Opłata za środki ochrony roślin. Rolnicy znowu dostaną po kieszeni!
Rolników już niedługo może dotknąć nowy podatek wprowadzony w ramach nowelizacji ustawy o rolnictwie ekologicznym. Opłata za środki ochrony roślin, bo o niej mowa ma pomóc w promowaniu rolnictwa ekologicznego. Czy oznacza to, że pozostali gospodarze znów dostaną po kieszeni? Sprawdźmy!
Pomysł wprowadzenia nowej opłaty pojawił się w projekcie ustawy o rolnictwie ekologicznym, który obecnie znajduje się w konsultacjach społecznych. Jak podano w uzasadnieniu podobna opłata obowiązuje już m.in. w Wielkiej Brytanii, Danii, Norwegii i Szwecji. Czy w polskich realiach wprowadzenie opłaty ma również sens?
Przeczytaj również: Wypłata dopłat z opóźnieniem. Rolnik otrzymał duże odszkodowanie!
Spis treści
Opłata za środki ochrony roślin – FBZPR wyraża sprzeciw
W uzasadnieniu do ustawy podano, że głównym celem wprowadzenia opłaty jest ograniczenie stosowania środków ochrony roślin. Opłata ma również sprzyjać dostarczaniu środków do produkcji przyjaznej środowisku. Środki uzbierane w ramach tej opłaty trafią na rozwój rolnictwa ekologicznego i dofinansowanie do wykorzystania żywności ekologicznej w placówkach edukacyjnych.
Z tymi pomysłami i samym wprowadzeniem opłaty w wysokości 1 proc. wartości wprowadzanych do obrotu środków ochrony roślin nie zgadza się FBZPR. W piśmie skierowanym do ministra rolnictwa podkreśla, że opłata za środki ochrony roślin pociągnie za sobą negatywne skutki. A mianowicie nastąpi wzrost cen środków ochrony roślin, co wpłynie na koszty które będą musieli ponieść rolnicy.
Jak zaznaczył przewodniczący FBZPR, Marian Sikora promowanie rolnictwa ekologicznego odbywa się w tym przypadku kosztem rolnictwa konwencjonalnego:
,,Uważamy, że rozwój rolnictwa ekologicznego jest potrzebny, ale nie może on jednak odbywać się kosztem rolnictwa konwencjonalnego. Dotowanie jednego sektora produkcji kosztem innego jest nie zgodne z zasadami uczciwej konkurencji. Wprowadzenie dodatkowych opłat przyczyni się do zmniejszenia dochodów gospodarstw, które ucierpiały w ostatnim czasie z powodu zawirowań rynkowych spowodowanych epidemią koronawirusa a w niedalekiej przyszłości będą musiały się zmierzyć z wyzwaniami strategii „Od pola do stołu”.
Przeczytaj również: Ustawa o rolnictwie ekologicznym – kary i opłaty
Większy popyt na rolnictwo ekologiczne i redukcja ŚOR w ramach Zielonego Ładu
W ocenie skutków regulacji podano, że postanowienia dotyczące Zielonego Ładu wymagają przyjęcia rozwiązań zwiększających popyt na produkty ekologiczne. Jednocześnie redukując stosowanie środków ochrony roślin przez rolników. Z tym stwierdzeniem również nie zgadza się FBZPR.
W obliczu wprowadzania w życie założeń Europejskiego Zielonego Ładu nakładanie dodatkowych opłat mających na celu poprawę sytuacji tylko gospodarstw ekologicznych kosztem pozostałych producentów rolnych z pewnością nie przyniesie korzyści – podsumował M. Sikora z FBZPR.
Cała treść projektu ustawy o rolnictwie ekologicznym dostępna jest pod podanym linkiem – Projekt ustawy o rolnictwie ekologicznym
Czytaj również: Aktualna sytuacja w rolnictwie nie napawa optymizmem
Źródło: FBZPR
Obserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!
Nam będą uprzykrzyć życie, a wszędzie poza UE będą mieli to w dup.e, a i tak będą do nas sprzedawać żywność. Ktoś tu dostał dobrze w łapę za załatwienie europejskiego rolnictwa