Pieczarki: najwięcej made in Poland

Polska jest liderem w produkcji pieczarek w Europie i największym eksporterem tych grzybów na świecie. Szacuje się, że ¼ pieczarek w Unii Europejskiej pochodzi znad Wisły. Pieczarkowy biznes ma się świetnie, a kolejne pieczarkarnie na krajowym podwórku wyrastają jak grzyby po deszczu.

Jak podają eksperci FAMMU/FAPA: w minionym roku w państwach unijnych zebrano w sumie 1139,7 tys. ton pieczarek, z czego ok. 396,5 tys. ton stanowiły pieczarki przemysłowe, a pozostałe 743,2 tys. ton – konsumpcyjne. Na pieczarkowym rynku króluje Polska, która po wyprzedzeniu Holandii jest największym producentem tych grzybów w Unii Europejskiej i ich najpoważniejszym eksporterem. Aż 35% importowanych pieczarek na świecie to polskie grzyby. Trafiają głównie do Niemiec, Holandii, Francji oraz Wielkiej Brytanii. Dochody z eksportu polskich pieczarek stanowią aż 60% krajowych wpływów z wywozu warzyw i ich przetworów. – Szacowana tegoroczna produkcja pieczarek w Polsce to 277 tys. ton – informuje Tomasz Smoleński z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. – Dla porównania: w ubiegłym roku było to 275 tys. ton, a dwa lata temu 270 tys. – dodaje.

Reklama

Polski hit eksportowy

Producenci pieczarek nie ukrywają zadowolenia, ale podkreślają, że nie było łatwo. Dużym problemem okazało się rosyjskie embargo. – W sierpniu 2014 r. Moskwa wprowadziła embargo, co miało wpływ na kształtowanie się popytu na rynku krajowym i europejskim – podkreśla minister rolnictwa Marek Sawicki. Przed wprowadzeniem zakazu Rosja była głównym odbiorcą tych produktów. Jednak polscy producenci podjęli wyzwanie i rozpoczęli poszukiwanie nowych rynków zbytu. W 2014 r. udało im się utrzymać sprzedaż pieczarek na podobnym poziomie, co w poprzednim roku. Cały czas wzrasta również spożycie tych grzybów w Polsce, choć jest nadal niższe niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej.

Promocja za miliony

Pieczarkowy biznes w Polsce kwitnie. Stowarzyszenie Branży Grzybów Uprawnych ma zamiar wydać w tym roku 3 mln zł na działania promocyjne. Ma to pomóc producentom umocnić pozycję europejskiego lidera. W Polsce rośnie również zainteresowanie uprawą pieczarek. Segment tych grzybów charakteryzuje się bowiem stabilnym tempem wzrostu, przez co rolnicy coraz chętniej stawiają na pieczarki.

Wysoka jakość, niska cena

Podlasie jest prawdziwym pieczarkowym zagłębiem, w szczególności okolice Łosic pod Siedlcami. Tam właśnie powstała pierwsza polska uczelnia mająca w ofercie podyplomowe studia z ekonomii i organizacji produkcji grzybów jadalnych, czyli Collegium Mazovia Innowacyjna Szkoła Wyższa.

Pieczarki zawierają białko, dobrze przyswajalne tłuszcze i węglowodany, a także potas, selen, miedź, jod, błonnik oraz witaminy A, E, B i D.

Kolejnym ważnym miejscem na pieczarkowej mapie kraju jest Wielkopolska, gdzie produkuje się dużo tych grzybów. Krajowi producenci podkreślają, że klienci z całego świata cenią pieczarki przede wszystkim za ich wysoką jakość i stosunkowo niską cenę.

Biała czy brązowa?

Pieczarki uprawiane są na specjalnie przygotowanych podłożach przez cały rok. Ważnym czynnikiem jest tutaj temperatura. Za optymalną uważa się 12–20°C, do rozrostu grzybni potrzeba natomiast 25°C. Najczęściej wykorzystywane są do tego ciemne pomieszczenia, w których łatwiej utrzymać wilgoć. Na zbiory nie trzeba długo czekać. Pieczarkowe żniwa zaczynają się już po 5 tygodniach od wysiania grzybów.

Na krajowym rynku najpopularniejsze są białe pieczarki. Można dostać również brązowe, które dłużej zachowują świeżość. Uprawia się je w niższej temperaturze. Są twardsze i bardziej aromatyczne od tych białych.

Pieczarki w modzie

Uprawa pieczarek stała się obecnie modna. Coraz więcej osób decyduje się na amatorską uprawę tych grzybów w domowym zaciszu. W sklepach z produktami ogrodniczymi można dziś kupić specjalne zestawy do uprawy pieczarek.

Polscy konsumenci również sięgają po nie coraz chętniej, przede wszystkim ze względu na ich właściwości zdrowotne. Zawierają białko (w tym prawie wszystkie aminokwasy), dobrze przyswajalne tłuszcze i węglowodany, a także potas, selen, miedź, jod, błonnik oraz witaminy A, E, B i D.

Czy artykuł był przydatny?

Kliknij na gwiazdkę, by zagłosować

Ocena 4 / 5. Liczba głosów 4

Na razie brak głosów. Możesz być pierwszy!

Google NewsObserwuj nas w Google News. Bądź na bieżąco!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *