stąd zapewne wiele preparatów mikro i makrobiologicznych się pojawi na rynku. Dodatkowo plany MRiRW o dofinansowywaniu walki biologicznej zapewne będą zachęcały do sięgania po metody ekologicznej ochrony roślin.

Omacnica prosowianka – zwalczanie. Metoda chemiczna

kruszynek

Kruszynek na jajach omacnicy

fot. Paweł K. Bereś

Gospodarstwa mające dostęp do opryskiwaczy szczudłowych lub tworzące drogi przejazdowe w łanie dla opryskiwaczy o belkach podnoszonych ponad wierzchołki roślin, korzystają z zarejestrowanych insektycydów do zwalczania wylęgających się gąsienic szkodnika. Na ten moment większość preparatów zarejestrowanych w kukurydzy opiera się na lambda-cyhalotrynie. Jest to składnik, który ma działanie powierzchniowe na roślinie, a na szkodnika kontaktowe i żołądkowe. Działa najskuteczniej w temperaturze do 20oC. Ponadto są jeszcze dostępne preparaty oparte na chlorantraniliprolu i indoksakarbie. Pozwala to rotować substancje czynne, ale zarazem substancje te można stosować w wyższych temperaturach.

Pierwsza substancja ma działanie powierzchniowe i wgłębne na roślinie, a na szkodnika działa żołądkowo i kontaktowo. Druga natomiast jest powierzchniowa, ale także oddziałuje na gąsienice w sposób kontaktowy i żołądkowy. Termin aplikacji preparatów nalistnych przypada w czasie licznych i masowych wylęgów szkodnika. Wykonuje się zwykle 1-2 zabiegi ochronne, które zazwyczaj przypadają w połowie lipca. Insektycydy tylko okazyjnie zwalczają motyle szkodnika. Jeśli te są w uprawie w czasie zabiegu, ale są skierowane wyłącznie przeciwko gąsienicom – w żadnej etykiecie nie ma zapisu o zwalczaniu postaci dorosłych omacnicy. Metoda chemiczna podobnie jak biologiczna wymaga bezwzględnego monitoringu pojawu omacnicy w uprawach.

Omacnica prosowianka – jak zwalczać? Podsumowanie

Omacnica prosowianka powinna być ograniczana kompleksowo, w tym na jak największym obszarze. Tylko w ten sposób można utrzymać jej populację w ryzach. Profilaktyka zapobiega licznemu namnażaniu się owada i jego migracjom na nowe obszary. Jednak z uwagi na wysoką przeżywalność szkodnika, małą ilość wrogów naturalnych w tym wysoką rozrodczość, sposoby zapobiegawcze mogą nie wystarczyć. Trzeba użyć metody biologicznej lub chemicznej.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 5 / 5. Liczba głosów 17

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Prezentowane informacje w zakresie środków ochrony roślin zawarte w serwisie www.agrofakt.pl nie zawierają pełnej treści etykiet-instrukcji stosowania. Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych w etykiecie.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *